Witam chciałbym spytać czy w motorze 3.2 V6 ciśnienie na cylindrach 8,8,8,8,10,10 to już padaka czy może jest inna usterka? Nie ma żadnych drgań. Okazało się ze odma będzie do wymiany.Samochod nie kopci ani nie bierze oleju.Zapala się check ale z tego co mi wiadomo to wyskakiwał błąd odmy czy jakoś tak

Te 4 pierwsze gary to juz slabizna, 10 bar jeszcze do przyjecia

jak długo może to jeszcze pociągnąć ? Trochę chyba głupie to pytanie ale wiadomo jak jest,remont to nie tania sprawa.Nie jestem mechanikiem i mój poziom wiedzy jest znikomy na tym etapie ale wole się popytać i być pewnym ze nic innego nie ma na to wpływu zanim popłynę z kosztami...zastanawiam się po prostu czy posprawdzać coś jeszcze bo człowiek się naczyta niektórych głupot na forach i czasami naprawdę można jajo znieść Nigdy nie słyszałem ze można zrobić remont góry albo dołu osobno i chciałbym się dowiedzieć czy to prawda? Jeżeli tak to jakim sposobem sprawdzić czy górna cześć silnika czy dolna jest na wyczerpaniu? Proszę się nie śmiać ale moja wiedza oparta jest na wiadomościach z internetu wiec sami rozumiecie

Chciałbym również dodać coś odnośnie czujnika ciśnienia :
-jak odpalam auto to nie ma żadnych oznak
-po przejechaniu 30km czasem zapala się kontrolka ciśnienia a zapala się nie z jakiegoś konkretnego powodu chyba bo czasem jak przygazuje,czasem jak przychamuje,czasem się pali a czasem nie.Potrafie jeździć cały dzień ciężka nogą i nic.Ogolnie zapala się jak się jej podoba
-

Oddajże Pan to auto do naprawy

Oddałem auto do naprawy do znajomego mechanika na którego słowa złego powiedzieć nie mogę aczkolwiek wiem z doświadczenia ze tego typu samochody maja często tak zwane ,,cwancyki" i często jest tak ze można się nad czymś glowiić i dumać a wystarczy jedna podpowiedź i jednego problemu mniej. Zawsze staram się dowiedzieć czegoś w teorii ponieważ jest dużo mądrych głów na tego typu forach.

No to ok
Pamiętaj, że o 3.2 więcej się dowiesz na forum VW, bo to silnik VW