alicjag3 napisał(a):
Mam pytanie o elektryczny hamulec postojowy. Nie ukrywam, ze z pewnym zdziwieniem odkrylam, ze wyparl on hamulec reczny nie tylko w aucie takim jak Macan ale tez 911 😳
Napiszcie mi prosze czy brak hamulca recznego nie wyklucza dobrej zabawy przy tylnym napedzie czy 4x4 jak w suvach Porsche. W jaki sposob bez takiego hamulca mozna z powodzeniem wprowadzic auto w poslizg?
Aktualnie jezdze samochodem z przednim napedem i jedyna opcja jazdy bokiem jest zaciagniecie recznego (i to raczej na mokrej nawierzchni). Czy skoro Porsche z niego zrezygnowalo tzn ze przy rwd lub awd jest on w jakims sensie zbedny bo np wprowadzamy auto w poslizg dodajac gazu co niekoniecznie wyjdzie przy fwd?
Generalnie "ręczny hamulec", a właściwie hamulec parkingowy służy do unieruchomienia auta w czasie postoju. Z tego założenia wychodzą konstruktorzy.
Używanie "ręcznego" do wprowadzenia w poślizg (jazdy bokiem) to taki bajerek dla zabawy, owszem ( nie myślę tu o zawodniczej jeżdzie na szutrowych OS-ach). Takie bajerki to właśnie pokazałem w temacie "Zdjęcie dziś". Samochodem jak najbardziej 4x4, oczywiście bez ręcznego, z włączoną trakcją ( bez trakcji można się kręcić w kółko bez końca) Żaden to problem. Natomiast poważna zabawa z przednim napędem zaczyna się nie na śliskim placyku z ręcznym, ale przy większej szybkości i z nożnym
Zresztą z tylnym napędem, na całkiem suchym, ręczny też wiele umożliwia i daje sporo radości.
Jakim autem jeżdzisz i gdzie tak jezdzisz bokami