Hej hej, czy ktoś z Was zna ten pojazd?
http://allegro.pl/show_item.php?item=3714899945

Kamil Majewski

Tego egzemplarza nie znam, ale co do konfiguracji uważaj bo:
- silnik słaby, pali tyle co 4.5, a z automatem nie chce przyspieszać,
- przy tym przebiegu zawieszenie do zrobienia (chyba, że ktos juz je zrobił)
- to samo ze skrzynią biegów, ponad 200.000 dla tych automatów to dużo
- nie wiem jak 3.2 stało z instalacja wodną, ale jeśli rónie dobrze jak 4.5, to jak jakimś cudem jest jeszcze oryginalna, zaraz padnie
więc "pakiet startowy" może okazać się drogi.
Poza tym ładna konfiguracja.
MicK

Coś tu "śmierdzi" z rocznikiem. Zauważ, że w książce serwisowej pierwszy przegląd po 15 tys km był 12.10.2004 więc "produkcja 2005" jest chyba lekko naciągana.
Jeżdżę identyczną konfiguracją i wyposażeniem a nawet kolorystyką (prod. wrzesień 2005) dokładnie od roku. Kupowałem z przebiegiem 115kkm. Dołożyłem w ciągu roku 15 kkm głównie poza miastem (tzw. trzecie auto w rodzinie). Do tej pory ZERO problemów. Spalanie średnie za cały rok 13,3. Przyspieszenia - takie sobie ale wiedziałem, że nie jest to F-18, Za to komfort podróżowania bardzo wysoki. Jeżeli chodzi o prędkość max. to nie wiem bo rozpędziłem się kilka razy do 220 i trzeba było hamować. Pojeździłem trochę po wertepach, auto sprawuje się świetnie.
Krótko mówiąc: wygodnie, bezpiecznie i wszechstronnie.

P.S. Dla moich potrzeb świadomie wybrałem taką konfigurację (3.2) i jak do tej pory absolutnie nie żałuję. Nie zamieniłbym się na większy silnik.

Polecam smignac sobie Cayenne Turbo

Nie przeczytałeś uważnie mojego posta...
Nie potrzebuję już auta które wciska w fotel. Takimi się już w życiu trochę najeździłem . Teraz dla moich potrzeb wystarczy motor 3.2 i w dalszym ciągu podtrzymuję, że nie zamieniłbym się na większy. Być może jest to niepopularne stwierdzenie wśród zwolenników tej marki bo przecież porsche jest dla większości z was synonimem wysokich osiągów. Dla mnie liczy się jakość wykonania, komfort, bezpieczeństwo podróżowania i spora ładowność

Jasne, kiedys jezdzilem W123 200D, mial 55KM i byl wspanialy
Tylko jak powyzsze Twoje ma sie do innego Twojego cytatu:



Ale spoko, swieta ida, w robocie nuda wieje, to mozna popisac troche "glupot" (mowie o sobie ).
Ale ja bym jednak wolal Porsche z silnikiem Porsche, a skoro pala tak samo, to jaki sens jest miec V6 z VW?

Bukol, rozumiem że idą święta i sylwester się zbliża... Ale spróbuj czytać uważniej i ze zrozumieniem. Nie wkładaj mi w usta rzeczy, których nie powiedziałem. O słabym silniku i automacie napisał MicKrk.

Oj bo macie podobne avatary

Dokladnie

Ale faktycznie - nastroj urlopowy i przegapilem. Sorry kolego KriSky!

Przeprosiny przyjęte
Pozdrawiam świątecznie.