http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,ne ... 35667.html

Ehhh. Co też ludziom może przyjść do głowy, aby pojeździć sobie Porsche.

ja w szoku jestem...

_________________

Było 997.1 TT - 563 KM
Jest: 991.2 TTS - 585 KM na razie

miejmy nadzieję że że nikt nie doznał poważniejszych obrażeń fizycznych bo psychiczne "obrażenia" pewnie pozostaną na dłużej

jedyne marne pocieszenie w tej sprawie może być takie że to najprawdopodobniej ktoś psychicznie chory i taka sytuacja się więcej nie powtórzy, bo kto normalny robi coś takiego.

szok poprostu

To było prywatne auto klienta salonu, z Łodzi. Mam poglądową fotkę jak jeszcze auto było całe, ale nie będę zamieszczał z numerem rejestracyjnym, służę prywatnie.

Również jestem zdania, że nikt o zdrowych zmysłach nie raniłby pracowników salonu.

o kurde, to jeszcze do tego ucierpialo auto klienta, to juz w ogole wspolczuje.... obstawialem, ze to jakas testowka...

_________________

Było 997.1 TT - 563 KM
Jest: 991.2 TTS - 585 KM na razie

Dobrze ze nie zabił tym nożem i że potem kogoś na drodze nie zabił.
A auto, cóż...kasacja. Napewno ubezpieczone, także właściciel będzie musiał niestety albo stety szukać kolejnego.

nie zazdroszczę walk z ubezpieczalnią, jeśli prawdą jest to co napisane w necie że auto stało z kluczykami w stacyjce to z tytułu kradzieży raczej nie wypłacą a i pod rabunek też to nie podchodzi

http://moto.pb.pl/2448448,90562,zatrzym ... nu-porsche

Jeśli złodziej zranił pracownika nożem to jest to napad, w końcu miał broń.

tak, to był napad... tylko że ubezpieczalnie nie wypłaci pieniędzy z AC... jeśli salon nie wybrnie z tego, to właścicielowi pozostanie droga sądowa ze sprawcą... a to wszyscy wiemy jak długo trwa...

tak czy inaczej, to po prostu szok, że ktoś mógł wpaść na taki pomysł, tego nie jestem w stanie zrozumieć...

_________________

były: 924, 944, 928, 964, 996, 997, 986 S,
będzie: 981 GTS?

Raczej nie ze sprawca tylko z salonem, jesli to oni zostawili auto z kluczykami w srodku.
A tak poza tym przy napadzie AC i tak dziala nawet jesli ci zabiora kluczyki i dokumenty, wiec nie musi byc tak zle.
A nawet wydaje mi sie ze to wszystko powinno pojsc z ubezpieczenia salonu.

najważniejsze, że wszyscy przeżyli....

_________________

były: 924, 944, 928, 964, 996, 997, 986 S,
będzie: 981 GTS?

Z linku od Mariona wyczytałem, że wcześniej jeszcze zajechał drogę lawecie i też ranił jej kierowcę... coś strasznego. Szczęście, że nikt nie zginął.

No właśnie. Auta szkoda oczywiście, ale najważniejsze, że nie skończyło się (lub zaczęło) rzeźnią... Z drugiej strony nie płakałbym, gdyby ten złodziej zabiłby się.

Musiał być chory psychicznie albo pod wpływem narkotyków. Nie przypuszczam żeby jego głównym celem była kradzież Porsche.

bez przesady Szeryf.....

Facet wczesniej terroryzowal nozem lawete ale odpuscil temat bo na lawecie byla toyota ... Juz wtedy mowil ze chce porsche wiec raczej to nie byl przypadek ...

To po kiego się rzucał na lawetę?

Bo myślał że tam jest porsche, a stało według prasy RAV4, żeby pomylić to z porsche to naprawde musiał być nieźle powalony, albo naćpany. Albo jedno i drugie