pitrex napisał(a):
Możliwości jest co najmniej kilka. Zarówno domowych sposobów (podobno płyn Ludwik bardzo dobrze się sprawdza), jak i z wykorzystaniem profesjonalnych kosmetyków czy w skrajnych przypadkach, jeżeli sytuacja tego wymaga deironizator - który wykorzystywany jest do usuwania tego metalicznego nalotu.
Karta charekterystyki dla Ludwika mówi, że to mieszanina poreakcyjna 5-chloro-2-metylo-2H-izotiazol-3-onu - zatem już brzmi źle
Ludwik ma pH: 5,3 - 5,9
Uciekałbym od takich wynalazków w myciu samochodu.