Pojechaliśmy na weekend do Myślenic i w sobotę wyskoczyliśmy z dziećmi na Chełm pojeździć na nartach ... i generalnie wyszło jak wyszło ... oboje doszliśmy do wniosku że w całym nieszczęściu dobrze że trafił w Pulę a nie w młodego bo chyba by się tak "fajnie" nie skończyło
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malo ... 750119,219
Pijany narciarz odpowie za wypadek na stoku
Poniedziałek, 23 stycznia (15:49)
Aktualizacja: 1 godz. 13 minut temu
Pijany narciarz najechał na stoku na kobietę. Z urazami kończyn i kręgosłupa trafiła ona do szpitala - poinformowała Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Do wypadku doszło w sobotę po południu na górze Chełm w Myślenicach. 23-letni mężczyzna miał 1,2 promila alkoholu w organizmie, na stoku był razem z kolegą.
Według świadków zdarzenia, z którymi rozmawiali policjanci, mężczyźni jeździli na nartach brawurowo, z bardzo dużą prędkością.
23-latkowi może grozić do pięciu lat pozbawienia wolności.