|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 16 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Paco
|
Napisane: 30.07.2016, 8:18 |
|
Dołączył: 28.07.2016 Posty: 4
|
Witam znawcow tematu. Nie moge wykopac nigdzie w necie wiec pytam: Czy zwykly smiertnik kupujac cayenna za 150000 zl czy 180000 zl ( 5-6 letniego) podola kosztom zwiazanym z jego utrzymaniem. Legendy kraża o usterkach ktorych naprawy ida w dziesiatki tysiecy zlotych. I nie sa one zbyt zadkie. Nie mam doswiadczenia z tymi autami a w necie nie jest o nich wiele, tak wiec prosze o pomoc - moze ktos z sutopsji cos podpowie.
|
|
Góra |
|
MichałR
|
Napisane: 30.07.2016, 11:10 |
|
Dołączył: 13.12.2014 Posty: 60
|
Porsche to marka premium, więc koszt utrzymania Cayenne jest wysoki. Zawsze trzeba mieć odłożone kilka tysięcy złotych, które bez bólu serca będzie można zostawić w serwisie. A serwis jest drogi tego ukrywać nie można. Serwis w ASO kosztował mnie średnio 6 tys złotych, opony jakieś 4 tys złotych, średnie spalanie na poziomie 20 litrów benzyny. To tak mniej więcej, co pamiętam.
Jeżeli planowałbyś zasadę "postaw się, a zastaw się" w przypadku Porsche to mocno nie polecam. Duży koszt zakupu, później duży koszt użytkowania (benzyna, ubezpieczenie, serwis).
|
|
Góra |
|
Paco
|
Napisane: 30.07.2016, 13:27 |
|
Dołączył: 28.07.2016 Posty: 4
|
Dzieki za info. Obawialem sie raczej kosztow po 15 -20 tysiecy i to co kilka miesiecy. Mialem xc90 ktore tez uchodzilo za dosc drogie w utrzymaniu ale z czystym sumienirm moge powiedziec ze nie jest. Zrobilem w kilka lat moze 3 serwisy po 7 - 5 tysiecy i nigdy mnie nie zawiodl. Spalanie mialem w granicach 14l/100, i dlatego rozpatruje zakup diesla. Czy sa w wawie jakies serwisy po za aso godne polecenia?
|
|
Góra |
|
malpa
|
Napisane: 30.07.2016, 17:05 |
|
Dołączył: 12.07.2016 Posty: 44
|
Nie mozesz tak myślec mozesz kupic cayenne w którego przez rok nic nie włożysz albo takiego ze co miesiac cos siądzie głowy do silnika nie wsadzisz ale 15 tys to nie wiem na co chcesz wykładać faktury mam na 15 na 10 tys ale to serwis roczny i w porsche Poznań takze błędne myślenie
|
|
Góra |
|
pitong
|
Napisane: 30.07.2016, 21:17 |
|
Dołączył: 11.08.2013 Posty: 160
|
Po pierwsze to zależy jaki model chcesz kupić (zwykły, S, GTS, Turbo...), tzn za jaką startową kwotę. Po drugie jak kupisz od właściciela zamożnego i dbającego o auto, to jest prawdopodobne, że będzie ono w miarę dopilnowane i nie będziesz musiał wkładać pakietu startowego na "dzień dobry". No i posłuży ci jakiś czas bez inwestycji. A jak kupisz wyplakowanego lumpa to wiesz... Silnika remont 15 tyś, hamulce kilka, zwykły zaworek w amorku 1 tyś zł, akumulator kilka tyś... Z autem loteria - czasami kupisz z salonu i też będzie się psuło nefralgicznie,a czasami 5 lat i niiiic...
|
|
Góra |
|
BondE87
|
Napisane: 31.07.2016, 18:47 |
|
Dołączył: 3.12.2013 Posty: 277
|
Szukaj wersji bez nadmiaru wyposażenia dodatkowego, które też może się psuć.
|
|
Góra |
|
hero78
|
Napisane: 31.07.2016, 23:13 |
|
Dołączył: 30.01.2014 Posty: 100
|
|
Góra |
|
makalele
|
Napisane: 30.08.2018, 11:33 |
|
Dołączył: 27.06.2017 Posty: 11
|
mam dwa cayenne - 4.8 S 385 km 2008 i 2009 rok
przelot na jednym 165 000, drugim 250 000 km ,razem 100 000 km zrobiły w moich domu. wymieniłem w tych dwóch łącznie ( koszty z głowy ):
w tym z 2008 roku : 4 cewki po 200 zł każda, czujnik położenia wału - 200 zł , akumulator, jakaś guma przy wale napędowym z 200 zł , termostat z wymianą 1000 zł, guma przy wale napędowym
w tym z 2009 roku na gwarancji PA : zawór ciśnieniowy zawieszenia pneumatycznego , wahacze przód, silniczek od klimy, silniczek od wycieraczek, czujnik położenia wału.
reszta to eksploatacja klocki, tarcze, filtry, oleje .
koszty normalne i akceptowalne.
polecam te silniki
|
|
Góra |
|
kal800
|
Napisane: 13.09.2018, 21:23 |
|
Dołączył: 9.11.2010 Posty: 78
|
2008 Cayenne S - w tej chwili dobijam do 200k 1. Wymiana rurek do nagrzewnicy z plastikowych na miedziane - trzeba zrobić, bo grozi rozpęknięciem rurki nad głowicą i utratą płynu chłodzącego, skutki raczej przewidywalne 2. Wachacze góra dół po 180 tys przebiegu 3. Dwukrotnie wymiana klaksonu 4. Wymiana oleju w skrzyni biegów 5. Wymiana silnika wycieraczki 6. Akumulator 7. Guma przy wale napędowym 8. Raz miałem coś z zawieszeniem - trzeba było wypoziomować i chyba jakieś zawory wymienić 9. Oleje, klocki, tarcze, Silnik nie do zdarcia. Tam się nie ma co popsuć, warto tylko co jakiś czas wypłukać syf płynem Liqui Molly.
|
|
Góra |
|
Elberoth
|
Napisane: 14.09.2018, 15:48 |
|
Dołączył: 5.03.2018 Posty: 684
|
Jeszcze zależy gdzie przeglądy się robi. Jak w ASO to po 6000zł, a jak u Michała w Porsche Pana to 1000zł (sam przegląd z wymiana oleju to chyba 200zł + oczywiście części).
U mnie przy przebiegu 125.000km (2011 Cayenne Diesel), własnie zaliczyłem pierwszą usterkę - padł czujnik filtra DPF. Koszt 160zł + drugie tyle wymiana. Oczywiście w Porsche Pana, bo w ASO to by pewnie 2000zł policzyli.
No i oczywiście 3.0TDI, ze względu na to że jest to silnik Audi, jest znacznie trwalszy i jakieś 5x tańszy w serwisie.
|
|
Góra |
|
955Turbo
|
Napisane: 20.09.2018, 13:34 |
|
Dołączył: 8.10.2017 Posty: 18
|
2004 Cayenne Turbo. Dobijam pomalu 220 000 km.
Co bylo robione? 1. Tylny prawy stabilizator. 2. Smarowanie bendiksa w rozruszniku. 3. Drazek na kierownicy 4. Wariujace sensory parkowania. 5. Wymieniana bateria. 6. Kompas 7. Swiece 8. Wymiana nagrzewnicy, termostatu i magistrali wodnej - W ukladzie chlodniczym robilo sie podcisnienie i za kazdym razem jak plyn byl lany do max, zawsze wyrzucal 2 litry. Pod autem z prawej strony przy przednim kole robila sie plama po zgaszeniu auta. Okazalo sie ze padla nagrzewnica i zacinal sie jeden z termostatow. Dodam ze auto caly czas trzymalo prawidlowa temperature. 9. Przeguby przednie - stuki przy ruszaniu i skrecaniu. Na 18 calowych kolach tlukl przy ruszaniu, a na 22 calowych tylko czasami na skretach. 10. Polerowanie reflektorow i soczewek (Pogorszone oswietlenie drogi). 11. Slang dochodzacy z pompy wspomagania hamulcow. Objaw - Brake Booster Faulty. 12. Zaslepka na tylna wycieraczke.
Jak decydujesz sie na Cayenne to nie patrzysz na koszty utrzymania i eksploatacji. Jak chcesz Cayenne ktory jest dosc tanii w utrzymaniu to tylko z 3.0 TDI pod maska.
Benzyniaki tak jak moj to juz musisz liczyc na kolosalne spalanie. Przy mojej naprawde delikatnej nodze mozna zejsc na 15-16 litrow w miescie. Normalnie to mozna lekko 20 litrow przekroczyc. Z buta to nawet 50 litrow moze pokazac.
W wersjach Turbo i Turbo S trzeba regularnie monitorowac poziom oleju. Spalanie oleju moze siegac nawet 1,5 l na 1000 km i wedlug instrukcji Porsche to jest prawidlowe spalanie.
|
|
Góra |
|
Tromer
|
Napisane: 21.09.2018, 8:06 |
|
Dołączył: 4.05.2007 Posty: 479
|
Ja normalnie jezdze 996 turbo ale na wyjazd 4 osoby pozycyłem Cayenne który ma zainstalowane gas. Jestem po wielkim wrazeniem jak tanio wtedy wychodzi (okolo 60 grz. za kilometr) i jak plynnie samochód jezdzi. Przejechałem 4000 km i jakbym taki sobie kupił to na bank na gaz. Jedyny minus to ze co 250 km trzeba tankowac ale to juz chyba tylko pytanie o wymane butli.
|
|
Góra |
|
Pawel_BB
|
Napisane: 15.09.2019, 8:27 |
|
Dołączył: 8.09.2019 Posty: 22
|
Pozwoliłem sobie odświeżyć temat Czy mogę Was prosić o kolejne wpisy? Awarie? Koszty? Obowiązkowe przeróbki/tuning żeby w przyszłości uniknąć problemów? Kupując dzisiaj np. Cayenne 2011/2012 na co zwrócilibyście większą uwagę?
|
|
Góra |
|
brok
|
Napisane: 3.10.2019, 11:56 |
|
|
Nie od dziś wiadomo, że Porsche się ceni i dobrze, że się ceni, bo to marka premium - i niech tak pozostanie. Tutaj kupuje się samochód nie tylko do jeżdżenia, ale też z pasji, pasji do prędkości, do dobrej klasy wykończenia itd. Ceny części zamiennych, serwisu, części eksplatacyjnych - każdy kto kupuje ten samochód raczej ma świadomość z czym to się wiążę. Nawet takie opony będą sporo droższe, bo o bardziej specjalistycznych parametrach.
|
|
Góra |
|
Elberoth
|
Napisane: 3.10.2019, 14:39 |
|
Dołączył: 5.03.2018 Posty: 684
|
Pawel_BB napisał(a): Kupując dzisiaj np. Cayenne 2011/2012 na co zwrócilibyście większą uwagę? Aby to był diesel
|
|
Góra |
|
adarek
|
Napisane: 3.10.2019, 14:52 |
|
Dołączył: 12.08.2010 Posty: 469
|
Cayenne II diesel rocznik 2010. Kupiony jako nowy. Do 80 tys. km. przebiegu około 23 awarie - od kilkukrotnie wymienionej stacyjki poprzez padające wentylatory dmuchające powietrze do kabiny, zamarzające klamki, przesuwający się samoistnie (do pozycji max przód i max pochył oparcia na kierownicę )fotel kierowcy a na przycisku klaksonu który potrafił wychodzić z kierownicy 3 minuty a Ty jechałeś i trąbiłeś przez wieś skończywszy. Wszystkiego już nie pamiętam po 9 latach. Wymieniony przez Porsche za niedużą dopłatą na nowy. Ten nowy też Cayenne II diesel rocznik 2012. Kupiony jako nowy do teraz dochodzi do 130 tys. km. przebiegu. I nic. Zupełnie nic się nie dzieje. Serwisuje w dobrym serwisie nieautoryzowanym, olej wymieniam co 15 tys. km. Ceny serwisu całkiem przyzwoite.
|
|
Góra |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 16 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|