Myślałem, że się posikam - wygrzebane z Onetu:
~Fanzone: Dlaczego przegraliśmy z Czechami: Wina leży po stronie Czech!!!!!!!!
Czesi nie dostosowali się do naszych założeń taktycznych, co było kompletnie wbrew zasadom fair play! Szczególnie „skręcenie” w polu karnym naszego biednego obrońcy i zwycięska bramka to jakieś kuriozum, bo okazało się, że polski tytoń nie działa na czeskiego piwosza! Ta bramka padła bo bezczelni Czesi zapominając o naszej gościnności też chcieli awansować, a oferowany nam przez nich, przed meczem sąsiedzki podział punktów sami żeśmy odrzucili no to mamy!!!! Szczególnie raziło mnie chamstwo jakim wykazali się Czesi bezwzględnie przecinając nasze podania, zamiast jak nasi stać i patrzeć jak piłka toczy się do adresata podania! Po prostu ci cali Czesi byli moim zdaniem skandalicznie inteligentni - tacy ludzie niech idą na studia zamiast grać we piłkę. U nas to jest nie do pomyślenia, żeby piłkarz potrafił przewidzieć tor lotu piłki, inteligentnie zagrać na wolną pozycję, czy dobrze się ustawić. Taki ktoś niech sobie będzie inżynierem, nie piłkarzem. Osobna rzecz to stronniczy szkocki sędzia. niesłusznie uznał strzeloną przez Czechów bramkę, którą jak widać na powtórkach padła w chwili gdy nasi byli rozkojarzeni, i doznawali szoku ze stresem, ze Czesi wciąż grają a Franz nie wie co robić!!!!?????co jest równorzędne ze spalonym!Poza tym nasi zawodnicy nie mieli do kogo podać bo partnerzy widząc, że grozi im podanie odwracali sie plecami... to oczywiście wina partnerów naszych zawodników, a nie naszych zawodników. No i jeszcze błąd w taktyce: naszych było moim zdaniem za mało na boisku.powinniśmy zagrać ustawiniem: 6 6 3 plus jeden bramkarz na przedpolu i jeden cofnięty na linię bramkową. Brakowało również jakiegoś trenera…bo Franek Smuda…jako trener gospodarzy musiał unieść na swoich barkach odpowiedzialność za całe Euro2012 w Polsce!!!!!Dalsza anliza: zasadnicze przyczyny są dwie: 1) obecność kulistego przedmiotu na boisku - gdyby nie on, grałoby się łatwiej 2)obecność przeciwnika na boisku - to też sprawy nie upraszcza poza tym 3)kibiców Polski było zdecydowanie za dużo, byli za głośni, przeszkadzali naszym, którzy lubią w ciszy i skupieniu konstruować akcje ofensywne w dodatku taka duża flaga na trybunach nie pozwalała w pełni skupić się na grze. 4) nasi nie lubią grać w soboty o 20.45, bardziej wolą np. w niedzielę o 09.00 5) sędzia był ze Szkocji i trudno się było z nim dogadać po szkocku! 6) trawa przygotowana przez UEFA była zbyt równa i za dobrze przycięta! 7) stroje były jakieś takie workowate, krępowały naszym ruchy 9) bo zawodnicy Czech byli nieogoleni i nieostrzyżeni a ich nieestetyczny wygląd męczył wzrok i utrudniał prawidłowe krycie 10) bo nasi pamiętali cały czas taktykę z meczu z Rosją, żeby tylko zremisować, a zapomnieli że muszą wygrać, aby awansować do kolejnej rundy. 11) no i ten deszcz, który wyraźnie zainicjowany był przez sztuczną chmurą nasłaną przez Ruskich!!!
|