Dzis to już zasłużył na nową Carrerę Turbo S

To prawda, ale gdyby to nie Stoch skakal, to bym kibicowal Noriakiemu. To jest przekozak, w takim wieku tak dawac czadu na skoczni. Szacunek dla obu mistrzow!

O tak, qrde aż mi się troche go szkoda zrobiło, że nie ma złota

Albo złoto albo nic
Jeszcze przynajmniej dwa złota, Justyna na 30 i skoki w drużynie i mogą wracać do domu
Polskaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

7 Igrzysk....i tak jest mistrzem....pewni swietni zawodnicy musza sie pogodzic z 2-gim miejscem

_________________

było 924'82-było na I Zlocie 944S2'90 944TurboS'89 944 TURBO'S '88 prawie cup. jest Białe968TS'94

Znajoma polka ma meza japonczyka ... Tam to sie dopiero musialo dziac w domu dzieciak jeszcze za maly zeby kibicowac ale schizofrenia murowana ...

Japonczyk pokazuje klase nie tylko w skakaniu ale i umiejetnosci przegrywania...znacznie gorzej musialo sie dziac w w rodzinach Polsko-Niderlandzkich

_________________

było 924'82-było na I Zlocie 944S2'90 944TurboS'89 944 TURBO'S '88 prawie cup. jest Białe968TS'94

Wlasnie jestem w swoim biurze w NL. Taka sytuacja:

Kolezanka Holenderka:
- Za ile bedziesz na spotkaniu?
Ja:
- Bede za 0.003 sekundy!

Spotkanie odbylo sie w dziwnej atmosferze

Szkoda, że nie ma przycisku "lubię to" Daliby już spokój - chyba mają dość złotych medali w panczenach.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Powiem Wam szczerze ze jestem w szoku jak zareagował ten Holender. Przecież tych medali sie nie kupuje. Należy zakładać ze ktoś moze byc lepszy. Ja wiem ze to krwawica, nieludzkie wyżyczenia ale żeby tak sie zachowywać? Uciekać wzrokiem od zwycięzcy na podium, słabe to.
Holendrzy to bardzo inny naród, wiem cos o tym!
Niemniej fatalne to było!

Bradzo fatalne i do dzis dnia to przezywaja, wyliczajc, ze ten ich byl szybszy, bo o 0.004 (tak tak) sekundy pozniej uslyszal sygnal startowy. Bo startowal z innego toru, gdzie glosnik jest oddalony o 8m od zawodnika, a ten na drugim ma tylko 4m Normalnie jak komisja Antonia

Niestety przez ciekawosc wlazlem na FB profil tego zawodnika holenderskiego i po prostu krew mnie zalala: mnostwo komentarzy z Polski wyzywajacych goscia od pedalow, czarnuchow, obrazanie itp. Oczywiscie w wiekszosci po polsku lub przy uzyciu google translatora. Straszna zenada.

Nidgy nie bylem w Holandii i nie znam zadnego Holendra, ale compliance office mojej bylej firmy na Europe byl w Holandii i pracowala tam Polka, ktorej mezem byl Holender... Uslyszalem od niej historie, w ktora trudno jest uwierzyc. Byla zaproszona na obiad do siostry meza. Wszystko super do momentu pozegnania, bo wtedy dostala rachunki z zakupow, ktore siostra meza zrobila na obiad z zakreslonymi sumami, ktore ona i maz mieli zaplacic, bo za tyle zjedli... Nie dociekalem szczegolow, ale nie mam powodow, zeby jej nie wierzyc... Go Netherlands!!!

P.S. Nie czytalem wpisow na Verweij FB, pewnie niektore sa przesadzone (jak wszedzie), ale zdecydowanie mu sie nalezy. Nieszanowanie konkurentow zwykle odbija sie czkawka i to jak plucie w wlasne gniazdo... Pomyslcie co by bylo gdyby w lyzwiarstwie bylo podobnie jak w konkurencjach alpejskich i bylyby przyznane dwa zlote medale. Czy Verweij zepchnalby Polaka z podium? Pewnie minimum by o tym pomyslal...

To ze Holender zachowal sie jak gowniarz to fakt, ale chamskie ataki i wyzwiska to juz przesada. Jest wiele wpisow krytykujacych jego zachowanie, wiele spoza PL i NL, ale bez wyzwisk. A nasi hejterzy po prostu nie potrafia inaczej. Strasznie zenujace.

W historie z rozliczeniem za obiad wierze, tak tu jest. Do domow zapraszaja sie niesamowicie rzadko, zazwyczaj chodza do knajp i kazdy placi za siebie. To dosc zdrowe jest. Ale kasowanie kogos za wizyte w domu to juz kwestia lokalnej mentalnosci. Ja przez ponad 3 lata spedzone w NL tylko raz bylem zaproszony do holenderskiego domu na grill party do kolegi z pracy (pol sluzbowe spotkanie z calym moim zespolem). Zaprosil i nie rozliczal Ale dla przyzwoitosci (i z checi przykozaczenia jaki to ze mnie super kucharz ) zabralem walowe, ale wymagana nie byla