Cześć Koledzy,
postanowiłem przesiąść się na SUV'a i bardzo zainteresowało mnie Cayenne GTS z roczników 2008-2009. Oglądam tylko w niemczech na mobile.de i tam też planuje zakup, (większość dotychczasowych samochodów przywiozłem z niemiec). W cenie 30-40tyś eur można kupić ładnego GTSa z przebiegiem 70-90tyś km w ASO Porsche lub salonach, które mają same pozytywne opinie. Pytanie czy typowe bolączki dotyczące Cayenne po lifcie mają głównie związek z przebiegiem, czy również piętno czasu pomimo niskiego przebiegu ma na nie wpływ? Przeczytałem całe forum z wszystkimi tematami dotyczącymi Cayenne GTS ale też TURBO i S (a było tego 12 stron wątków) no i wynika z tego, że GTS jest najlepiej oceniany, dlatego cieszę się, że to ten model zwrócił moją uwagę. Oglądałem też Cayenne 2 generacji, ale szczerze, ta pierwsza po prostu podoba mi się bardziej:) Poza tym nie chcę teraz silnika turbo, interesuje mnie wolnossące V8. O kosztach paliwa i eksploatacji czytałem, chodzi mi o typowe kosztowne usterki silnika czy zawieszenia-czy ma na nie głównie wpływ przebiegu, czy sam wiek.
Jedna dodatkowa kwestia odnośnie ofert na niemieckim rynku, to fakt, że część samochodów pomimo niskiego przebiegu i wzorowego stanu na zdjęciach miało np 3-5 właścicieli, myślę, że takich ofert nie warto brać pod uwagę?

http://tinyurl.com/jbbz3ur

http://tinyurl.com/hpd3l62

dzięki za odpowiedzi,
pozdrawiam
Daniel

Panowie 100 wyświetleń i nikt nic?? Trzeba sobie czymś zasłużyć na odpowiedź?

Oba wyglądają ładnie. Auto zamierzasz rejestrować w PL? To może warto poszukać i u nas? Kimbex miał pięknego GTSa, ale już się sprzedał. Co do właścicieli - sam musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie, kupując w Polsce często w ogóle nie wiesz ilu ich było. Czy 4/5 skreśla auto? Wg mnie nie.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Dokładnie.

Ja bym nie odrzucał tylko sprawdził (o ile dane auto mi się podoba).

Miałem kiedyś auto, które miało 3/4 lata i 4 właścicieli (ja bylem w zasadzie piątym) : salon BMW (DEMO z przebiegiem 200km), firma leasingowa (autem jeździła siostra leasingobiorcy), wykup przez użytkownika, sprzedaż siostrze (bo to de facto jej auto było), a na koniec ja. Pojeździłem półtora roku i sprzedałem. Poszło w dwa dni (niski przebieg, bezwypadkowy, idealnie utrzymany, pełna historia serwisowa) - a po tych około 5 latach miało 5 właścicieli.

Widziałem, też mnóstwo aut od pierwszego właściciela, za które nie dałbym worka ziemniaków.

Dwa przypadki sobie oczywiście nie równe. Może być i w drugą stronę, że coś z autem nie tak i go każdy właściciel po roku/dwóch zbywa. Swoją drogą koszty utrzymania GTSa mogę mieć spory wpływ na częstą zmianę właściieli.

Samochód będzie zarejestrowany w Niemczech, mam tam biznes i cały czas tak robię, pomijając w ten sposób opłaty za akcyzę, vat itd. Ubezpieczenie trochę droższe i kilkaset EUR za podatek drogowy, ale w przypadku kolizji czy innych zdarzeń, nie ma problemów z ubezpieczalnią, tak jak to nie raz ma miejsce w Polsce. A i w całości VAT od samochodu osobowego i paliwa się rozlicza, więc mi się zawsze bardziej opłaca:) Co do ilości właścicieli to faktycznie macie rację, nie warto skreślać modeli po kilku właścicielach, trzeba każdą sztukę sprawdzić. Na pewno będę chciał podjechać gdzieś na komputer (najlepiej ASO) aby sprawdzić wszystko. Wiem, że np nie da się bez zdjęcia kolektora sprawdzić, czy magistrala wodna jest zmieniona na alu, więc niezależnie od zakupu planuję w pierwszej kolejności profilaktycznie podjechać w PL na serwis i ją wymienić. Czy te silniki 4.8 405KM faktycznie bardzo lubią olej, czy to już oznaka, że szykuje się remont? Na co jeszcze zwrócić uwagę przy kupnie?

Poproś przy umawianiu się na oględziny aby silnik był zimny (nie odpalany wcześniej)- wtedy będziesz miał możliwość zbadania czy silnik równo pracuje, układ zapłonowy jest OK, akumulator, rozrusznik.Czy jakieś rolki paski nie kwiczą (kwiczenie może ustać wraz z nagrzaniem się silnika)
Następnie obserwuj temp. pracy silnika (płyn chłodniczy, olej) czy np nie jest przegrzany/skatowany (jeśli temperatura będzie nienaturalnie szybko rosnąć to z silnikiem/układem chłodzenia może być coś nie tak.
Z braniem oleju to według producenta norma do 1L na 1000 km. Także "prosiaki" wpier..... olej aż miło. Chociaż np. mój bierze ok. 3 setki na 1000 km, także nie jest źle.
Sprawdź czy płyn chłodniczy jest w miarę przejrzysty (bez mętów,farfocli) i co jest pod korkiem oleju...
Podłączenie pod interface'a da Ci odpowiedź jak auto wygląda od strony elektronicznej (czujniki,komputery itp. )
Przejedź się i sprawdź skrzynię biegów(ew. szarpanie, płynność przełączania biegów ) czy są nadmierne wibracje podczas jazdy. Sprawdź czy samochód nie pływa po drodze. GTS powinien prowadzić się precyzyjnie z dość dużym czuciem podłoża (jak każdy prosiak)...jednak często opony z defektami, pokrzywione felgi mogą negatywnie wpłynąć na jazdę/zachowanie auta.

Co do sprawdzenia wypadkowości/ ewent. napraw blacharskich nie będę się wypowiadał- każdy ma swoje metody

dzięki za podpowiedzi, właśnie tak planowałem przyjechać, żeby na zimno samemu odpalać itd. a jak sprawdzić, czy pneumatyk dobrze działa?

pneumatyka powinna się dostosowywać do stylu jazdy...sama obniżać przy większych prędkościach itp. Jeśli coś będzie nie tak to auto będzie się pokracznie zachowywało (jedno koło wyżej itp.). dodatkowo będą błędy po podłączeniu do kompa (choć nie zawsze). Ręcznie też możesz sprawdzić tym dzyndzlem czy na poszczególnych poziomach "trzyma ciśnienie"...

miałem kiedyś w domu GTSa praktycznie od nowości (kupiony 5 miesięczny z przebiegiem 4000km) i brał około litr na 3000km, podobnie bierze TurboS którym teraz jeżdżę.
Między 3000 a 4000km na litrze oleju, w zależności czy dużo latania po autostradzie czy jazda w mieście.

Dzięki za podpowiedzi, zwrócę na to uwagę.

Zauważyłem też, że Cayenne ma dwie różne nawigacje. Czym one się różnią? Ewentualnie jakie dodatkowe elementy wyposażenia są warte uwagi?

A jakiej marki lejesz olej do silnika? Tak jak fabryka zaleca czy coś lepszego typu motul, millers?
Czy poziom oleju trzeba samemu kontrolować, czy komputer wyrzuca informację?

Leję Mobila tak jak zaleca fabryka - serwisuję w ASO (a w Maserati zawsze Motul )

komputer informuje o niskim stanie jak na bagnecie jest totalne minimum, więc lepiej samemu