Zastanawiam się nad zakupem Cayenne/Cayenne S 2006-2008.

Czy ktoś może mi powiedzieć jakie są koszty eksploatacji jeśli weźmiemy pod uwagę, że będę auto eksploatować przez 2 lata i przebieg zwiększy się z okoli 100 tys. km do 260 tys. km?

Czego mogę się spodziewać? Jakie koszty przez ten okres przewidzieć?

Aktualnie mam E61 i w ciągu dwóch lat wydałem jakieś 30 000 zł na eksploatację (nie wliczam paliwa).

Jak mam odnieść koszty BMW do Cayenne?

Przykłady dla BMW (serwis BMW nieautoryzowany):
- serwis olejowy 600 zł
- hamulce przód + tył oryginały 2000 zł z wymianą
- opony 3500 zł/kpl
- każda nieprzewidziana przygoda od 2000 zł w górę.

Cayenne jest statystycznie mniej awaryjne od BMW.

pewnie niewiele mniej. choć te 30000 za 2lata to przerażająca kwota

swojego użytkuję niedługo bo kilka miesięcy i przez ten czas robiłem tylko przegub (600) i podporę wału (800). reszta to paliwo.

z tego co się orientowałem serwis olejowy skrzyni ok 1300pln i spokój na 100tys
paski, oleje silnikowe, świece, filtry około 2000

opony zależy od rozmiaru felg - ja mam 20 więc podobnie jak u Ciebie w BMW

reszta to przypadki losowe

I dlatego jak jezdzisz 80tkm rocznie kup sobie 530 lub 730 a za zaoszczedzone 100k pln lataj co kwartal na fajna wycieczke .

Przy moich przebiegach wchodzi w grę LPG. Znam opinie na temat tego paliwa w Porsche, ale dla mnie to po prostu paliwo alternatywne.

Koszty eksploatacji BMW są wysokie, bo te samochody są dość awaryjne. Poza tym ja u siebie między 300-400 tys. km robilem: konwerter skrzyni, polosie, most, koło pasowe pasków osprzętu, miechy tylnego zawieszenia. Po drodze jakieś dwa czujniki ciśnienia w okolicach listwy wtryskowe. 3 komplety opon + jakieś pierdoły. No i około 10 razy olej wymieniałem. Same serwisy olejowe to ponad 20% kosztów eksploatacji podanych przeze mnie. Jeśli Cayenne będzie kosztować podobnie to uznam, że jest tanie w eksploatacji. Trochę mi szkoda oddawać moje BMW bo jest super doinwestowane. Ale chyba czas na zmiany.

A propos paliwa to moje E61 pali 9,5 litra ON/100km. Czyli na paliwo wydałem przez 2 lata100 000 zł. Jeśli liczyć w ten sposób to wartość eksploatacji moich samochodów w ciągu 2 lat wynosi podwójną wartość samochodu. Nieźle.

2010 cayenne turbo przelatane 150tys, spalanie max 16,5 liczone ze średniej 5000km miasto, trasa, autostrada, autobahna - więcej nie bierze. Przegląd w ASO 3000 duży 6000 z częściami, przez cały okres wymiana 2x pompa wspomagania i to wszystko + oponki ect. reszta to tylko subiektywne odczucie w czym lepiej pod kościół i do pracy.

Nie wiem czy jest to adekwatne do silnika 4.8 ale przy 4.5 S

serwis olejowy 600 zł
wymiana oleju skrzynia biegów 650 zł
Opony (19") 4000 zł
Spalanie :
(275/45/19)
Benzyna 18 litrów
LPG 22 litry
(235/60/18)
Benzyna 14 litrów
LPG 18 litrów
Klocki przód 400 zł
Tuleje wahacza przód 250 zł z robocizną
Wymiana wszystkich świec 450 zł
Zatarty mechanizm wycieraczek - 250 zł

To z takich rzeczy które ja odczuwałem

Wobec tego można przewidzieć koszty zbliżone do mojego wehikułu.

A czy silnik wykazuje jakieś oznaki słabości?

I pytanie o skrzynię biegów? Montowany był ZF? Jakie oznaczenie?

W którym roku zaczęli montować wtrysk bezpośredni?

Może to trochę pomoże ? Niby to nie Porsche, ale wszyscy wiedzą, że to siostrzane konstrukcje: http://www.auto-swiat.pl/zdjecia/uzywan ... tami/w8f3b

Ja gdyby nie czyszczenie układów wtryskowych we Wrocławiu, to pewnie w 180 tyś z kosztem paliwa Mojego Cayenne