OK, wszyscy wiemy, że do 2007 silniki v8 4.5 miały wadę fabryczną, która docelowo mogła powodować pęknięcie 4 cylindra. wiemy też, że da się to naprawić, chociaż wychodzi drogo
. nie znalazłem jednak wątku mówiącego o tym, jak zadziałać prewencyjnie, żeby owa usterka nie wystąpiła? znajomy mechanik twierdzi, że przede wszystkim należy wymienić magistralę wodną z plastikowej na aluminiową, no plastik jest nieszczelny = utrata płynu chłodniczego = przegrzanie silnika = uszkodzenie feralnego cylindra. ktoś jeszcze dorzuca, żeby regularnie dolewać oleju do silnika, bo lubi sobie wypić, a jak poziom jest niski = smarowanie siada = zatarcie gładzi cylindra. ale czy to wystarczy? czy są jakieś dodatkowe rekomendacje, które mogą sprawić, że problem nie wystąpi?