Toto napisał(a):
Od samego początku dręczą mnie problemy z rozpalaniem samochodu. Auto dostaje nowy akumulator i po jakimś czasie problem się powtarza, przez kilka dni jest dobrze, a potem znowu.
Przekręcam kluczyć i tylko jęknięcie. Kolejny raz - jęknięcie. Za trzecim razem odpala. Czasami za 4 razem, czasami za 1 razem.
Kupiłem ładowarkę taką, która nie jest w stanie przeładować, taka mała, żeby akumulator był cały czas doładowany. Po takim ładowaniu potrafi być ok, przez pół dnia. Potem znowu, raz zapala, raz nie zapala.
Auto było w warsztacie. Wyjęto rozrusznik. Zbadany. Wymieniony automat. Dalej sytuacja ta sama. Przez niecałe 3 lata użytkowania auta akumulator wymieniłem już chyba 4 razy.
Kolega ma kilka aut tej marki, mówi, że ma podobne problemy, ale u niego to jest tak, że jak ma ich kilka to każdym jeździ niewiele, więc np. pada akumulator od systemów bezpieczeństwa i stania.
Nie wiem czego szukać. Na co zwrócić uwagę. Może jest jakieś miejsce, gdzie należy sprawdzić - jakaś masa czy coś.
Auto na co dzień użytkuje moja małżonka, która rzeczywiście odpala auto średnio 6-10 razy dziennie, robiąc raz 6 km dziennie, i dwa razy w tygodniu po 50 km. Jednak czasami wyjazd weekendowy, nawet taki po 400 km nie załatwia tematu - chociaż ładowarka podłączona jest często.
Może ktoś miał podobny problem.
.
Na opinie kolegi nie zwracaj uwagi, jeśli samochody w większości czasu stoją.
- to że rozrusznik był w naprawie nie daje nam 100% gw że jest zrobiony dobrze. To jedna opcja.
- elektryk powinien sprawdzić wszystkie masy.
- pokusiłbym się również o diagnostykę komputerową, może dać podpowiedź.
- lewy pobór prądu ? Był mierzony na wyłączonym silniku ??
- wstawił bym go do innego elektryka/warsztatu nie sugerując opowieścią o tym co było już zrobione, i niech szuka.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk