Od pewnego czasu noszę się z zakupem jakiegoś fajnego, dwudrzwiowego, sportowego samochodu, coby mieć jeszcze w życiu z czegoś przyjemność
Po przerzuceniu wielu możliwości co takiego mógłbym kupić, pomyślałem sobie, dlaczego by nie podejść do tematu z większym rozmachem i nie poszukać Porsche?
Po tym jak zorientowałem się, ze 911 raczej nie mieści mi się w budżecie, zszedłem do 944... i nawet mi się podoba.
Zanim zacznę przebijać się przez temat, chciałbym z góry was zapytać, czy 944 da się jeździć? Chodzi mi o znaczenie, czy mogę nim wyjechać z domu i coś faktycznie zrobić? Ja wiem? Do pracy pojechać. Czy bardziej zakup takiego modelu to bardziej czekanie do soboty, zakładanie skórzanych rękawiczek i przeżywanie swojej małej "męskiej przygody"?
Krótko mówiąc: czy nadają się do zastosowań "na co dzień".
Jak z generalnym spalaniem (nie bójcie się, nie mam zamiaru go zagazować
), jak z kosztami generalnej eksploatacji, wygodą, widocznością i tak dalej. Hem. Pytanie do właścicieli: czy bylibyście w stanie jechać swoim 944 w korku? Albo na trasie fotoradarowej? (po autostradzie to każdy głupi umie
)
No, to z quizu to chyba na chwilę obecną tyle...
Pytanie na wyciągnięcie:
http://otomoto.pl/porsche-944-2-5-163km-C23870395.html
Czy coś mi umknęło? Na pierwszy rzut oka wygląda dobrze...