Mialem okazje poogladac w akcji jedno takie na torze w Poznaniu i nie moglem oderwac oczu a wlasciwie uszu
Nie bylem jednak swiadom ze mozliwe jest zgromadzenie takiego stada w jednym miejscu..jak cudowny sen. Nie dziwie sie nawet glupkowatej minie dziennikarza sluchajacego wykladu o CGT..to sie nazywa "opad szczeki"