Hej Sepcjaliści,

Mam pytanie o fabryczne umiejscowienie gaśnicy w boxie 986. Czy takowe miejsce istnieje ? W necie widzę że są jakieś zestawy do montowania jej pod fotelem. Ale czy jest to fabryczne ?

Pamiętam że kiedyś w mercedesie była afera bo montowali gaśnice pod fotelem kierowcy ale uchwyt był wadliwy i po pewnym czasie sie urywał a gaśnica lądowała pod hamulcem. No właśnie...

Pozdrawiam,
Tomek

Ja swoją wożę pod maską - we wnęce obok wzmacniacza...

Tak, wiem, powinna być pod ręką, natychmiast gotowa do działania...
Nie wiem tylko czy wszyscy widzieliście jak skuteczne (a właściwie nieskuteczne) są te gaśnice... Zawracanie dupy. Jak się zapali, to się spali. Ta gaśnica w niczym nie pomoże... Kiedyś oddałem człowiekowi swoją gaśnice - był w potrzebie. Wokół trawnik był usiany zużytymi gaśnicami, samochód i tak się spalił. Dopiero straż go ugasiła.

_________________

ROADSTER Boxster S 986

No to racja, że pojemność jej przekłada się na skuteczność...ale przepisy przepisami.
Gaśnica powinna być pod ręką ze względów bezpieczeństwa ale:
- instalując ją pod fotelem pasażera już widzę jak ktoś nogą o nią haczy rozpylając proszek po całym aucie (a to się cholernie ciężko czyści).
- instalując ją pod fotelem kierowcy boje się że zamiast pod ręką będę ją miał pod nogą

no i takie dylematy.
Zatem muszę sobie kupić wzmacniacz i zmieniarkę aby mieć odpowiednią wnękę pod maską na gaśnicę
Bardzo mi się ten plan podoba a i jakie wytłumaczenie w rodzinie na dodatkowy wydatek "wiesz kochanie, muszę to kupić ze względu na bezpieczeństwo i przepisy. A chyba nie chcesz żebym ciągle dostawał mandaty."

moim zdaniem freeq - masz 100% racji! - na bezpieczeństwie się nie oszczędza

_________________

Jacek
(911 Carrera 4 Cabriolet, 968 Cabriolet)

Od lat, za namową strażaka, jeżdżę z gaśnicą....gastronomiczną ABF.
NIE PROSZKOWĄ, bo wszyscy wiemy jakie to cholerstwo, choć widziałem na własne oczy, że gasi. Gasi jak jest. Jest go dosyć i w dobrej gaśnicy !
Gaśnice taką, ABF 2 kg. miałem i w Boxsterze, gdzie bez problemu mieściła się za siedzeniem kierowcy.

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

2 kg to kawał gaśnicy

Niestety ilość miejsca za siedzeniami jest tematem względnym.
Ja za swoim nie mam go już w cale - nie wiem po cholerę taki rosłem.
Pozostaje zatem miejsce za fotelem pasażera, ale strasznie mnie irytuje dysproporcja w odległości foteli więc staram się aby były na równo.

No więc tak źle i tak nie dobrze.

Gaśnica jest szczupła i bez problemu mieści się przy maksymalnie odsuniętym fotelu

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Piotrze poczytałem o tej twojej gaśnicy i jak zalecana do paliw i oleju tak do prądu już nie koniecznie, a ponoć to spięcie w wiązce elektrycznej jest w 99% przypadków powodem zapłonu auta a nie wężyk paliwa czy kapiący olej an kolektor czy coś w ten deseń.

_________________

Może u Pana Piotra w 911 nie ma minusów tylko same plusy

Darek daj spokój, co to za prąd 12 V? Pewnie nie jest zalecana do 230...

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Tak Darku, tak....ale nie gasisz spięcia, a jego skutki !!!
W momencie spięcia nie zdążysz nawet wyskoczyć z auta i sięgnąć po gaśnicę!
Czy widziałeś jak szybko fajczy się wiązka, w której jest zwarcie ? Najpierw zapala się stopiona izolacja, od niej to co popadnie...
Zatem pozostanę przy wiedzy zaufanego strażaka. Oczywiście na przeglądzie pokazuję 1 kg. proszkowej BC i to załatwia sprawę, ale wiem, że nie załatwi sprawy realnego ognia. Oczywiście najlepiej teoretyzować !
(gasiłem kilka samochodów...marne przeżycie....)

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01