To tak tytulem informacji...
Można zarejestrować na siebie np. motorower wiele lat wcześniej OC/AC i dzisiaj nie było by problemu aż takiego...

Słyszałem o tym rozwiązaniu kiedyś, nie udało się przetłumaczyć rodzicom i teraz mam;[. SH.
Czas na programowanie, mam takie zadania na studiach, że głowa mała co tam się dzieje. Chciałem na studiach pracować, ale nie da rady z tym materiałem i na Porsche nie uzbieram prędko. Taka dygresja.

Duke, ale za to jak skonczysz studia to kupisz sobie takie autko za pierwsza pensje

oj tam - nie trzeba kończyć studiów żeby kupić autko za pierwszą pensję
ja kupiłem po całowakacyjnym uzupełnianiu baz danych

a ja mam Pytanko może ktoś się orientuje ile teraz tak miej więcej kosztuje

Porsche 944 z 1987r.
2,5 z manualną skrzynią biegów??

Tak w okolicach 15 tys. Tak twierdzi allegro
http://tinyurl.com/yg8ujdj

widze dość dużą determincje tak trzymaj

wyglada na to ze przemyslales sprawe!

jedyna uwaga z mojego skromnego doswiadczenia: nie licz na to ze cena za samochod to koniec wydatkow , to auta 20stoparoletnie - co chwila jakas inna rzecz jest do zmiany wiec trzeba odlozyc na to spora sumke w miesiecznym budzecie

oj tam - nie jest tak z każdym egzemplarzem. im lepszy kupisz samochód, tym mniej kasy w niego wpakujesz

A ja się przychylę do zdania Pitersona (choć wiem....Vitek uważa inaczej bo 924 to pierwsze auto jakie prowadzi , ale Vito już generalnie stara d...a jest )
944 to nie jest auto na "pierwszy raz" Jest twarde, głośne, narowiste (jednak...wiem, wiem, przy 911 jest łagodne jak baranek, ale swój charakterek też ma). Zwłaszcza dla młodego chłopaka. Nie uwierzę, że kumple nie będą Cię próbowali sprowokować i nie wierzę, że im się nie uda;) A to może (podkreślam - może, nie musi) oznaczać kłopoty.

I pamiętaj - panienkę wyrwiesz na Porsche tylko do czasu aż ją pierwszy raz przewieziesz Potem albo pokocha (niewiele) albo rozczarowana porzuci:) Bo jak napisał któryś z moich przedpisaczy;) -Porsche jest generalnie:

-twarde
-głośne
-niewygodne
-narowiste

i cholera...za to je kochamy:D

hehe Jadak cos w tym jest bo jak ostatnio przewiozlem 'panienke' (dziewczyne kolegi - żeby nie było ) to na pytanie potem jak jej sie podobalo odpowiedziala : wytrzęsło mnie


oj Igor wałkowane to było wiele razy na forum i tu i na 924.pl , ze wyzsza cena zadnej gwarancji nie daje , owszem zwieksza szanse na bezawaryjnosc , ale nie daje gwarancji , a to auta prawie 30 letnie , nie chodzi mi o usterki , lecz o zuzywanie sie wielu rzeczy

pewnosc by dalo auto po 100% odbudowie ale kto takie auta sprzedaje ? na 100% robi sie 'dla siebie'


Rico sprawia rozsadne wrazenie , z dwuletnim wyprzedzeniem dziala na forum - interesuje sie tematem

Jasne...ja też sie tak zawsze tłumaczę:P Ciekawe czy Twoja Pani łyknie te Twoje tłumaczenia:D

A swoją drogą...jak jakiś czas temu przewiozłem pewną przedstawicielkę (przyjechała do mnie służbowo, musiałem ją zawieźć na drugi koniec miasta żeby coś zobaczyła, nie chciało mi się jechać jej Fabią a prosiaczek był jeszcze jeżdżący - późna jesień) to panna wysiadła na naprawdę miękkich nóżkach:) a całą drogę dość kurczowo chwytała się a to podłokietnika a to rączki nad drzwiami:) Inna sprawa, że specjalnie wybrałem jej trasę "pokazową" - stromy zjazd z paroma zakrętami który dość dobrze znam;). A naprawdę nie jechałem szybko:) W żadnym momencie nie przekroczyłem 70ciu <rotfl>

Inna sprawa, że po jej "relacji" jej szefowa zadzwoniła do mnie...umówić się na przejażdżkę ze mną obiecując w zamian wypróbowanie jej służbowej Insigni OPC Ale cóż...nieprędko pogonię prosiaka do Warszawy więc troszkę pewnie poczeka

Jadak,

odbij te Paniá do mnie, przewioze ja w Warszawie w Twoim imieniu
Postaram sie nie gorzej niz Ty bys to zrobil

Adam

Jaaaasne Nie licz na to

A wracajac do tematu
1. jeżdżace 944 w przyzwoitym mozna kupic spokojnie w cenie do 10 tys.zł. Ja swoje sprzedałem pare miesiecy temu za 8 tys. i wcale Klienci sie o nie nie bili. Trzeba szukać.
2. Uważam, ze 944 jest dobrym Porsche na poczatek dla rozsądnych ludzi.
Lekka noga cały rok , szczególnie w zimie i na mokrym bez szaleństw na prostym.
Jest w miarę "miękki", dość tani w eksploatacji / paliwo. dostepność części itp. / niż inne modele Porsche.
Daje jak trzeba wiele frajdy z jazdy a do bagaznika wejdzie pare walizek.
3. Celowałbym w model po 1986 roku z silnikiem 2,5

Pozdr
Wojtek
własciciel 944 - 4 lata
obecnie 911 966