ktos jeszcze kibicuje?
(o predkosc z jaka da sie jechac nie gubiac flagi nie pytam...)

Yoshi: masz mocowanie na flage w dachu? Ladne narodowe kolory, brakuje tylko bialego pasa na masce.

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

... na blachowkrety przyczepilem ...
mocowanie do szyby ... standardowe plastikowe jakie dawali z flagami ...

A moze ktos polecic jakis website gdzie bedzie mozna obejzyc mecze online?
bede musial wstac o drugiej w nocy...

ja mam nalepki "Witamy" w różnych językach na tylnej szybie - może jutro cyknę fotkę. Z przedniej szyby jedna się odkleiła, nie powiem przy jakiej prędkości ..

1:0

Byłem na meczu Stadion super, kibice też. Szkoda że wynik średni. A flagi widziałem że się trzymają i przy 200 km/h Ale kilka na asfacie też

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

tez bylem ... szkoda ze nie umowilismy sie po na jakiej piwko bo warto bylo sobie humor nieco poprawic nie chodzi o wynik tylko o to co mozna bylo zobaczycz przez ostatnie 75 minut

Chcieli dobrze a wyszło jak zawsze . . . .przynajmniej do domu daleko nie mają

Proponuję zakończyć ten wątek...

Nie chciałbym urazić Czechów, ale przegrać z nimi NA WŁASNYM BOISKU, PRZED WŁASNĄ PUBLICZNOŚCIĄ i w tak żenujący sposób to po prostu upokorzenie !!!

Najbardziej mi żal mojej 8-letnie Julii, która wymalowana i ubrana jak trzeba przeżyła chyba swój pierwszy, sportowy szok.

Ale oczywiście: nic się nie stało

Emocje w pierwszej polowie byly pierwszorzedne. Szkoda, ze nie przelozylo sie to na bramki, bo mecz potoczylby sie inaczej. Szkoda.

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

Łaska kibiców na pstrym koniu jeździ .......
Pewnie gdyby piłka ułożyła się na bucie któregoś z naszych piłkarzy o kilka milimetrów inaczej i poleciała w kierunku bramki pod minimalnie innym kątem , to pewnie Polska nie położyła by się dzisiaj spać, a w niektórych "mądrych" głowach zrodził by się pomysł , aby naszej drużynie postawić pomnik w jakimś zacnym miejscu...... a tak to pozostało tylko biadolenie, narzekanie , i analiza tego co poszło nie tak, kto zawinił, i kogo na stos.
Jeden pozytyw z całej tej sytuacji jest taki , że skończy się cały ten cyrk , nie będzie już wróżenia z fusów , analizy statystyk, nie będzie już potrzebna żadna słonica, ślimak, ani inna małpa, aby wywróżyć wynik meczu w finale Polska-Niemcy, itp, itd....

Może gdyby nie te nadmiernie rozbudzone przez media nadzieje i te przygotowane na fetę sztuczne ognie, to pewnie by to teraz tak nie bolało.....

Pozostaje jeszcze przeżyć te parę dni durnych dziennikarskich wywodów na ten temat i będzie ok

rozliczanie zostawmy innym, niech sobie gadają.
My teraz i nadal powinniśmy pokazać, że potrafimy zorganizować taką imprezę, że potrafimy się bawić, że jesteśmy europejczykami i kochamy wszystkie narody . Przed nami najciekawsze mecze, gdzie emocje wśród zawodników i kibiców będą dużo większe niż do tej pory. Pokażmy im naszą gościnność, aby wyjeżdżając chcieli wrócić i to już wkrótce, a nie przy okazji organizacji kolejnych mistrzostw za jakieś 50 lat.

Dokładnie, tym bardziej, że obiecano nam mistrzostwa a nie mistrzostwo, więc nie ma powodów, aby się teraz obrażać.
Mistrzostwa trwają i trzeba zadbać, aby przebiegły i zakończyły się sukcesem, a wszystko wskazuje na to , że tak będzie.
Wszystkie osoby będące gościnnie w naszym kraju z którymi udało mi się w ostatnim czasie porozmawiać jednakowo podkreślają, że zmiany jakie zaszły w Polsce są ogromne i są pod wrażeniem tego co tutaj zastali .
Liczę że flagi nie znikną z naszych samochodów, domów, balkonów, tylko dlatego , że naszej reprezentacji nie ma już w rozgrywkach , a sympatyczna atmosfera pozostanie taką do finału.

Mam do odstąpienia 2 bilety na połfinał w Warszawie.sektor ten za 600zł.
Mam identycznt spoiler jak yoshi,też czerwony ale dałem do pomalowania te kratki na czarny mat bo gdzieś tak widziałem i wyglądało ok.ale zastanawiam się dlaczego jedne są malowane po całości a drugie z czarnym wlotem.to zależy od tego jaka to wersja?

Hej Arekk, masz do 911sc spojler od 965?

taki

to jest inny spojler ...

ps masz sliczne auto, wrzuc wiecej fotek

Faktycznie to inny spoiler.ok foty będą

Myślałem, że się posikam - wygrzebane z Onetu:

~Fanzone: Dlaczego przegraliśmy z Czechami: Wina leży po stronie Czech!!!!!!!!

Czesi nie dostosowali się do naszych założeń taktycznych, co było kompletnie wbrew zasadom fair play! Szczególnie „skręcenie” w polu karnym naszego biednego obrońcy i zwycięska bramka to jakieś kuriozum, bo okazało się, że polski tytoń nie działa na czeskiego piwosza! Ta bramka padła bo bezczelni Czesi zapominając o naszej gościnności też chcieli awansować, a oferowany nam przez nich, przed meczem sąsiedzki podział punktów sami żeśmy odrzucili no to mamy!!!!
Szczególnie raziło mnie chamstwo jakim wykazali się Czesi bezwzględnie przecinając nasze podania, zamiast jak nasi stać i patrzeć jak piłka toczy się do adresata podania! Po prostu ci cali Czesi byli moim zdaniem skandalicznie inteligentni - tacy ludzie niech idą na studia zamiast grać we piłkę. U nas to jest nie do pomyślenia, żeby piłkarz potrafił przewidzieć tor lotu piłki, inteligentnie zagrać na wolną pozycję, czy dobrze się ustawić. Taki ktoś niech sobie będzie inżynierem, nie piłkarzem. Osobna rzecz to stronniczy szkocki sędzia. niesłusznie uznał strzeloną przez Czechów bramkę, którą jak widać na powtórkach padła w chwili gdy nasi byli rozkojarzeni, i doznawali szoku ze stresem, ze Czesi wciąż grają a Franz nie wie co robić!!!!?????co jest równorzędne ze spalonym!Poza tym nasi zawodnicy nie mieli do kogo podać bo partnerzy widząc, że grozi im podanie odwracali sie plecami... to oczywiście wina partnerów naszych zawodników, a nie naszych zawodników. No i jeszcze błąd w taktyce: naszych było moim zdaniem za mało na boisku.powinniśmy zagrać ustawiniem: 6 6 3 plus jeden bramkarz na przedpolu i jeden cofnięty na linię bramkową. Brakowało również jakiegoś trenera…bo Franek Smuda…jako trener gospodarzy musiał unieść na swoich barkach odpowiedzialność za całe Euro2012 w Polsce!!!!!Dalsza anliza: zasadnicze przyczyny są dwie:
1) obecność kulistego przedmiotu na boisku - gdyby nie on, grałoby się łatwiej
2)obecność przeciwnika na boisku - to też sprawy nie upraszcza poza tym
3)kibiców Polski było zdecydowanie za dużo, byli za głośni, przeszkadzali naszym, którzy lubią w ciszy i skupieniu konstruować akcje ofensywne w dodatku taka duża flaga na trybunach nie pozwalała w pełni skupić się na grze.
4) nasi nie lubią grać w soboty o 20.45, bardziej wolą np. w niedzielę o 09.00
5) sędzia był ze Szkocji i trudno się było z nim dogadać po szkocku!
6) trawa przygotowana przez UEFA była zbyt równa i za dobrze przycięta!
7) stroje były jakieś takie workowate, krępowały naszym ruchy
9) bo zawodnicy Czech byli nieogoleni i nieostrzyżeni a ich nieestetyczny wygląd męczył wzrok i utrudniał prawidłowe krycie
10) bo nasi pamiętali cały czas taktykę z meczu z Rosją, żeby tylko zremisować, a zapomnieli że muszą wygrać, aby awansować do kolejnej rundy.
11) no i ten deszcz, który wyraźnie zainicjowany był przez sztuczną chmurą nasłaną przez Ruskich!!!