Autor |
Wiadomość |
wampir
|
Napisane: 9.06.2010, 14:44 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3164
|
Troche OT ale za kazdym razem jak widze ten temat to mi sie dowcip przypomina...
Dzieci bawią się w piaskownicy, wykopując dziurę telefonami komórkowymi.
Nagle jedno z nich trafia na kamień i jego komórka łamie się.
Dzieci w śmiech.
- No i co się śmiejecie?! Jutro tatuś kupi mi nowy, lepszy! - płacze nieszczęsny malec.
- Ale dzisiaj, jak ostatni wieśniak będziesz piasek kopać łopatką!
|
|
Góra |
|
Jerzy
|
Napisane: 9.06.2010, 21:22 |
|
Dołączył: 4.12.2007 Posty: 2505 Lokalizacja: Łódź
Nr klubowicza: 164
|
Super!
Panowie, ja myślałem, że temat jest na poważnie (nie chodzi mi o ww dowcip). Najpierw piszecie o 'wymiękaniu' i wytrzymałości opon a potem posty typu:
ja jeździłem godzinę albo dwie i nic: auto OK, opony super ... tylko mokro było albo coś innego i specjalnie nie katowałem....
Tak to ja mogę na Kormoranach 3 razy 24 godziny LeMans pojechać.
Jeszcze raz twierdzę, że więcej niż 7 szybkich kółek większość naszych aut i opon nie da rady.
_________________
Jurek
|
|
Góra |
|
jurek968
|
Napisane: 9.06.2010, 21:45 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1327 Lokalizacja: My-ce
Nr klubowicza: 039
|
Jurek weż uwagę ,że jak auto jest słabe ,stosunkowo lekkie to i siły działające na oponę są niewielkie.
Jak jeżdziłem 968 po torze to na prostej miałem max 190 licznikowe ,hamowanie z tej prędkości auta o wadze <1300 kg to nie to samo co z np. 210 jak miałem w 911 tce.Również moc przy przyśpieszeniu na wyjściu z zakrętu.
Jak ktoś jeżdzi Porsche 924 to faktycznie może zrobić 30 kółek i hamulcy niezagrzeje...może czytałeś też o przejeżdżaniu toru bez użycia hamulcy?
Bo ja czytałem więc ,wszystko jest względne.
_________________
968 - out 912 996 - out
|
|
Góra |
|
Jerzy
|
Napisane: 9.06.2010, 21:50 |
|
Dołączył: 4.12.2007 Posty: 2505 Lokalizacja: Łódź
Nr klubowicza: 164
|
No OK, to w takim razie po co dyskusje na temat wymiękania Toyo?
Przy takich obciążeniach na pewno nie wymiękną, skoro nie wymiękały przy większych.
W zeszłym roku jeden gość zagraniczny jeździł na torze w Poznaniu Ferrari na Toyo (bo innych opon nie było na szybko a swoje wykończył) i nie narzekał na wymiękanie.
Zatem w świetle powyższych argumentów polecam Toyo na tor w Poznaniu bez obaw.
_________________
Jurek
|
|
Góra |
|
dario911
|
Napisane: 9.06.2010, 21:59 |
|
Dołączył: 2.04.2008 Posty: 520
|
Ja uważam, że R888 jest tak dobra jak i głośna, albo nawet bardziej
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 9.06.2010, 22:09 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
Jasmin napisał(a): Super! Panowie, ja myślałem, że temat jest na poważnie (nie chodzi mi o ww dowcip). Najpierw piszecie o 'wymiękaniu' i wytrzymałości opon a potem posty typu: ja jeździłem godzinę albo dwie i nic: auto OK, opony super ... tylko mokro było albo coś innego i specjalnie nie katowałem.... Tak to ja mogę na Kormoranach 3 razy 24 godziny LeMans pojechać. Jeszcze raz twierdzę, że więcej niż 7 szybkich kółek większość naszych aut i opon nie da rady.
no to ja Ci mówię, że da radę...
Dwa lata temu przy mocnej jeździe (wstyd się przyznać, ale nie pamiętam co to za opony, ale cywilne) spokojnie ponad 20 kółek dość mocnego katowania i opony trzymały...
Rok temu na R888 ponad 20 kółek i opony też dały radę... tylko że wtedy aż tak mocno nie cisnąłem, bo przez większą część jazdy było mokro, a ja dopiero odebrałem auto - nie znałem hamulców, zawieszenia, opon...
tak czy inaczej - wg mnie to bujda, że większość aut wymięknie po 7 kółkach... chyba, że nieprzygotowane auto
|
|
Góra |
|
Jerzy
|
Napisane: 9.06.2010, 22:16 |
|
Dołączył: 4.12.2007 Posty: 2505 Lokalizacja: Łódź
Nr klubowicza: 164
|
No więc ja twierdzę, że moje zacznie wymiękać po 10 max 12. Ale wcześniej przegrzeją się opony i hamulce też będą miały za ciepło, mimo że ceramiczne.
Czy moje auto jest źle przygotowane?
Oczywiście może tak być, że się nie znam i auto wytrzyma dłużej ale wątpię bo nawet cupy nie są przewidziane do dłuższych obciążeń. Też źle przygotowane?
_________________
Jurek
|
|
Góra |
|
TKacki
|
Napisane: 9.06.2010, 22:19 |
|
Dołączył: 5.03.2007 Posty: 1151
|
Igor napisał(a): tak czy inaczej - wg mnie to bujda, że większość aut wymięknie po 7 kółkach... chyba, że nieprzygotowane auto
To niestety prawda Igor. Może w Twoim aucie opony R888 nie wymiękną ale hamulce po 7 ostrych kółkach zagotujesz na bank. Mówimy oczywiście o jeździe na 100% możliwości auta.
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 9.06.2010, 22:21 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
Jasmin napisał(a): Czy moje auto jest źle przygotowane? szczerze? wydaje mi się, że Twoje auto stać na więcej niż Ci się wydaje... z drugiej strony - piszę o autach z przedziału 125-211ps, bo takie wiem że wytrzymują... może jazda takim w porównaniu do najnowszych to będzie jazda turystyczna, bo prędkości mniejsze, hamowania mniej, itd... ale z trzeciej strony - taki Cichy, Piterson, Ciachu czy Michał 928 też chyba raczej nie oszczędzają i nie zamykają się w 7 kółkach... a objeżdżają niejedne nowe 911, więc jazda też raczej nie taka mocno turystyczna. choć ciężko mówić za kolegów, bo nie wiem dokładnie co ile kółek robią sobie przerwę. TKacki napisał(a): To niestety prawda Igor. Może w Twoim aucie opony R888 nie wymiękną ale hamulce po 7 ostrych kółkach zagotujesz na bank. Mówimy oczywiście o jeździe na 100% możliwości auta.
no może zbyt miękko jeżdżę... po prostu pamiętam żeby niedługo przed Poznaniem zawsze wymieniać płyn, najlepiej też tarcze i klocki (odpowiednio wcześniej)... i zazwyczaj nie ma problemu z gotującym się płynem...
|
|
Góra |
|
Jerzy
|
Napisane: 9.06.2010, 22:37 |
|
Dołączył: 4.12.2007 Posty: 2505 Lokalizacja: Łódź
Nr klubowicza: 164
|
Igor: Szczerze - to wydaje mi się, że będziesz się upierał przy swoim i na tym pewnie zakończymy wątek.
Ale w takim razie dlaczego Porsche Cup nie jeździ więcej kółek?
A co do mojego auta: przy dobrej pogodzie (nawet poniżej 30 stopni) w moim aucie opony się przegrzeją w okolicy 10 kółek. Hamulce też. I nie wierzę w bujdy, że wytrzymają więcej. Poza tym, nie tylko ja jeździłem tym autem na torze.
I w dodatku uważam, że ogólnie cywilne auta (moje również) nie są przewidziane na jazdę z większym obciążeniem niż omawiane przez nas. Dotyczy to tak samo 924, 928, 968 993 etc. Może i można przejechać więcej ale wtedy auto idzie do warsztatu.
Zresztą i tak często przy lżejszej jeździe trzeba do serwisu jechać...
Co prawda, 997 gt3RS gen II pojechał 24 godziny na NRingu ale tam tez miał problem z hamulcami chyba. Chociaż to jest inna bajka. To auto jednak może więcej!?
_________________
Jurek
|
|
Góra |
|
Cichy
|
Napisane: 9.06.2010, 23:16 |
|
Dołączył: 10.05.2007 Posty: 487
|
Hmm w zeszlym roku zrobilem dokladnie 18 okrazen toru Poznań nonstop,
w sumie ok 28, (az zadzwonilem do kumpla sprawdzic bo mierzyl mi czasy osobno od kostki i liczyl okrazenia) tylko, ze nie byly to okrazenia przejechane na maksa (temperatura ponizej 20st i wilgotno) czasy tak zakres od 2:03 do 2:00, hamulce wytrzymaly 100%
A opony coz na tym samym komplecie R888 jezdze na nasze spotkania do dzis tzn ostatnia impreze czyli osma planuje na nich zaliczyc w sobote.
Ogolnie im wiecej auto ma mocy i im wiecej wazy tym szybciej wykancza gumy.
Ja na Poznaniu (dwie imprezy) nie zauwazylem aby jakos szczegolnie R888 zaczynalo plynac i sie konczyc.
Pzdr.
|
|
Góra |
|
piterson
|
Napisane: 9.06.2010, 23:32 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1583 Lokalizacja: Kraków
Nr klubowicza: 078
|
A ja po ok 4-5 ostrych kółkach w Poznaniu czułem że R888 zaczynają płynąć. Wyraźnie rosła tendencja do uślizgu (i to obu osi).
Natomiast problemu z hamulcami nie miałem żadnego. Przecież na dobrą sprawę tam są tylko dwa większe dohamowania - przed Uśmiechem Szatana i przed Kukurydzą (mapka w załączeniu).
No w przypadku mocnych aut jeszcze przed Babą Jagą...
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
_________________
Piotrek 944 '86 3.0 wydmucha 996.2 C4 cabrio '02 997 TT '06 Cayenne Diesel S '14 Macan GTS '16
ex: 944 S2 '89
|
|
Góra |
|
Igor
|
Napisane: 9.06.2010, 23:33 |
|
Dołączył: 16.03.2007 Posty: 2795
|
no i Cichy jest kolejnym dowodem.
prawda jest taka, że katowałem auto na torze dopiero 3 razy, więc mogę się nie znać. ale za każdym razem przygotowywałem się do tego (już wspominałem jak) i ani razu nie było awarii, ani nie przegrzewał się płyn hamulcowy, ani auto nie szło później do warsztatu...
widocznie miałem potrójnego farta... tak samo jak Cichy
Jaśmin - masz jak najbardziej rację - nie ma co katować aut. ale z drugiej strony uważam, że im lepsze przygotowanie auta, tym więcej ono wytrzyma na torze...
ps> myślę, że bagatelizujemy w naszych dysputach możliwe że najważniejszy czynnik: czym jeździmy po torze. gt2, nawet jeśli nie zrobi o wiele lepszego czasu niż 944s2, zawsze będzie bardziej zjadać opony i przegrzewać hamulce - szybciej jedziesz, szybciej musisz hamować, większe obciążenia przy wejściach w zakręty... słabsze Porsche mogą sobie pozwolić na o wiele bardziej płynną jazdę niż Wasze torpedy...
|
|
Góra |
|
Cichy
|
Napisane: 9.06.2010, 23:53 |
|
Dołączył: 10.05.2007 Posty: 487
|
Tylko tak mysle ze moje odczucia z zeszlego roku moga byc mocno zaburzone dniem poprzedzajacym
A rok wczesniej na starym plynie hamulce mi sie konczyly juz po dwoch szybkich kolkach wiec, co ja tam wiem...
Pozdrawiam
|
|
Góra |
|
Jerzy
|
Napisane: 10.06.2010, 0:11 |
|
Dołączył: 4.12.2007 Posty: 2505 Lokalizacja: Łódź
Nr klubowicza: 164
|
piterson napisał(a): A ja po ok 4-5 ostrych kó?kach w Poznaniu czu?em ?e R888 zaczynaj? p?yn??. Wyra?nie ros?a tendencja do u?lizgu (i to obu osi). Natomiast problemu z hamulcami nie mia?em ?adnego. Przecie? na dobr? spraw? tam s? tylko dwa wi?ksze dohamowania - przed U?miechem Szatana i przed Kukurydz? (mapka w za??czeniu). No w przypadku mocnych aut jeszcze przed Bab? Jag?...
Nie widze dokladnie mapki ale mocne dohamowania mam 4:
Przed baba jaga, nastepnym lewym (tam predkosc jest niewiele mniejsza niz przed baba jaga), przed kukurydza i przed wyjsciem na prosta pod mostkiem.
_________________
Jurek
|
|
Góra |
|
Jerzy
|
Napisane: 10.06.2010, 0:16 |
|
Dołączył: 4.12.2007 Posty: 2505 Lokalizacja: Łódź
Nr klubowicza: 164
|
Jasmin napisał(a): piterson napisał(a): A ja po ok 4-5 ostrych kó?kach w Poznaniu czu?em ?e R888 zaczynaj? p?yn??. Wyra?nie ros?a tendencja do u?lizgu (i to obu osi). Natomiast problemu z hamulcami nie mia?em ?adnego. Przecie? na dobr? spraw? tam s? tylko dwa wi?ksze dohamowania - przed U?miechem Szatana i przed Kukurydz? (mapka w za??czeniu). No w przypadku mocnych aut jeszcze przed Bab? Jag?... Nie widze dokladnie mapki ale mocne dohamowania mam 4: Przed baba jaga, nastepnym lewym (tam predkosc jest niewiele mniejsza niz przed baba jaga), przed kukurydza i przed wyjsciem na prosta pod mostkiem.
Boxsterem tez
_________________
Jurek
|
|
Góra |
|
TKacki
|
Napisane: 10.06.2010, 10:35 |
|
Dołączył: 5.03.2007 Posty: 1151
|
piterson napisał(a): Wejdzie, a jeśli to jeszcze semislick (zazwyczaj szerszy od cywilnej) to bez problemu.
Wczoraj stałem się szcześliwym posiadaczem 4 szt P Zero Corsa 225/45/17. Stan ok 70% bieżnika. Okazje się zdarzają - 350 zł za kompet 4 szt.
http://tiny.pl/htnq8
Są bardzo szerokie jak na 225, prawie to samo co 255 PS2. SPECS mówi że 225 mierzone na feldze 9". Szerokość całkowita opony to 9,5".
Treadwear 60
|
|
Góra |
|
Qbak
|
Napisane: 10.06.2010, 15:34 |
|
Dołączył: 8.07.2007 Posty: 5185 Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
|
TKacki napisał(a): Treadwear 60
No to milutko
To faktycznie świetna okazja!
Zresztą na 17stki jest bardzo dużo slicków (z reguły rajdowe asfaltowe).
Akurat to są semi to już trafione świetnie.
_________________ 924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|