|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Patryk.ad
|
Napisane: 6.02.2019, 0:14 |
|
Dołączył: 21.01.2019 Posty: 17
|
Witam, od dłuższego czasu rozglądam się za Boxsterem 986 i nachodzi mnie pytanie. Jaki przebieg w tym samochodzie jest akceptowalny, jakiego należy się obawiać, przy jakim przebiegu mogą wychodzić ewentualne awarie? Głównie oglądam 2.7-3.2. Jako że jest to w głównej mierze auto „sezonowe” i przebiegi samochodów w znacznej części oscylują wokół 100-130k km ciekawi mnie co sądzicie o przebiegu 180-220k km. Bac się? Jest problem ze sprzedażą?
|
|
Góra |
|
kajtus
|
Napisane: 6.02.2019, 0:57 |
|
Dołączył: 20.07.2017 Posty: 442
|
Jeszcze nie kupiłeś, a już martwisz się o sprzedaż? Nie ma czegoś takiego jak "interwały awarii". Jak samochód jest poprawnie serwisowany i szanowany to 200kkm nie jest niczym strasznym...oczywiście działa to też w drugą stronę - auto może być zajechane po 100kkm czy nawet 50kkm jak trafi w "odpowiednie ręce". Pewnie, że lepiej jak kilometrów jest mniej! Ale ja kupując auta używane zawsze pomijam przebieg jako kryterium wyboru - jest on raczej dobrą wskazówką jak poszczególne podzespoły powinny wyglądać i co powinno zostać w aucie zrobione przez poprzednich właścicieli.
|
|
Góra |
|
Johnny
|
Napisane: 6.02.2019, 0:59 |
|
Dołączył: 27.12.2017 Posty: 717 Lokalizacja: Szczecin
Nr klubowicza: 712
|
Nie patrz na przebieg, tylko na stan auta, a konkretnie silnika, bo jak pewnie wiesz, ma on swoje problemy, a naprawy sa bardzo drogie. Awarie moga byc przy kazdym przebiegu, zreszta gdzies kiedys czytalem, ze wiekszosc problemow z ims/rms bylo przy malych przebiegach. Kupujac Boxstera z duzym przebiegiem, mozesz tez trafic na sytuacje, ze mial juz remontowany silnik albo wymieniany. Na mobile mozna spotkac 986/996 z przebiegami grubo powyzej 200k, czasem nawet +300k. Problem z odsprzedaza na pewno bedzie, bo widac ile czasem wisza ogloszenia z takimi autami i ze dopiero po sporych obnizkach znikaja.
_________________
981 Boxster GTS
|
|
Góra |
|
adamax
|
Napisane: 6.02.2019, 14:08 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 20.05.2015 Posty: 2069 Lokalizacja: Tychy
Nr klubowicza: 468
|
Z mojego doświadczenia: "Porsche które ma nalatane ponad 200.000 km to złom" taka jest opinia wielu, żeby nie napisać większości. Moim zdaniem, a sam kupiłem rok temu 996 z przebiegiem 214kkm (i nikt nawet o nim na forum nie wspomniał w dziale o ciekawych ogłoszeniach Porsche) prawda jest taka, że nie przebieg jest ważny, a to w jakim auto jest stanie. Kto jak przestrzegał okresów wymiany filtrów, oleju, świec itd. Kiedyś, w 3,5 roku nalatałem prawie 200kkm VW CC z silnikiem 1.4 TFSI DSG - wg opinii wielu osób auto nie ma prawa zrobić 150-160kkm, u mnie było po tym przebiegu jak nowe. Wymieniłem w nim prócz eksploatacji: chłodnicę (rozszczelniła się od kamyczków) i katalizator (chociaż tu mam pewne wątpliwości, czy aby nie było to na wyrost). Oczywiście, jak będziesz kupować auto z przebiegiem 180-200kkm to w Polsce masz dobry argument, żeby zbić cenę
_________________ pozdrawiam Adam =================== 944/993/986/996T/970 http://www.prosiakovo.plhttp://www.enotrip.pl
|
|
Góra |
|
Romcio
|
Napisane: 6.02.2019, 15:56 |
|
Dołączył: 10.06.2017 Posty: 1191
|
Hej. Gdy 2-lata temu kupowałem mojego boxa to przebieg posłużył mi tylko do wizualnego porównania ze stanem wnętrza.Oczywiście zanim pojechałem oglądać miałem w ręku raport uszkodzeń i było zdjęcie licznika z przebiegiem -auto USA.Przy oględzinach silnika dla mnie najważniejsze było jak pracuje zimny i potem dobrze rozgrzany i następnie kompletny brak wycieków a w szczególności połączenie silnika ze skrzynią.A u nas jest tak że kupuje sobie klient auto sprowadzone,ma na budziku np.160 tyś i jest hepi. Po jakimś czasie trafia się awaria i się zaczyna gadanie a auto ma naprawdę 280tyś. bo zgubiło przy przekraczaniu granicy.Gdyby nie było przekrętów z przebiegami i większość by miało po ok 10 latach 200+ to byśmy tak się nie obawiali.Jak ci się auto podoba to dobrze sprawdż i ciesz się życiem. HEJ
|
|
Góra |
|
Kuba-Bdg
|
Napisane: 6.02.2019, 23:34 |
|
Dołączył: 11.11.2018 Posty: 16
|
Witam Myśle ze mnie usunięcie z forum po tym co napisze ale muszę.... 80% z was na tym forum to powinna sprzedać swoje auta i kupic sobie fiata 126 p i nauczyć się troche o motoryzacji...prawie nikt tu w niczym nie jest pomocny wiem z doświadczenia jak składałem własnymi rękoma boxstera 987 i nikt w niczym mi nie pomógł....nawet ten dziwny klucz do wkładania tulejki i zabezpieczenia od tłoka dorobiłem sobie u tokarza za przysłowiowa flaszkę bo nikt nawet nie był skłonny mi podpowiedzieć skad lub od kogo moge go pożyczyć...a jak napisałem ze komplet pierścieni na 6 garów od producenta można kupic za 530zl a nie za 6 tys w serwisie to dziekuje nie zobaczyłem...no w sumie co tu oczekiwać od ludzi co potrafią tylko serwis odwiedzić...dla sprostowania silnik 2.7 jest tak śmieszny do składania nie tak jak tu wymyślacie ze to nie wiadomo co za technologia... Jest mi przykro bo składałem równocześnie corvette tez ze stanów na forum corvetty jest pełno ludzi co naprawde maja sprzęty za duże pieniądze i każdy jest tam strasznie pomocny życzliwy i ma pojęcie o motoryzacji
W odpowiedzi na temat Mój boxster miał przejechane 298 tys km sprowadzony ze stanów nie chodził na jeden tłok bo wypalił się zwor-zniknął całkowicie Pozatym Tłoki były idealne Cylindry bez żadnej rysy Panewki idealne
Wiec nie liczy się ile ma przejechane tylko jak był serwisowany dbamy i jeżdżony I jaki olej był wlewany to podstawa!!!!
|
|
Góra |
|
BAWARIA M 5
|
Napisane: 6.02.2019, 23:55 |
|
Dołączył: 23.04.2017 Posty: 683
|
A nie przyszło Ci kolego do głowy że te przytoczone przez Ciebie 80% pracuje ,ma firmy i woli w tym czasie zarobić pieniądze i dać zarobić innym. Nie każdy musi się znać na wszystkim.Jak pewnie już zauważyłeś nie same Boxtery istnieją na tym forum.Jeśli ktoś nie ma klucza którego akurat potrzebujesz to powinien Ci kupić żebyś uznał że forum zasługuje na Toje uznanie?
|
|
Góra |
|
wit007
|
Napisane: 6.02.2019, 23:59 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
|
Nikt nie pomógł bo akurat kilka osób, które mogą coś powiedzieć na ten temat widać nie zaglądało na forum. A za pierścienie nikt nie dziękował bo jednak rzadko zdarza się, by ktoś ich potrzebował. Poza tymi paroma osobami, o których wspomniałem wcześniej. To nie forum mechaników, a entuzjastów Porsche.
To co napisałeś na końcu to oczywiście prawda, ale są znane przypadki awarii naprawdę zadbanych i niekatowanych aut.
_________________ Witek będzie: chyba 718 było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09 http://www.komunikado.pl agencja public relations
|
|
Góra |
|
Daro
|
Napisane: 7.02.2019, 2:03 |
|
Dołączył: 21.03.2010 Posty: 3734 Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 263
|
Kuba-Bdg napisał(a): ... bo wypalił się zwor-zniknął całkowicie Pozatym Tłoki były idealne Cylindry bez żadnej rysy Panewki idealne
A świstak siedzi i zawija w papierki zawór zniknął :O nie jestem mechanikiem, lecz entuzjastą ale z tego co wiem to główka zaworu chyba jest większa od gniazda? czy się mylę? i nie mogę uwierzyć w to, że zawór się rozpadł czy wypalił bez odłamków, które by nie zarysowały. Może Piotr czy inny mechanik mi to wyjaśni jak?
_________________
|
|
Góra |
|
and6412
|
Napisane: 7.02.2019, 20:25 |
|
Dołączył: 7.04.2015 Posty: 950
|
Kolega przez to ze zawor zniknal ma chyba na mysli ze kompresja zniknela.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|
|
Góra |
|
GaMic
|
Napisane: 7.02.2019, 23:06 |
|
Dołączył: 15.09.2014 Posty: 312
|
Kupiłem swojego 986 z nalotem 200+ , dołożyłem w 2 lata prawie 20tys.
- awaria - IMS (akurat trafiło na mnie)
i nic poza tym.
Śmigał jak ta lala, i wnętrze bardzo zadbane. - mam nadzieję, że nadal cieszy nowego właściciela...
Ogólnie - jak dbasz tak masz - Ameryki tym nie odkryłem.
|
|
Góra |
|
Mikołaj
|
Napisane: 7.02.2019, 23:46 |
|
Dołączył: 18.07.2018 Posty: 862 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 805
|
Takie tematy jak zawsze fajnie się rozwijają To ze ktoś nie ma o czymś pojęcia, to nic złego, nikt z nas sie nie zna na wszystkim, gorzej jak się wypowiada w roli doradcy Przepuściłem w zeszłym roku 996 z 340k na szafie (nieotwierany motor), dzisiaj ma już prawie 370 i jeździ. Jak dbasz tak masz. W USA nie bez przyczyny pisali (chyba w Volvo) ze silnik posiada turbinę i dopóki olej nie osiągnie temp. roboczej to nie należy „deptac”
_________________
MB W126 260SE '87 MB C126 560SEC '90 MB R129 SL500 '99 MB W204 C63 AMG '09 Porsche 911 996.2 C2 '01 Honda CRX ED9 K20 track tool '90 BMW S1000R '17
|
|
Góra |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|