Witam serdecznie, pytanie dotyczy Cayenne 4.5 340km z 2005 roku
mam dość poważne zapytanie i chyba niestety problem.
Odpaliłem dziś auto po około 4 godzinnym postoju na mrozie -13*C i auto bardzo nierówno pracowało - obroty bardzo falowały, oświetlenie wraz ze spadkiem obrotów przygasało i również "wariowało", a spod maski wydobywały się bardzo dziwne stuki co udało mi się zarejestrować na poniższym video,
https://www.youtube.com/watch?v=rGvdkXdN8lwsytuacja po dwóch odpaleniach uspokoiła się i wszystko wróciło do normy po chwili. Troche jestem zdezorientowany i przestraszony bo to dość niepokojące dzwięki. Tymbardziej że do tej pory nie było problemów (auto nabyłem 3 miesiące temu od kolegi z naszego forum) przebieg 140tyś regularnie serwisowany i ogolnie bardzo zadbany. Aha przez chwile nawet mrygnął check engine ale gdy zgasiłem i odpaliłem to już go nie było - jutro sprawdze czy coś zapamiętał w kompie
Czasami zanim złapie temperaturę to potrafił lekko bujnąć ale nigdy w podobny sposób no i z takimi dzwiękami spod maski co chyba normalne przy v8?
Auto posiada instalacje LPG gdyby ktoś pytał.
Czy ktoś ma jakikolwiek trop co do pracy silnika