Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 22.12.2020, 2:53 

Dołączył: 25.12.2018
Posty: 452
Oryginalne nigdy nie dłubane LWB 912.
Barn find.

Kolor Zasada czyli Tangerine :)
Troche do podreperowania balcharskiego ale bez żadnych tragedii.
Auto nigdy nie przeszło zadnych "amerykanskich" usprawnien i napraw.
Oryginalne podlogi w super stanie.
Full kompletny wóz. 100%
Full maching i Fuchsy
27.5 zl czyli sto zl

dolar osiągnąl dno więc warto pomyśleć :)


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 22.12.2020, 5:21 

Dołączył: 3.05.2011
Posty: 1351
Marco , szybko widzę biznes zwietrzyłeś...to nawet nie jest Twoje auto...wysmiali go z ceną na FB , a była dużo niższa...
jakoś nie moę spać)


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 22.12.2020, 11:44 

Dołączył: 27.02.2011
Posty: 465
Kupić za 90 sprzedać za 250 i tak się robi biznesy :lol: :lol: :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 22.12.2020, 12:16 

Dołączył: 17.03.2007
Posty: 2057
Która to grupa na fb?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 22.12.2020, 13:44 

Dołączył: 3.05.2011
Posty: 1351
Duke napisał(a):
Która to grupa na fb?


Duke musisz sam poszukac , nie chcemy tu wiecej Januszy biznesu)))


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 22.12.2020, 15:16 

Dołączył: 11.05.2017
Posty: 234
No leży na Porsche 911&912 build and restore
Ale nie widzę żeby go obśmiali z cena, raczej gdzieś się pojawił komentarz że fair price.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 22.12.2020, 15:51 

Dołączył: 25.12.2018
Posty: 452
Bary akurat to mam nie z zadnych facebokow tylko od Domingo bezposrednio. On handluje autami i mi to wyslal z cena 25. Na Sambie bylo za 28.
Rozumiem ze dla ciebie auta sie teleportuja do europy kompletnie za darmo bez statkow i portów. Tym bardziej z drugiego konca świata. Sam transport inland plus kontener i opłaty portowe to ponad 3$

Zamieściłem to jako tanią ciekawostke a nie zaden biznes.
Bo auto wg mnie warte jest rozwagi ze wzgledu na oryginalnosc dla kogos kto chce tanio.
Co do opini wysmiewania cen to nawet nie skomentuje.
Miesiac temu wystawiono podobne 911 z 65 za 110$ gdzie cale stado madrali krytykowalo ze drogo i ze tylko idiota by je kupil. Auto sprzedalo sie w 6 godz za ponad 130. Sam mialem 3 chetnych.
Nikt nie zdazyl.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 22.12.2020, 16:27 

Dołączył: 3.05.2011
Posty: 1351
marko356 napisał(a):
Bary akurat to mam nie z zadnych facebokow tylko od Domingo bezposrednio. On handluje autami i mi to wyslal z cena 25. Na Sambie bylo za 28.
Rozumiem ze dla ciebie auta sie teleportuja do europy kompletnie za darmo bez statkow i portów. Tym bardziej z drugiego konca świata. Sam transport inland plus kontener i opłaty portowe to ponad 3$

Zamieściłem to jako tanią ciekawostke a nie zaden biznes.
Bo auto wg mnie warte jest rozwagi ze wzgledu na oryginalnosc dla kogos kto chce tanio.
Co do opini wysmiewania cen to nawet nie skomentuje.
Miesiac temu wystawiono podobne 911 z 65 za 110$ gdzie cale stado madrali krytykowalo ze drogo i ze tylko idiota by je kupil. Auto sprzedalo sie w 6 godz za ponad 130. Sam mialem 3 chetnych.
Nikt nie zdazyl.



no wybacz Marco , nie napisales , że cena z transportem)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 22.12.2020, 18:05 

Dołączył: 25.02.2018
Posty: 254
Ja tam nie widzę nic złego, ze Marco śledzi portale i wystawia to na tym forum. Nie znam kolegi, ale z tego co czasami tu ogłosi to wnioskuje że robi to zawodowo. Nigdy bym sam nie zobaczył tego ogłoszenia, a tak mam okazję co najmniej zastanowić się czy warto. Każdy zarabia chyba na swojej pracy? Jeśli jest ona uczciwie wykonana to co w tym złego?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 22.12.2020, 19:57 

Dołączył: 25.12.2018
Posty: 452
panowie panie



Widze że wywiązala sie dyskusja handlowa na temat auta 
które handlowo nie ma żadnego znaczenia.



Czysto biznesowo nie rozumiem tego typu zlośliwości bo akurat to auto to jest biznes żaden. 
Chcialem je kupic ale nie mam go kiedy zrobic i znajac handlarza, ktory nie raz mi zrobil przysluge powiedzialem ze znajde mu moze kogoś w PL.



Ale tak poza tym autem..


Jakby to było na forum Tarpanow albo Caro Plusa to wtedy rozmowa czy warto zarobic tyśiac zlotych czy trzysta miala by wiekszy sens. 
W Polsce jest dziwna tendencja doszukiwania sie tajemniczego zysku w jakimkolwiek handlu i zawsze sie znajdą docinki w stylu “można taniej’ , “wiem kto ma w lepszej cenie”, “na internecie widzialem tańsze”, “szwagier sprzedawał lepiej” itd..


Nawet jakby ktoś zarabial na czymś 2 czy 10 razy to co jest w tym złego że cena sama w sobie jest okazją.?
Ważny jest sam produkt i czy deal ma sens.
Czyż nie tak?
Jak ide do sklepu kupic wino to nie zastanawia mnie po ile w hurtowni w Hiszpanii importer zakupil butelkę, która ja kupuje za 10 eur. Czy ona tam była za 8.50 czy nie daj boże za 6..

To że ktoś włożyl trud w import tej butelki to już powinno być dla nas w gratisie?


Tak samo jak kupując mieszkanie nie zastanawiam sie nad tym ile deweloper na mnie nie daj boże zarobi..
Mam to gleboko gdzieś.



Nie za bardzo też rozumiem docinki ze jestem Januszem czy inne, bo faktycznie chyba jestem Januszem pokazując to konkretne auto bez zysku żadnego a tylko i wyłacznie jako okazję full oryginalnego wozu za nieduże pieniądze.


Sam chciałem je kupic ale brak mocy przerobowych.



W US tak zwani car finderzy zarabiaja krocie za wyciagniecie z obory znacznie wiekszych rodzynkow i nikt z nimi nie polemizuje. Chociażby w niedziele wyciagnieto zastane Dino po 40 latach za ktore ktoś zaplacil 160$ by za godzine sprzedac to dealerowi z NY za 210. Auto mozna teraz kupic za 240
.. i wciąż jest to okazja.


I nikt tam nie ma z tym problemu.

Deal jest deal i cash is the king.

A ten kto kupi i tak bedzie zachwycony bo dobre Dino kosztuje 350eur.



Zanjomośc rynku klasykow w PL jest u mnie slaba, ale moj przyjaciel prowadzi duży portal pt. Gielda Klasykow.

To co tam sie odstawia w kontekscie opinii to jest jakiś horror.

Stado znawcow, ktorzy bredzą o cenach całymi godzinami.

Z kolei nikt kto to opiniuje, nie jest zadnym klientem .

To tylko pusta gownoburza.


Rynku aut nie kreują komentatorzy cen i facebooki.

Rynek jest tworem kupujących.


Tak jak filmów nie kreują krytycy filmowi a publika.



Nastepne komentarze sa w kontekscie restauracji.

To juz jest wogole zawsze popis znawcow, ktorzy uważaja że to super proste kupic auto za 100 , pomalować i sprzedać za 200 albo za 300 nie daj Boże..
Rece opadają... :(

No to zycze powodzenia w restauracji i zapewniam , że nie wyglada ona jak gowniany show Klimka w TVN, gdzie restauracja auta (ktora nie wiem czemu tam trwa 2 albo 3 miesiące) kosztuje 4550zl albo 5120..
Bo to są jakies kompletne idiotyzmy.

Kazdy kto choć troche liznal temat, wie ze odbudowa godna wozu to idzie w dziesiątki tyś a niejednokrotnie kończy sie na 150 i więcej.



Moze to przeszkadza niektorym, że umieszczam swoje i nie swoje ogloszenia dot klasyków, ale jest w tym jakiś pozytyw może, bo dzieki temu w PL pojawilo sie od roku ok 20 szt Prosiakow poniżej roku 73.


Wiec nawet dla klubu mam nadzieje bedzie to realny zysk i na nastepne fajne zloty KLASYKÓW z Matą bedzie więcej 912 i 356 niż Boxterow. 



Jezeli ktoś sie czuje w klasykach mocny, to nic nie stoi na przeszkodzie aby znalazł godne auto w środku Ohio albo Kentucky, dogadał sie tam z niepiśmiennym rolnikiem, ktory mowi z takim akcentem że nawet jego proboszcz go nie rozumie.
Dalej jest już tylko z gorki ..
Należy zweryfikować wóź i jego dokumenty ktore w przypadku aut znalezione po oborach wogole nie istnieją i wyrobić duplikaty w pobliskim DMV.
Urzędy DMV pracują w US znacznie gorzej niz nasze w PL nie mowiąc o niemieckich. Jest to tam koszmar.
Potem trzeba sprawdzic czy niepiśmienny rolinik nie ma długów i czy na aucie nie wisi komornik, ktory odbierze nam woz jak go sprowadzimy do portu na nasz koszt. Wtedy sie straci wszystko. Jak wóz jest wolny od zajec komorniczych to juz z górki..
Nastepnie trzeba przeprowadzic trasakcje , najszczęsciej gotowkową bo nikt z tych prostych ludzi nie ma konta i na to wszystko jest pare nieostrych zdjęc. Zweryfikować numer serii i silnika i czy nie zostało to powycinane przez szwagra z biaksem który dorobil spojler w 77 roku i blotniki z gipsu w 85…

O zgodnosci historycznej nie wspomnę.

Potem zalatwic lawete ktora przetranspotruje to z nory w środku pustyni do portu zaledwie kilka tyś mil i tam tylko 3 tyg sprawdzania dokumentów i statek.
Potem juz z gorki bo 2 tyg ta sama papierologia w Niemczech


To bardzo proste. 


:angel4:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 22.12.2020, 21:50 

Dołączył: 21.02.2015
Posty: 114
Marko356 jeżeli kiedyś się spotkamy stawiam porządną butelkę wina. Moze być rocznik poniżej 73 ;) wspaniały tekst. Wszystko i na temat w kilku zdaniach.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 22.12.2020, 21:54 
Członek Zarządu PCP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12.03.2008
Posty: 9172
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
W jednym się zgodzę - nic nikomu do tego, kto ile zarabia i na czym. Na handlu autami również. Bary - nie opowiadaj, że będziesz trzymał cztery sztuki 996 40th. Zapewne coś sprzedasz. Czy byłoby Ci miło, gdyby wtedy ktoś zarzucał Ci, że chcesz zarobić? I jesteś Januszem?

Co do rynku klasyków w PL - on właściwie nie istnieje. Mała podaż, mały popyt. I na tym tle wyróżnia się Giełda Klasyków. Szkoda, że głównie cenami z kosmosu. Bo auta bywają tam ciekawe. Ale że u nas rynek jest taki jak wyżej napisałem, wozy po cenach z GK rzadko znajdują chętnych.




_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 22.12.2020, 22:22 
Avatar użytkownika

Dołączył: 21.03.2010
Posty: 3734
Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 263
Cytuj:
Jezeli ktoś sie czuje w klasykach mocny, to nic nie stoi na przeszkodzie aby znalazł godne auto w środku Ohio albo Kentucky, dogadał sie tam z niepiśmiennym rolnikiem, ktory mowi z takim akcentem że nawet jego proboszcz go nie rozumie.

W tych wykopaliskach zawsze mnie zastanawia skąd taki "inteligent" ma Porsche w stodole? zawsze auta z EU miały tam wartość więc o co kaman?




_________________

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 23.12.2020, 2:13 

Dołączył: 25.12.2018
Posty: 452
Daro. napisał(a):
W tych wykopaliskach zawsze mnie zastanawia skąd taki "inteligent" ma Porsche w stodole? zawsze auta z EU miały tam wartość więc o co kaman?


nie do końca.
Wartośc pracy w US i usług jest bardzo wysoko ceniona. Serwis aut jest bardzo drogi dlatego ulegaja one degradacji bardzo szybko bo nikt ich nie robi.
Dla przykladu . Mam rachunek na wymiane uszczelki pod glowica w W113 za 6700$.
To zadanie dla dobrego mechanika na 6 godz.
Uslugi w Porsche są astronomicznie drogie.

USA to kraj gigantycznych kontrastow spolecznych i historii życiowych gdzie ktoś kto byl biedakiem staje sie milonerem w miesiąc i odwrotnie.

Rzeczy materialne które choć troche sa zaniedbane ulegają szybkiej przecenie.

To duży kraj.
Sa tam rozni ludzie i rozni szalency.. :)

Tak jak sie znajdują pod Rzeszowem czy Koszalinem na wioskach zakonserwowane lub porzucone maluchy tak samo w USA znajdują sie Ferrari i Porsche.
Choc tego jest juz diametralnie mniej niz 5-10 lat temu.

Poniżej chata typa który mieszka jak lump a jeździ 356 PreA Super wartym milion.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 23.12.2020, 2:52 
Członek Zarządu PCP
Avatar użytkownika

Dołączył: 10.09.2009
Posty: 5042
Lokalizacja: Warszawa/Poznań
Nr klubowicza: 281
@Marek
Cieszę się, że jesteś tu z nami na forum.
Z przyjemnością czytam każdy Twój post :-)
Pozdrawiam serdecznie
Mata




_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 23.12.2020, 7:50 

Dołączył: 9.09.2018
Posty: 59
marko356 napisał(a):
panowie panie



Widze że wywiązala sie dyskusja handlowa na temat auta 
które handlowo nie ma żadnego znaczenia.



Czysto biznesowo nie rozumiem tego typu zlośliwości bo akurat to auto to jest biznes żaden. 
Chcialem je kupic ale nie mam go kiedy zrobic i znajac handlarza, ktory nie raz mi zrobil przysluge powiedzialem ze znajde mu moze kogoś w PL.



Ale tak poza tym autem..


Jakby to było na forum Tarpanow albo Caro Plusa to wtedy rozmowa czy warto zarobic tyśiac zlotych czy trzysta miala by wiekszy sens. 
W Polsce jest dziwna tendencja doszukiwania sie tajemniczego zysku w jakimkolwiek handlu i zawsze sie znajdą docinki w stylu “można taniej’ , “wiem kto ma w lepszej cenie”, “na internecie widzialem tańsze”, “szwagier sprzedawał lepiej” itd..


Nawet jakby ktoś zarabial na czymś 2 czy 10 razy to co jest w tym złego że cena sama w sobie jest okazją.?
Ważny jest sam produkt i czy deal ma sens.
Czyż nie tak?
Jak ide do sklepu kupic wino to nie zastanawia mnie po ile w hurtowni w Hiszpanii importer zakupil butelkę, która ja kupuje za 10 eur. Czy ona tam była za 8.50 czy nie daj boże za 6..

To że ktoś włożyl trud w import tej butelki to już powinno być dla nas w gratisie?


Tak samo jak kupując mieszkanie nie zastanawiam sie nad tym ile deweloper na mnie nie daj boże zarobi..
Mam to gleboko gdzieś.



Nie za bardzo też rozumiem docinki ze jestem Januszem czy inne, bo faktycznie chyba jestem Januszem pokazując to konkretne auto bez zysku żadnego a tylko i wyłacznie jako okazję full oryginalnego wozu za nieduże pieniądze.


Sam chciałem je kupic ale brak mocy przerobowych.



W US tak zwani car finderzy zarabiaja krocie za wyciagniecie z obory znacznie wiekszych rodzynkow i nikt z nimi nie polemizuje. Chociażby w niedziele wyciagnieto zastane Dino po 40 latach za ktore ktoś zaplacil 160$ by za godzine sprzedac to dealerowi z NY za 210. Auto mozna teraz kupic za 240
.. i wciąż jest to okazja.


I nikt tam nie ma z tym problemu.

Deal jest deal i cash is the king.

A ten kto kupi i tak bedzie zachwycony bo dobre Dino kosztuje 350eur.



Zanjomośc rynku klasykow w PL jest u mnie slaba, ale moj przyjaciel prowadzi duży portal pt. Gielda Klasykow.

To co tam sie odstawia w kontekscie opinii to jest jakiś horror.

Stado znawcow, ktorzy bredzą o cenach całymi godzinami.

Z kolei nikt kto to opiniuje, nie jest zadnym klientem .

To tylko pusta gownoburza.


Rynku aut nie kreują komentatorzy cen i facebooki.

Rynek jest tworem kupujących.


Tak jak filmów nie kreują krytycy filmowi a publika.



Nastepne komentarze sa w kontekscie restauracji.

To juz jest wogole zawsze popis znawcow, ktorzy uważaja że to super proste kupic auto za 100 , pomalować i sprzedać za 200 albo za 300 nie daj Boże..
Rece opadają... :(

No to zycze powodzenia w restauracji i zapewniam , że nie wyglada ona jak gowniany show Klimka w TVN, gdzie restauracja auta (ktora nie wiem czemu tam trwa 2 albo 3 miesiące) kosztuje 4550zl albo 5120..
Bo to są jakies kompletne idiotyzmy.

Kazdy kto choć troche liznal temat, wie ze odbudowa godna wozu to idzie w dziesiątki tyś a niejednokrotnie kończy sie na 150 i więcej.



Moze to przeszkadza niektorym, że umieszczam swoje i nie swoje ogloszenia dot klasyków, ale jest w tym jakiś pozytyw może, bo dzieki temu w PL pojawilo sie od roku ok 20 szt Prosiakow poniżej roku 73.


Wiec nawet dla klubu mam nadzieje bedzie to realny zysk i na nastepne fajne zloty KLASYKÓW z Matą bedzie więcej 912 i 356 niż Boxterow. 



Jezeli ktoś sie czuje w klasykach mocny, to nic nie stoi na przeszkodzie aby znalazł godne auto w środku Ohio albo Kentucky, dogadał sie tam z niepiśmiennym rolnikiem, ktory mowi z takim akcentem że nawet jego proboszcz go nie rozumie.
Dalej jest już tylko z gorki ..
Należy zweryfikować wóź i jego dokumenty ktore w przypadku aut znalezione po oborach wogole nie istnieją i wyrobić duplikaty w pobliskim DMV.
Urzędy DMV pracują w US znacznie gorzej niz nasze w PL nie mowiąc o niemieckich. Jest to tam koszmar.
Potem trzeba sprawdzic czy niepiśmienny rolinik nie ma długów i czy na aucie nie wisi komornik, ktory odbierze nam woz jak go sprowadzimy do portu na nasz koszt. Wtedy sie straci wszystko. Jak wóz jest wolny od zajec komorniczych to juz z górki..
Nastepnie trzeba przeprowadzic trasakcje , najszczęsciej gotowkową bo nikt z tych prostych ludzi nie ma konta i na to wszystko jest pare nieostrych zdjęc. Zweryfikować numer serii i silnika i czy nie zostało to powycinane przez szwagra z biaksem który dorobil spojler w 77 roku i blotniki z gipsu w 85…

O zgodnosci historycznej nie wspomnę.

Potem zalatwic lawete ktora przetranspotruje to z nory w środku pustyni do portu zaledwie kilka tyś mil i tam tylko 3 tyg sprawdzania dokumentów i statek.
Potem juz z gorki bo 2 tyg ta sama papierologia w Niemczech


To bardzo proste. 


:angel4:


+1


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 23.12.2020, 8:07 

Dołączył: 20.10.2014
Posty: 292
Lokalizacja: Sosnowiec
Nr klubowicza: 759
+1

A ja dodam u nas ludzie w większości bardzo złośliwi, zazdrośni wręcz zawistni. W Stanach może i prości ale zupełnie inni dla drugiego człowieka. Kto był wie o czym piszę.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 23.12.2020, 20:34 
Avatar użytkownika

Dołączył: 18.07.2018
Posty: 862
Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 805
marko356 napisał(a):
Poniżej chata typa który mieszka jak lump a jeździ 356 PreA Super wartym milion.


Life goals - ależ to szanuje 8) 8) 8)




_________________

MB W126 260SE '87
MB C126 560SEC '90
MB R129 SL500 '99
MB W204 C63 AMG '09
Porsche 911 996.2 C2 '01
Honda CRX ED9 K20 track tool '90
BMW S1000R '17


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 23.12.2020, 21:05 

Dołączył: 27.02.2011
Posty: 465
Jak widać kupno auta w USA to mission impossible i trzeba przygotować 150 tysi :lol: :lol: :lol: :lol: sorry ale większych głupot dawno nie czytałem, napisz Chłopie szczerze że sobie na takim autku zarabiasz 100 tysi bo 50 tysi to opłaty i będzie ok, to jest twoja praca, tyle sobie życzysz i nikomu nic do tego czy sobie życzysz 100 tysi czy 1mln zł..znajdują się kupcy to brawo i super że masz taki pomysł na biznes..ale to co tutaj piszesz to tak jakbym oglądał wiadomości w TV PIS.....


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 23.12.2020, 22:12 

Dołączył: 25.12.2018
Posty: 452
prnit napisał(a):
Jak widać kupno auta w USA to mission impossible i trzeba przygotować 150 tysi :lol: :lol: :lol: :lol: sorry ale większych głupot dawno nie czytałem, napisz Chłopie szczerze że sobie na takim autku zarabiasz 100 tysi bo 50 tysi to opłaty i będzie ok, to jest twoja praca, tyle sobie życzysz i nikomu nic do tego czy sobie życzysz 100 tysi czy 1mln zł..znajdują się kupcy to brawo i super że masz taki pomysł na biznes..ale to co tutaj piszesz to tak jakbym oglądał wiadomości w TV PIS.....


Nie wiem o czym jest twoj post ale i tak mi sie podoba..

Musze tylko sprostować szczegoły..
Na nieswoim aucie ktore kosztuje 100 tyś nie zarabiam 100 tyś ale 3 miliony.
To raz.
Dwa .. Przyznaje że zajmuję się tak naprawdę prowadzeniem piramidy finansowej sponsorowanej przez pradziadka Piecha i kosmitów.

Trzy.
Nie ogladam TVP Pis ale jak widać nie warto, bo po tym konkretnie niektórym odbija.

Wesołych!

PS. Sprzedam Astrę na gaz. Tanio . Garażowana. Podlaskie.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum