Raczej "Nie tylko Dania" powinien brzmieć tytuł...

_________________

Staszek


958

Zabierać auto właściciela jestem jeszcze w stanie ogarnąć swoim rozumem ale konfiskata auta, które nie należy do kierowcy to już czysty bolszewizm

Wyobraźmy sobie sytuację wypożyczalni, która udostępnia auto do najmu krótkoterminowego a potem delikwent przekracza 200 km/h. Auto, np. Taycana pożyczył sobie jakiś gołodupiec a w skutek jego czynu niedozwolonego państwo zajmuje auto. Właściciel wypożyczalni zostaje sam z tematem, jak ściągnąć pieniądze z gołodupca?
Albo opcja druga, ktoś z nas oddaje swoje auto np. swojemu dzieciakowi a ten w przypływie młodzieńczej radości przekracza 200 km/h...

Ps. Ciekawe czy w przypadku kradzieży auta, jak złodziej uciekając Policji przekroczy 200 km/h to auto też skonfiskują?

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

Jeżeli potem to auto zlicytują, to można by uznać państwo za pasera

Co innego szybka, dynamiczna, ale rozważna jazda, a co innego chamska, ryzykowna i agresywna.
Za tą pierwszą nie powinno być sankcji, za tą drugą jestem za konfiskatą i chłostą.

_________________

Klubowicz nr 114

U nas dobry prawnik prawdopodobnie by wybronił klienta od utraty auta
To tylko 5% ponad 200 a nie ma urządzeń ze 100% dokładnością

Michał, kwestia zapisów prawnych (zabezpieczenia) w umowie z wypożyczalnią.
A kradzież to jasne.

_________________

Staszek


958

Staszek, jakie zabezpieczenia?
Chcesz powiedzieć, że jak będziesz chciał komuś wypożyczyć np. 992 Turbo S na tydzień, to będziesz brał od delikwenta 1,0 mln pln kaucji?
Nie ściągniesz pieniędzy z „gołodupca” a Państwo zabierze Twojego Turbo S’a

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

Konfiskata mienia to powrót do czasów komunistycznych i wcześniejszych.
Warto pamiętać, że nie każde prawo jest dobre (ktoś już przytaczał to niewolnikach).
Czy kierowca jadąc 210km/h spowodował śmierć, lub uszczerbek na zdrowiu kogoś?

PS. Nowe Volvo mają fabryczne ograniczenie prędkości do 180km/h będą więc chętnie wybierane przez skandynawskie wypożyczalnie, ale czy jest to dobra droga? Moim zdaniem absolutnie nie.

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

Pewnie mają jakieś ubezpieczenia od takich zdarzeń, których cena wliczona zostanie w koszt wynajmu.

Ciekawe jak się ubezpieczysz od tego jak Twoje auta zaczną zabierać za wykroczenia Twoich pracowników ? Będziesz miał ubezpieczenie ? Ściągniesz im z pensji ? To jest regularny bolszewizm ! Państwo musi ścigać sprawcę, a nie właściciela. Swoją nieudolność w egzekucji zrzuca na właściciela. Dziwię się, że wydawałoby się wyedukowani ludzie tego nie widzą. No ale cóż wielu wyedukowanych popiera to co się teraz dzieje chociażby w tym kraju więc w sumie nie powinienem się dziwić.

_________________

Mateusz

http://www.pba.pl
http://www.balticlodge.pl
http://www.lidiakalita.pl
http://www.rehasport.pl

Michał, Jak znam Danię i Duńczyków, to zwykle wprowadzając prawo myślą o ludziach, więc nie obawiam się o wielkie niesprawiedliwości u nich. Myślę, spokojnie sobie z tym poradzą. Tam świadomość wspólnoty społecznej jest bardzo wysoko rozwinięta. Państwo raczej nie krzywdzi obywateli. W odróżnieniu od naszego kraju...
A "gołodupcom" nie powinno się wypożyczać takich fur, chyba, że ktoś inny poręczy i za to odpowiada.

_________________

Staszek


958

Pewnie będę w mniejszości, ale popieram absolutnie wszystkie działania, które mogą uspokoić ruch na ulicach. Nawet te bolszewickie, stalinowskie, ubeckie czy jak je nazwiecie.
Może faktycznie tylko wydaje mi się, że jestem wyedukowany...

I nie widzę problemu z wprowadzeniem dodatkowych ubezpieczeń. Tak samo jak ubezpieczamy się na wypadek, gdyby pracownik wjechał naszym samochodem w drzewo.

Jazda ponad 100 przez zabudowany czy mając ponad 2 promile to bandytyzm.

Stach dobrze napisał, Dania to nie jest głupi kraj. Raczej mądrzejszy niż nasz.... I jakoś to u nich działa. Może i u nas mogłoby?

Nie mam nic przeciwko uspokojeniu bandytyzmu na drogach, tylko dlaczego moim kosztem. Dlaczego to ja jako właściciel jak mówisz mam się ubezpieczyć od wykroczeń sprawcy ? Może jeszcze obowiązkowo i do tego w państwowej ubezpieczalni aby państwo miało kasę na rozdawnictwo i hodowanie planktonu, wiernych wyborców. To państwo musi sobie poradzić z tym problemem, ale nie moim kosztem, kosztem właściciela, bo to jest jeszcze raz powtórzę regularny bolszewizm
Wiele lat temu jadąc camperem w Utah o ile pamiętam 55 mil/h przez ponad sto mil miałem na ogonie gościa nową Corvettą i zachodziłem w głowę jak to jest możliwe. Kilka dni później lokales mi to wytłumaczył. Jak pierwszy raz przekroczę prędkość o ileś mil / nie pamiętam ile / to mam wielki mandat lub odebrane na jakiś czas prawo jazdy, jak zrobię to drugi raz to idę do aresztu / nie pamiętam na ile /, a przy trzeciej takiej sytuacji mam dożywotnio odebrane prawo jazdy. W ten sposób rozwiązali problem nieodpowiedzialności na drogach. Ukarali jednak sprawce, a nie właściciela. Widzisz różnicę ?

Osobna sprawa, ze kilka lat później podnieśli limity prędkości i przekonali się, że ilość wypadków wcale nie wzrosła z tego powodu.

To jest osobny temat rzeka więc nie ma co się tutaj wiele rozwodzić np. dlaczego niedawno w Holandii zrobili limit na autostradach 100/h a w DE jest wiele odcinków gdzie nie ma żadnego limitu prędkości. Postawię tezę, że to nie prędkość zabija, a odpowiedzialność na drodze i dostosowanie jazdy do panujących warunków. Ale oczywiście łatwiej zrobić limit prędkości.

_________________

Mateusz

http://www.pba.pl
http://www.balticlodge.pl
http://www.lidiakalita.pl
http://www.rehasport.pl

Wybacz Mateusz, ale po pierwsze Ty odpowiadasz za to komu dajesz kluczyki od swojego auta, po drugie piszesz, że prędkość nie zabija, wielu jazda ponad 100 w mieście zabiła, po trzecie w Danii nie ma dróg gdzie można bezpiecznie jechać ponad 200, a po czwarte to kraj który bardzo dba o swoje społeczeństwo, niestety dużo bardziej niż Polska, żadnych haseł patriotycznych, wstawania z kolan tylko działanie... no i jazda przy 2 promilach to kompletny bandytyzm.

_________________

Staszek


958

Brzmi to karkołomnie. Ludzie miewają odpały i ja też nie rozumiem czemu właściciel auta, które udostępnił komuś w dobrej wierze ma za taki odpał zapłacić mimo, że sprawca jest na talerzu. Widocznie ludzie w Danii widzą to jakoś inaczej.

Pamiętam, że Duńczyk który kupił moją S2000 mówił, że musi zapłacić ok 80% podatku u siebie. Może Danie to kraj nieprzyjazny samochodom i stąd taki dziwny sposób adresowania problemu.