Dzień dobry Forumowicze!

Chciałem zasięgnąć fachowej opinii na temat Caymana 718 2.0. Na co zwrócić uwagę przy zakupie, jak wygląda eksploatacja? Jak często odwiedzać serwis, aby jak najdłużej utrzymać samochód w idealnym stanie?

Z góry dzięki za wszelkie informacje!

Pozdrawiam,
Szymon

Przy zakupie: sport chrono, zestaw dla palących i fotele sportowe plus.
W eksploatacji: jedynie olej co 10 tys. km.
Rewelacyjne auto na daily. Bardzo dobry wybór.

Jezdziłem podstawową wersja Caymana i uważam że lepiej w tej cenie kupić Alpine A110 lub A110S, albo M2 competition. Dla mnie bazowy Cayman jest za mało sportowy, na seryjnych 19tkach taki mięki i nijaki no i wygląda też słabo. Jak już chcesz 2.0 to warto kupic wersje T, ktora ma 20calowe koła, PASM oraz mechaniczna blokade dyfernecjału + PTV i lepsze fotele.

Zacznijmy od tego, do czego ma być ten samochód? Jako główny/codzienny czy raczej weekendowy fun car?

I ile chcesz na niego przeznaczyć? Bo jak wiadomo każda opcja w Porsche kosztuje.

_________________

Panamera ST GTS "Żaba", 718 Cayman GTS 4.0, 911 964 Carrera
był:
718 Boxster

przed zamówieniem 718 jeździłem też Alpine (jazda testowa + samochód dostałem na kilka dni) -
moje uwagi
- super auto
- wrażenie trochę psuje dużo wspólnych części z renault - guziki/panele/kluczyk etc.
- prowadzenie dla mnie mega
- głośniejszy (dla mnie na plus)
- mniejszy (dla mnie wada), brak schowków, mały bagażnik. Ale dużo lżejszy !
- największa wada - niepewna sytuacja z marką Alpina. Nie wiem ile będzie "żyła", nie wiem za ile i czy sprzedam samochód po 3 latach jazdy. Czas oczekiwania na części blacharskie/zamienne jest mega długi (tak było ok. 6m-cy temu).
- na minus też - cena praktycznie taka sama jak za Porsche.
- ale Alpine jest SUPER

Jeśli zamkną produkcje to już czyni ten model kultowym.
Też mam niebieską renówke tyle że clio ale w limitce 500sztuk wypuszczonej na koniec produkcji pierwszej generacji z okazji zwycięstwa GP F1 w 95r.przez Michaela Schumachera.

Fajny pocisk.

zależy co rozumiemy przez słowo kultowy... dla mnie Alpine jest bardzo ryzykownym autem na co dzień. Podobno czas oczekiwania na części blacharskie jest mega długi (6 miesięcy zajęła w ASO naprawa uszkodzonego niegroźnie samochodu).
Ja kupując samochód daily, oczekuję niezawodności i mobilności.