Witam , być może powinien to wpisać na jakieś forum prawne , ale może ktoś z tutaj obecnych wie. Czy jeśli kupie auto 25 letnie od tzw handlarza to czy jeśli opisywał auto jako igiełką a okazało się inaczej , to czy można dochodzić jakiegoś odszkodowania na pokrycie napraw? Chodzi o wady ukryte, nie widoczne w momencie zakupu.
Poszperałem po necie dzisiaj i okazuje się że jeśli sprzedający jest firmą - musi udzielić tzw rękojmi - 1 rok (nie jest to gwarancja). Jeśli okazuje się że auto miało inny stan niż z oferty wynika (np udowodni się że miało większy przebieg) to można żądać obniżenia ceny a nawet zwrotu pieniędzy (niezgodność towaru z umową).
Dlatego jeśli tylko jest na to szansa to chyba warto kupić od firmy - nie wiem tylko czy od każdej czy tylko zajmującej się sprzedażą aut... Ale trzeba byłoby to oczywiście zweryfikować. Opinia prawna kosztuje koło 200 zł (tyle płaciłem parę lat temu. Nie jest to oczywiście "koszt prawnika" na rozprawach sądowych bo to na pewno więcej kosztuje ale zawsze można się poradzić.
Jeżeli sprzedawca prowadzi sprzedaz aut jako dzialalnośc gospodarczą (ma wpisanę PKD w zakresie działalności) to odpowiada za wady ukryte.
Jego obowiązkiem jako zawodowego sprzedawcy jest wiedzieć jaki towar sprzedaje.
Na marginesie osoba prywatna sprzedając własną nieuchomość udziela rękojmi za wady ukryte przez 5 lat. I w zasadzie nie ma możliwości wyłaczenia własnej odpowiedzialności za to.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników