Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 18.12.2015, 0:10 

Dołączył: 7.07.2015
Posty: 41
Mój boxster od października stoi w ogrzewanym garażu, zatankowany, umyty i przykryty pokrowcem. Akumulator podłączyłem na stałe do automatycznej ładowarki.

Zastanawiam się o co jeszcze powinienem zadbać, żeby cieszyć się bezproblemową jazdą w przyszłym sezonie.

Co z oponami przy tak długim (półrocznym) postoju? Przetaczać samochód co jakiś czas? Odpalać/ nie odpalać etc?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 18.12.2015, 9:15 

Dołączył: 23.11.2014
Posty: 26
Tu jest to wszystko w miarę dobrze napisane:
http://oldtimery.com/index.php?option=c ... Itemid=712


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 18.12.2015, 10:03 

Dołączył: 7.07.2015
Posty: 41
PawSto1 napisał(a):
Tu jest to wszystko w miarę dobrze napisane:
http://oldtimery.com/index.php?option=c ... Itemid=712

Dzięki. Czyli jednak kobyłki trzeba zorganizować..


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 19.12.2015, 0:12 

Dołączył: 18.09.2015
Posty: 395
Nieusypiac i tyle...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 19.12.2015, 0:30 

Dołączył: 6.03.2011
Posty: 110
Nie wiem czy nie warto spuścić benzynę skoro ma stać parę miesięcy bez jazdy ...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 19.12.2015, 1:08 

Dołączył: 17.03.2007
Posty: 2057
Wydawało mi się, wynikło to też z którejś dyskusji na forum, że gdy samochód zostawiamy na dłużej, to bak powinien być pełen, aby uniknąć korozji.

Z kolei na kanale Jaya Leno na youtube było o współczesnych eko-paliwach, które prowadzą do korozji w starych samochodach i można się przed tym bronić jakimiś dodatkami, jednakże to chyba jest problem głównie w US. Jay raczej wie co mówi, gdyż u niego stoi kilkaset pojazdów.

BTW ta firma w tym video poniżej, podobnie jak wiele innych, reklamuje się u niego za darmo.


Fight Ethanol Corrosion - Jay Leno's Garage
https://www.youtube.com/watch?v=DL_8SkZjEPc


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 19.12.2015, 1:53 

Dołączył: 30.01.2014
Posty: 342
tommypear napisał(a):
Nieusypiac i tyle...


nie inaczaj jak +1
:)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 19.12.2015, 16:02 
Avatar użytkownika

Dołączył: 21.03.2010
Posty: 3734
Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 263
O czym Wy piszecie ? :shock: spuszczanie paliwa :banghead: korozja? przecież Porsche ma baki z tworzywa! Koziołki? napompować ciut więcej koła aby się nie zdeformowały,a...
Po prostu jak sucho i bez syfu na drodze od czasu do czasu przelecieć się autem i nic się nie dzieje złego, robię tak od wielu lat i nie mam żadnych problemów na wiosnę.
Ja nie mogę bez jady Porsche wytrzymać do wiosny.




_________________

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 19.12.2015, 16:36 

Dołączył: 17.06.2009
Posty: 1644
Tez tak uważam ze jak ktoś nie planuje w miarę normalnie jeździć w zimie to w suche dni trzeba prosiaka pogonić, nawet na letnich gumach (suchy asfalt)
Generalnie jestem wielkim przeciwnikiem dodawania jakichkolwiek dodatków (szuwaksu) do paliwa.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 20.12.2015, 12:13 

Dołączył: 10.03.2015
Posty: 53
Cieszę się, że mam samochód Porsche całoroczny; mogę pojechać 230 km/h na asfalcie i z niego zjechać, wjechać do lasu, jechać polem, miedzą, w kopnym śniegu, piachu i błocie po osie a nawet wjechać pod oblodzoną górę: Macan S (z PASM+AS).


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 20.12.2015, 15:20 

Dołączył: 7.07.2015
Posty: 41
Z tym tankowaniem do pełna to chodzi chyba o minimalizację zjawiska kondensacji pary wodnej w baku (bądź co bądź "plastikowym") - w moim przypadku garaż jest ogrzewany więc to najmniejszy problem.

Zrobiłem tak jak sugerowaliście - max wartość ciśnienia w oponach ale chyba jednak auto postoi do wiosny :( . Nie da się opisać słowami tego, co dzieje się aktualnie na nieutwardzonej drodze prowadzącej do mojej posesji (zostaje tylko SUV).


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 21.12.2015, 5:04 
Avatar użytkownika

Dołączył: 18.01.2012
Posty: 1647
Lokalizacja: Warszawa Boxster S 986
Nr klubowicza: 694
Tez trzymam swojego pod pokrowcem w zimie (a nawet cały rok), ale jak tylko jest suchy dzień, weekend, budzę Boxa i po prostu wyjeżdżam na spacer. 1/4 zbiornika paliwa jest cały czas.
Od kilku lat nic się z nim nie dzieje (stare opony faktycznie miały tendencje do odkształcania się, w nowych nie ma tego efektu - przynajmniej na razie).




_________________

ROADSTER Boxster S 986


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 21.12.2015, 11:02 
Avatar użytkownika

Dołączył: 22.02.2012
Posty: 1040
Lokalizacja: okolice Wwy
Nr klubowicza: 033
ja też nie wytrzymałem i wczoraj z synkiem się przejechałem - zdziwiło mnie że hamulce bardzo mocno już "trzymały" dość potężne "łupnięcie" z hamulców przy ruszaniu a stał chyba raptem 2 tyg. potem już wszystko oki.




_________________

Jacek
(911 Carrera 4 Cabriolet, 968 Cabriolet)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 21.12.2015, 14:52 

Dołączył: 18.09.2015
Posty: 395
Panowie przeciez to jakas masakra jest.
Ja rozumiem klasyk 50-cio letni. Ale kilku letnie auta ? na kobylkach, w pokrowcach, nie jezdzic zima ? :shock: :D :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 21.12.2015, 17:19 
Avatar użytkownika

Dołączył: 21.03.2010
Posty: 3734
Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 263
W filmie Vinci Więckowski miał dobre określenie na tych co maja ołtarzyki z obrazami, widocznie z garażami bywa podobnie :D




_________________

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 21.12.2015, 18:00 

Dołączył: 7.07.2015
Posty: 41
Nie dajmy się zwariować - żaden klasyk z mojego auta, a stało będzie bo raczej innego wyjścia nie ma. Moje pytanie nie dotyczyło tego czy jeździć ROADSTEREM zimą, tylko jak przygotować samochód do długiego postoju. 8)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 21.12.2015, 20:03 
Avatar użytkownika

Dołączył: 22.02.2012
Posty: 1040
Lokalizacja: okolice Wwy
Nr klubowicza: 033
oj ja daleki jestem od robienia ołtażyków z aut (zresztą kto mnie zna to wie że mocno uzytkowo je traktuję ;) ) - ale po prostu jak mam czym innym jeździć to w takie pogody branie boxa nie ma sensu i tyle.

jedyny sens jaki widze to żeby się nie zastało




_________________

Jacek
(911 Carrera 4 Cabriolet, 968 Cabriolet)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 21.12.2015, 20:24 

Dołączył: 18.09.2015
Posty: 395
ad4m napisał(a):
Nie dajmy się zwariować - żaden klasyk z mojego auta, a stało będzie bo raczej innego wyjścia nie ma. Moje pytanie nie dotyczyło tego czy jeździć ROADSTEREM zimą, tylko jak przygotować samochód do długiego postoju. 8)


W Polsce zima to max 2 msc, wiec czy ja wiem czy taki dlugi.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 24.12.2015, 1:54 
Członek Honorowy
Avatar użytkownika

Dołączył: 10.03.2007
Posty: 3926
Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
Denar napisał(a):
Cieszę się, że mam samochód Porsche całoroczny; mogę pojechać 230 km/h na asfalcie i z niego zjechać, wjechać do lasu, jechać polem, miedzą, w kopnym śniegu, piachu i błocie po osie a nawet wjechać pod oblodzoną górę: Macan S (z PASM+AS).


Daję słowo, że i starym Porsche, z napędem na jedna oś i bez żadnych "systemów" też można ! Nawet po świeżo zaoranym polu i jest to duża frajda ( https://www.youtube.com/watch?v=F7Js4HNUF8g.) bo chyba po to, dla uciechy, takie auta mamy !!! (oczywiście, różne mamy upodobania. :wink:)
Ja osobiście odrzucam wariant NIE jeżdżenia zimą, uważając to za swego rodzaju ułomność..Jeżeli czegoś miałbym się obawiać to jedynie niebezpieczeństwa płynącego ze strony innych kierowców.
Co do odpowiedzi na przewodnie pytanie, najlepiej dla auta jest gdy co jakiś czas po prostu się przejedzie, a nie sądzę, żeby raz na 2-3 tygodnie nie było pogodnego weekendu, żeby się przejechać. Oczywiście nie ma wtedy mowy o kryciu auta pokrowcem, nadciśnieniu w oponach itp. zbiegach, a dobry akumulator przy dobrym podłączeniu radia/alarmu nie ma prawa paść.
Jeżeli już definitywnie mamy odstawić auto na kilka miesięcy, to owszem, można lekko unieść, ale nie tak, żeby koła wisiały !, odłączyć baterię i wyjąć z samochodu, nie przykrywać, żeby raz na jakiś czas spojrzeć na cudeńko ( bo co, oglądać zakurzoną szmatę), a przecież po zimie i tak, bez względu czy auto będzie pod pokrowcem czy nie, będziemy czerpać radość z pierwszej wiosennej kosmetyki, unikając kłopotliwego prania pokrowca. :lol:
Znacznie ważniejsze jest, jak po tak długiej przerwie zaczniemy je wybudzać z zimowego snu !
Na koniec....taka zima, że dziś w przedświątecznej krzątaninie mignęły mi chyba 2 Boxstery, śliczne bordowe 993 (rej.GB) i chyba ze 2-3 "zwykłe" 911-tki. O Cayennach nie piszę.
Zatem życzę miłych świątecznych przejażdżek !
(jakże cierpię, że moje auto przechodzi większy serwis i nie mogę.., choć właściwie to nie ma śniegu, nie ma lodu, to niech tam...)




_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01


Góra
 Zobacz profil YIM  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum