Bo w moim cayenne II diesel pseudonim " ponad 20 napraw w w okresie gwarancji" padła wczoraj klimatyzacja (((-: i dla odmiany ( odmiany zimowej kiedy dwukrotnie padł mi wentylator i jeździłem w czapeczce i rękawiczkach) wczoraj jeździłem w przeciągach.(((-:.

U mojego Taty na razie jeden incydent, który gdzieś tam wcześniej opisałem. Przejechane 20 tys km , Cayenne ma 6 miesięcy z hakiem : )

adarek ... az szkoda slow ... czy jest w polsce bardziej wadliwy egzemplarz? wspolczuje ...

Ja bym juz podziekowal za to auto, albo zrobil awanture i oddal to auto albo je konkretnie rozbil i za kase z ubezpieczalni kupil cos innego....
Moje X5 ma 4.5 roku i 101.000 km i NIC mi sie w nim nie zepsulo.....

_________________

Było 997.1 TT - 563 KM
Jest: 991.2 TTS - 585 KM na razie

A jak to wygląda od strony prawnej ? Nie jest tak, że jeśli kilka napraw jest nieskutecznych (w tym przypadku jak piszesz 20), to masz prawo żądać zwrotu pieniędzy bądź wymiany na egzemplarz wolny od wad ?

Auto jest w leasingu wiec to nie takie proste. A poza tym nie ma możliwości oddania auta.Rozmawiałem z prawnikami.Mało tego oni muszą naprawić auto w najkrótszym możliwym czasie i ten czas nie jest określony kiedyś jakiegoś mercedesa w Sosnowcu pół roku naprawiali i to zgodne z prawem . Miałem spotkanie z p.Lelkiem i szefem Porsche Poland.Pisałem o tym w osobnym poście. Jest im głupio, przykro w co wierzę.Dostałem solidne zadośćuczynienie.I obietnice ze jak się będzie dalej psuł to będzie następne spotkanie.

tak nie wolno!!