Super, brzmi jak dobre wyzwanie! Planujecie być o 12? Jeśli nie, to daj znać, mogę przyjechać jeszcze raz

Tak będziemy o 12.

Ja ze swoim Chudym będę. Do zobaczenia

No i? Żadnej relacji?

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Mi po drugiej 8min serii 11ps padł nadgarstek i odpuscilem. Reszta walczyła dalej więc pewnie nikt nie ma sily pisać:)

____________________

Paweł

Szukam -> 996/987S

Super było! Warto pojechać, nawet mój Chudy zdał "egzanim" na 11KM-onny. Nie dziwię się koledze, trzeba mieć stalowe nadgarstki a y wytrzymać więcej niz 3 rundy. Dzięki za towarzystwo i ściganie. Do następnego razu.

Witek, a Ty gdzie byłeś?

Byliśmy rodzinnie. Jednak tylko ja jeździłem, gdyż Julii nie chcieli puścić, Eryk był za mały do tego karta, a Maciek przywiózł rzeczy i pojechał do szpitala z palcem, bo wczoraj na zawodach sobie uszkodził i ból nie minął.

Było sucho, frekwencja spora - jeździliśmy w 7 osób. Były i bandy i zderzenia więc w jak najlepszym porządku:)

Gumis wszystkiego najlepszego!

Niestety wyjechałem na weekend i wróciłem koło 16

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Fajna świecka tradycja wiec myślę że warto kontynuować:)

____________________

Paweł

Szukam -> 996/987S

Fajnie było. Nadgarstki jeszcze czuję ale tylko troche. Gorzej z kręgosłupem - po jednej rundzie jak zwykle wyskoczył mi siniak i kolejne sesje jeżdziłem z gumową podkłądką. Oczywiście to ja zaliczyłem solidną bandę próbując wyprzedzić "pod łokieć" na trzeciego Rafała który wyprzedzał jakiegoś młodszego kolegę na ostatnim zakręcie przed prostą startową. Bandy poleciały z półtora metra - dobrze że plastikowe a nie z opon to od razu wróciłem do walki.
Dla mnie 3 sesje to w sam raz - przejeździł bym spokojnie i więcej ale po co się forsować...

Ja dostałem od żony jako prezent na urodziny Dzięki Rafał za życzenia. Fajna zabawa Od pasa w górę wszystko mnie boli, jakbym przerzucił tonę węgla

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

Siniaki mówisz ... Ja dziś rano pod prysznicem się przestraszyłem bo mam na obu łopatkach siniaki wielkości jabłek

Uff, czyli nie jest ze mną tak źle Plecy bolały mnie okropnie

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Byla walka. Gdyby kogoś nie wiedział można pomysleć, że na jakiejś ustawce z kibolami byliśmy. U mnie guz na kręgosłupie i siniak wielkości pięści na żebrach

Było dobrze! Też się dziś czuję połamany, ale nie mogłem odpuścić jak Michał powiedział że jedzie trzeci raz
Jeśli się Wam podoba ta inicjatywa, to proponuję spotkania co tydzień/dwa. Już niektórzy się deklarowali, że w następną niedzielę chcą Dajcie znać jaki plan, ja jeśli zdążę do niedzieli wrócić z urlopu, to mogę wpaść.