Nie chce być nie miły, ale to ze znasz parę osób na forum nie czyni twoich wypowiedzi madrzejszymi na temat auta, którego również nie widziałeś, wszyscy opieramy sie na zdjeciach, co poziomu forum sądzę, że piecze nad tym ma administrator. Zeby nie ciągnąc tej potyczki słownej proponuje więcej dystansu do przeczytanych rzeczy.

Sam mi zarzucałeś że nikogo z wypowiadających się nie znam. I do tego się odnosiłem. Więc nie odwracaj kota ogonem. Chcesz interwencji admina? Doczekasz się.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Jak dobrze policzyłem to na 12 osób wypowiadających się na poprzedniej stronie to Wit zna osobiście napewno 5, może jeszcze ktoś mi umknął, to chyba nie jest żle.
Po drugie napisał Ci posta, po Twojej wypowiedzi w której odnoiosłeś się do postów napisanych po osobach, które Wit zna, a które są szanowanymi członkami klubu i prosił tylko byś nie rzucał słów typu "Janusze biznesu" w stosunku do osób, których Ty nie znasz szuwarks.

_________________

Andrzej
911

Śledzę ten wątek od jakiegoś czasu i czegoś nie rozumiem.
Szuwarks, może powiedz konkretnie kogo uważasz na forum za Janusza biznesu?

A dobre rady o trzymaniu dystansu to może lepiej stosować do siebie zanim zacznie sie je rozdawać innym.

Wiedza przychodzi z czasem i nie u kazdego w tym samym wieku takze badz spokojny.Za namowa admina uznam to za pytanie retoryczne ktore nie wnosi nic nowego do watku.

+1

Wysłane z LG G4

Te Porsche to naprawdę muszą być pancerne auta, skoro bez dbania o mechanikę potrafią nakulać 220k km

W firmie mam połowę floty służbowej z podobnym 'najazdem'... Wnętrza powycierana i ze śladami zużycia, z zewnątrz obcierki, wgniotki i ślady korozji poszycia. Na konkurs elegancji bym ich nie wystawił. Ale regularnie co 10tys przechodzą wymiany filtrów i oleju wraz z przeglądem mechaniki. Każde co roku pochłania budżet ok 10k (zbliżony do ich rynkowej wartości). W zamian spisują się niezawodnie, mają zdrowe silniki i skrzynie, wożą bezproblemowo pracowników i na siebie zarabiają!
Bez rygoru w utrzymaniu reżimu serwisowego praktycznie nie da się, bez przejścia przez co najmniej jedną awarię główną napędu, przekroczyć progu 150k km.
A detaling jest dla...

Kolego to ja robiłem osobiście oględziny tego samochodu i poruszylem ten temat na forum bo nie jestem wstanie zrozumieć jak za coś takiego można dać tyle pieniędzy, ale jak dotąd nikt mi nie udzielił konkretnej odpowiedzi. Prawda jest taka, że w ciemnym garażu kiedy zobaczyłem linie auta to ciarki po plecach przeszly- robi wrażenie. Na zewnątrz przy dziennym świetle emocje wygasly Kończąc ten wątek i ucinajac wszelkie plotki dotyczące tego auta samochód serwisowany do końca w autoryzowanym serwisie z pełną dokumentacją oryginalny lakier na całym aucie. Co do endoskopi silnika i wartości obrotów to po oględzinach zewnętrznych wizytę w serwisie odmówiłem i wypowiadać się nie mogę. Pozdrawiam.

Tego typu posty - z relacją z oglądania - są niewątpliwie cenne i przydatne, natomiast zastanawia mnie jedno - widząc kierownicę, gałkę zmiany biegów itd spodziewałeś się ideału? Ciekawy tok rozumowania.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Panowie, każdy samochód można zagnoić, zdjęcia w tym przypadku to pokazywały, opis był zgodny ze stanem zastanym - potwierdzony przebieg, bezwypadkowość, a cena z czegoś wynikała, 110 k za samochód z historią, bezwypadkowy, idealny, to raczej trudne, więc pytanie o co chodzi ?, ja nie rozumiem, po co te żale.

Wysłane z LG G4

Wątpię żaby ktokolwiek znalazł 997 (z dowolnym przebiegiem) za taką cenę (110k), które nie wymaga wsadzenia pieniędzy w odświeżenie

A co do wytartych elementów to myślę, że słusznie właściciel nie wymieniał, szczególnie zważywszy na specyfikę polskiego rynku gdzie każdy się doczepi byle drobiazgu i stwierdzi, że samochód miał wymienioną kierownicę to pewnie ma pól milion przejechane i był bity.
Sam to przeszedłem przy sprzedaży 997 kiedy tylny błotnik był zarysowany w garażu i naprawiony w PCW (zdjęcia dostępne w serwisie), a oglądający z czujnikiem stwierdził, że tu musiał być mocno bity i jest kilogram szpachli. Tacy zainteresowani są, że mało ich interesuje autentyczny stan.

A można wiedzieć czego się spodziewałeś po 997 za tak małe pieniądze? Że będzie wyglądał jak salonu?
Cena auta jest całkowicie adekwatna do stanu, sam miałem okazję widzieć ten egzemplarz i nie ma tragedii.
Jak szukasz 997 w takich lub mniejszych pieniądzach to współczuje i upewnij się czy na pewno masz możliwość zakupu takiego auta. Wiesz jakie są koszty utrzymania takiego pojazdu? To nie tylko paliwko i myjnia. Za zadbane 997.1 nadal trzeba zapłacić +130k pln.
Pozdrawiam.

Myślę, że za naprawdę zadbane to nie 130 tylko 150+ trzeba dać bo one tak pięknie wyglądają tylko na zdjęciach. A jeśli chcesz ten egzemplarz doprowadzić do fajnego stanu to zapraszam do mnie na mały detailing

http://otomoto.pl/oferta/porsche-cayman-ID6yjMy5.html co myślicie ? Moim zdaniem to dość dziwne ze ktoś sprzedaje auto z przebiegiem 5500 km , Tak wydaje się ok , pierwszy właściciel, salon pl.

To wersja USA, sprawdź po Carfax, czy ma czystą historie.

Wysłane z LG G4

Jakiś czas temu ktoś wstawiał do oceny uderzonego bodajże w bok Caymana niebieskiego. Może ktoś pamięta więcej szczegółów.

ps po czym poznałeś że to US? zegarów tak nie widać.

Awaryjne otwieranie bagażnika z wewnątrz, przód, widać rączkę do otwierania.

Wysłane z LG G4

Znalazłem:
porsche-cayman-wystrzelone-airbagi-w-drzwiach-t13442.html?hilit=cayman

ALe chyba odcień inny.

Orzechy włoskie przeciwko laskowym, że to to samo auto

Sprzedajacy tak by sie narazal twierdzac ze bezwypadkowy? Przeciez w carfax to bedzie odnotowane..


Sent from my iPhone using Tapatalk