Cześć

Miło mi wszystkich przywitać. Od jakiegoś czasu obserwuję to forum, a teraz przyszedł czas na kupo odpowiedniego auta. Czy możecie mi pomóc podjąć najlepszą decyzję? Przejrzałem sporo wątków na forum ale nie na wszystko znalazłem odpowiedzi.

Interesuje mnie Cayenne S, wersja po lifcie. Jako alternatywę mam BMW X5 (4.8i lub 3.0 SD - wiem wiem, diesel . I oto jakie mam dylematy:

1. Silnik: potrzebuję czegoś co dobrze poradzi sobie z tymi ponad 2 tonami i powoli mi wygodnie i dynamicznie jeździć, dużo w trasie. Stąd wersja 3.6 odpada na miejscu, jest za słaba. Turbo - trochę przerażają mnie koszty wersja S wydaje się więc być odpowiednia. Jak już napisałem, alternatywnie rozważam X5, może nawet w dieselu ze względu na elastyczność i podatność na podnoszenie mocy i momentu.
--> Jakie macie zdanie o tym silniku? Nie miałem okazji pojechać tym w dłuższą trasę więc ciężko mi oceniać. Krótkie jazdy testowe nie dają mi pełnego obrazu. A nie chcę auta które wymaga ciągłego kręcenia na pełnych obrotach.
--> Jak wygląda spalanie? Wiem, co niektórzy myślą o takich pytaniach, ale dla mnie jest to istotne ze względu na częstotliwość tankowania, nie chcę szukać stacji co chwilę, a jeżdżę sporo. Jednym słowem: jak wam palą w trasie przy normalnej jeździe, jak pali to w mieście, umiarkowane korki. Nie przeraża mnie spalanie w mieście na poziomie 17l, ale w Cayenne S to chyba znacznie więcej?

2. Pneumatyka - dealer Porsche twierdzi, że jak sam czegoś mechanicznie nie uszkodzę, to zawieszenie jest niezniszczalne i bezobsługowe. To prawda? Czy w aucie z przebiegiem około 100-130k km trzeba brać pod uwagę wymianę jakiś podzespołów w zawieszeniu? w BMW z dynamic drive raczej trzeba coś zrobić po przejechaniu 150k, a koszt pneumatyki jest spory. Mam to wliczać w koszty?

3. Jak sobie radzi w zimie na zaśnieżonych podjazdach? XDrive BMW nie powala, Quattro Audi znacznie lepsze, a jak prosiak?


To chyba tyle póki co, będę wdzięczny za pomoc.

Mialem podobny dylemat. Po testach X5 vs Cayenne, watpliwosci same sie rozwialy. BMW to jednak ociezaly SUV, szczegolnie w dieslu. Cayenne prowadzi sie jak osobowka. U mnie skonczylo sie na wersji Turbo S, ale po prostu tak sie trafilo. Spalanie po miescie i na dojazdach spod Wwy do Wwy spalanie nie przekraczalo 20, mojej zonie wychodzilo ok. 17-18. Na autostradzie w PL ptzy V=ok 165-170 bral ok. 17. Ale juz w DE, gdzie predkosci bywaly sporo wyzsze, z dwojka z przodu, spalal ponad 22. No ale to bylo Turbo S. Sadze ze Turbo bez S wyjdzie tak samo.
Auto sprzedalem z przebiegiem ok. 90.000km i jedyne co ytzeba bylo naprawic to przewodu ukladu chlodzenia, dosc typowa usterka silnikow V8 i na szczescie nie jest to jakos szczegolnie drogie. Zawieszenie dzialalo wysmienicie, woz prowadzil sie jak duza i ciezka osobowka. W trudnych warunkach tez sobie radzil bez problemow, na pokladzie byl nawet reduktor, uzyty raz dla draki i checi sprawdzenia czy dziala.

Generalnie dobry wybor. Jak by Ci sie trafilo, to bierz GTS, wspaniale brzmienie silnika i wlasciwosci jezdne.

Mam raczej krotkie doswiadczenia z Cayenne, za to calkiem sporo z X5 3.0d. BMW wydaje sie byc mniej sportowe (no coz...), mniej awaryjne (choc bywaja z nimi mniejsze problemy), tansze w obsludze. Spalanie bywalo na poziomie 10-11 litrow / 100 km do momentu zalozenia chipa, ktory podniosl moc do okolo 275 KM i moc do okolo 560 Nm. Nie chodzilo o max parametry, tylko o wieksza zwawosc. Efekt uboczny - spalanie mniejsze o 1.5 litra przy lepszej dynamice. Zimowa jazda autostradowa z predkosciami 120-170 km/h (w Niemczech) i srednie spalanie 8.4 l/100 km. W miescie 11. Silnik SD jest bardziej dynamiczny, spalanie w zasadzie takie samo. W BMW mozna miec trzy rzedy siedzen lub podwojny bagaznik. Wyglad - kwestia gustu. XDrive swietnie daje rade w zimie na sliskim, a slabo w terenie - to nie jest terenowka. Przy przebiegu 110 tys km nie mam zadnych powaznych problemow (odpukac), tylko kilka drobiazgow. Moim zdaniem zarowno X5, jak i Cayenne sa swietnymi autami - bardzo dobre jako alternatywa dla duzego kombi - gratuluje dylematu.

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

Dzięki panowie. Jeśli jeszcze znajdzie się ktoś kto ma S (4.8 V8 bez turbo) to chętnie posłucham jak sobie tan silnik radzi z prosiakiem.
GTS - tak, brzmienie powala, ale szczerze mówiąc nie pasują mi te wszystkie spoilery do tego auta. To nie jest 911

Odnośnie pneumatyki w Cayenne pozwolę sobie zacytować słowa pana Przemka (mechanika z PCP):
- Panie, tego w ogóle nie trzeba dotykać, nawet w najstarszych egzemplarzach.

Póki co (odpukać), wszystko się sprawdza

Pneumatyka cierpi przez awaryjny Airmatic w Mercedesach. A o awariach w Cayenne faktycznie nie slychac zbytnio, a funkcjonalnosc rewelka.

Jeśli chodzi o spalanie tylko że ja mam 4.5 S w trasie do 90 km/h - 11 litrów do 130-140 - 140 litrów, miasto - 17. Jeśli chodzi o napęd jest super, mam często oblodzony podjazd do domu i radzi sobie również na lodzie, tylko trzeba uważać na lód przy hamowaniu w aucie które ma 2300 kg

Miałem dylemat czy z pneumatykiem czy bez - niestety zdarzały się awarie dlatego też wybrałem standardowe zawieszenie. Ale jeśli chodzi o jakość jazdy - pneumatyka rewelacja !

A znajomy miał X5 4,8 i jedyne na co narzekał to na problemy po założeniu LPG Bez LPG - Ok