|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 19 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
dmxzor
|
Napisane: 4.06.2016, 21:16 |
|
Dołączył: 29.03.2016 Posty: 138
|
Witam,
Nie wiem czy to tylko ja mam takiego pecha, czy ktoś z Was również, ale bardzo często gdy jadę trasą, np. S8 zdarza mi się że "lamus" przede mną włącza spryskiwacz celowo bo myśli ze mnie ochlapie płynem..dzisiaj podczas trasy zdarzyło mi się to dwukrotnie..
Brak siły na poLaczków.
Jak jest u Was?
Discuss!
|
|
Góra |
|
adam748
|
Napisane: 4.06.2016, 22:33 |
|
Dołączył: 15.05.2012 Posty: 601
|
Widzę że nie jeździsz na moto, stały numer...
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
|
|
Góra |
|
tunix
|
Napisane: 4.06.2016, 22:59 |
|
Dołączył: 1.01.2015 Posty: 1032
|
Cabrio jezdze juz 9 rok. Ale pierwszy rok Porsche, wczesniej S2000. I ja z kolei mialem wrazenie, ze inni kierowcy sa bardziej uprzejmi i wyrozumiali. Zawsze mnie wpuszczali, nigdy nie trabili nawet gdy narozrabialem. Tlumaczylem sobie to tym, ze widza czlowieka a nie samochod.
|
|
Góra |
|
macmk
|
Napisane: 4.06.2016, 23:27 |
|
Dołączył: 26.05.2014 Posty: 415
|
A po czym wnosisz, że to na złość? Też mi się czasem zdarza czyścić szybę na trasie i nie patrzę, czy przypadkiem nie jedzie za mną cabrio... Jak jeździłem Boxem nie miałem wrażenia, że ludzie są wobec mnie złośliwi. Za to pojawiały się zaciekawione spojrzenia.
|
|
Góra |
|
vip3r
|
Napisane: 5.06.2016, 2:28 |
|
Dołączył: 22.02.2012 Posty: 1040 Lokalizacja: okolice Wwy
Nr klubowicza: 033
|
też mi nigdy nie przyszloby do głowy że to złośliwe... a nawet jeżeli by było to niecelne bo nie złości mnie nijak (ani na moto ani autem)
_________________
Jacek (911 Carrera 4 Cabriolet, 968 Cabriolet)
|
|
Góra |
|
Nie mam porsche
|
Napisane: 5.06.2016, 6:04 |
|
Dołączył: 5.06.2016 Posty: 3
|
dmxzor napisał(a): Witam,
Nie wiem czy to tylko ja mam takiego pecha, czy ktoś z Was również, ale bardzo często gdy jadę trasą, np. S8 zdarza mi się że "lamus" przede mną włącza spryskiwacz celowo bo myśli ze mnie ochlapie płynem..dzisiaj podczas trasy zdarzyło mi się to dwukrotnie..
Brak siły na poLaczków.
Jak jest u Was?
Discuss! Tej, polaczek ja nie mam porsche ale znam takiego co ma i to CABRIO i nie zazdroszczę mu. Kupił auto bez dachu bo tańsze było;). Jak cię pryskają lamusy płynem to jest parę opcji dlaczego: 1. Sam jesteś lamus i nikogo nie wyprzedzasz, 2. Lamus w porsche siedzi mi na zderzaku (więc go przesuwam spryskiwaczami i płynem do tyłu) dla bezpieczeństw i komfortu, 3. Czyści szyby żeby lepiej widzieć jak go wyprzedzać będzie super auto. W takiej sytuacji możesz, założyć dach, jeźdIć w większych odstępach, uśmiechnąć się. PS. Myślisz że jak kierowcę malucha cabrio opryskają to też jest z zazdrości??
|
|
Góra |
|
dmxzor
|
Napisane: 5.06.2016, 7:35 |
|
Dołączył: 29.03.2016 Posty: 138
|
Nie mam porsche napisał(a): dmxzor napisał(a): Witam,
Nie wiem czy to tylko ja mam takiego pecha, czy ktoś z Was również, ale bardzo często gdy jadę trasą, np. S8 zdarza mi się że "lamus" przede mną włącza spryskiwacz celowo bo myśli ze mnie ochlapie płynem..dzisiaj podczas trasy zdarzyło mi się to dwukrotnie..
Brak siły na poLaczków.
Jak jest u Was?
Discuss! Tej, polaczek ja nie mam porsche ale znam takiego co ma i to CABRIO i nie zazdroszczę mu. Kupił auto bez dachu bo tańsze było;). Jak cię pryskają lamusy płynem to jest parę opcji dlaczego: 1. Sam jesteś lamus i nikogo nie wyprzedzasz, 2. Lamus w porsche siedzi mi na zderzaku (więc go przesuwam spryskiwaczami i płynem do tyłu) dla bezpieczeństw i komfortu, 3. Czyści szyby żeby lepiej widzieć jak go wyprzedzać będzie super auto. W takiej sytuacji możesz, założyć dach, jeźdIć w większych odstępach, uśmiechnąć się. PS. Myślisz że jak kierowcę malucha cabrio opryskają to też jest z zazdrości?? Problem jest taki, że niezależnie od tego jak blisko jade płyn nie wpada do mnie do samochodu, dlatego też rozpocząłem dyskusję. Nie wiem czy inni o tym nie wiedzą, czy jak, ale przecież nawet jak pada deszcz to do środka nie pada powyżej pewnej prędkości, więc nie ziębi mnie że pada mi na głowę, tylko to, że poLaczki myślą, że spryskiwaczem coś zdziałają, np. Twoje utrzymanie odległości - śmiech na sali.
|
|
Góra |
|
Jerzy
|
Napisane: 5.06.2016, 8:02 |
|
Dołączył: 4.12.2007 Posty: 2505 Lokalizacja: Łódź
Nr klubowicza: 164
|
No! Nareszcie merytoryczna część dyskusji!
_________________
Jurek
|
|
Góra |
|
pdmobil
|
Napisane: 5.06.2016, 8:07 |
|
Członek Honorowy |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 3926 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
|
Zdarza mi się, że rzeczywiście dostaję deszczyk na szybę ze spryskiwacza poprzedzającego samochodu. Nigdy nie pomyślałem, że to dlatego,że za blisko jadę.... W takiej sytuacji, jak trzeba i ja myję sobie szybę. Nie myślę wtedy, jak ktoś jedzie za mną.... Czy to nie nazbyt wydumany problem ? Piękna pogoda. Wyjeżdzam na kolejną przejażdżkę...będę siedział "na ogonach"....zwrócę uwagę... Oczywiście uważając na nagłe, krótkie depnięcie hamulca poprzednika. To też się zdarza.
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|
|
Góra |
|
Nie mam porsche
|
Napisane: 5.06.2016, 19:19 |
|
Dołączył: 5.06.2016 Posty: 3
|
Jeżeli nie leci ci do auta i nie rusza cię to to problem wydaje mi się sztuczny.
Co do metody na "hamulec" to jest to już ostatecNość jak lamus nie rozumie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|
|
Góra |
|
Marynarz
|
Napisane: 5.06.2016, 21:58 |
|
Dołączył: 18.03.2016 Posty: 1
|
Nie mam porsche, twoje posty i sposób wypowiedzi przywodzą na myśl sfrustrowanego 50 latka przed TV z piwem. Co do tematu, może lekko wyolbrzymiasz sytuacje, jednak zawiść w Polsce jest problemem.
|
|
Góra |
|
Nie mam porsche
|
Napisane: 5.06.2016, 22:08 |
|
Dołączył: 5.06.2016 Posty: 3
|
Marynarz napisał(a): Nie mam porsche, twoje posty i sposób wypowiedzi przywodzą na myśl sfrustrowanego 50 latka przed TV z piwem. Co do tematu, może lekko wyolbrzymiasz sytuacje, jednak zawiść w Polsce jest problemem. Witam, nie bardzo rozumiem po czym wnosisz że mam 50 lat i jestem z piwem przed telewizorem i w dodatku sfrustrowany. Co do zawiści to była ona i będzie na tym świecie ale ja się nią nie przejmuje i jest mi z tym dobrze a wychodzenie z założenia że ktoś używa spryskiwacza bo jedzie za nim kabrio i to Porsche to trochę przesada. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|
|
Góra |
|
pdmobil
|
Napisane: 5.06.2016, 23:13 |
|
Członek Honorowy |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 3926 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
|
Zrobiłem dziś prawie 300km. Co prawda nie cabrio, a coupe. Tułając się po siedleckiem. Drogi - ta na Mińsk Mazowiecki i dalej Siedlce, dość zatłoczone. Pogoda nie wymuszała używania spryskiwacza. Kilka (kilkanaście) razy podjechałam dość blisko. Miałem to szczęście, że nikt nie siknął ani nie przyhamował..nie spotkałem się, na drodze, z objawami arogancji. Czy na Forum musi być ?
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|
|
Góra |
|
Szczur
|
Napisane: 5.06.2016, 23:43 |
|
Dołączył: 23.12.2014 Posty: 237
|
dmxzor napisał(a): Witam,
Nie wiem czy to tylko ja mam takiego pecha, czy ktoś z Was również, ale bardzo często gdy jadę trasą, np. S8 zdarza mi się że "lamus" przede mną włącza spryskiwacz celowo bo myśli ze mnie ochlapie płynem..dzisiaj podczas trasy zdarzyło mi się to dwukrotnie..
Brak siły na poLaczków.
Jak jest u Was?
Discuss! Zdecydowanie masz pecha.
|
|
Góra |
|
Jordan
|
Napisane: 6.06.2016, 9:06 |
|
Dołączył: 18.12.2014 Posty: 490
|
dmxzor napisał(a): Witam,
Nie wiem czy to tylko ja mam takiego pecha, czy ktoś z Was również, ale bardzo często gdy jadę trasą, np. S8 zdarza mi się że "lamus" przede mną włącza spryskiwacz celowo bo myśli ze mnie ochlapie płynem..dzisiaj podczas trasy zdarzyło mi się to dwukrotnie..
Brak siły na poLaczków.
Jak jest u Was?
Discuss! Tak z czystej ciekawości, jaką to szlachetną nację reprezentujesz, że z pogardą piszesz o "poLaczkach"? Posiadanie niemieckiego auta i angielsko-języczne słowo jednoznacznie wskazuje, że "Polakiem" być nie możesz
|
|
Góra |
|
Rijndael
|
Napisane: 6.06.2016, 16:21 |
|
Dołączył: 14.05.2016 Posty: 9
|
dmxzor napisał(a): Nie wiem czy to tylko ja mam takiego pecha, czy ktoś z Was również, ale bardzo często gdy jadę trasą, np. S8 zdarza mi się że "lamus" przede mną włącza spryskiwacz celowo bo myśli ze mnie ochlapie płynem..dzisiaj podczas trasy zdarzyło mi się to dwukrotnie.. Mnie także, a nie mam cabrio. Nie doszukiwałbym się tu złośliwości. To musiałby być jakiś wyjątkowy przypadek. Myślę, że osoba przed Tobą albo nie zauważyła, ze jedziesz cabrio (we wstecznym lusterku to wcale nie jest takie oczywiste na pierwszy rzut oka) albo uznała, że cabrio jest tak skonstruowane, że użycie spryskiwacza nic Ci nie zaszkodzi. Poza tym odwracając sytuację -- jedziesz w trasie, a za Tobą od dłuższego czasu jedzie cabrio. Masz brudną szybę -- co robisz? Każdy kij ma dwa końce.
|
|
Góra |
|
Pirx
|
Napisane: 6.06.2016, 19:18 |
|
Dołączył: 20.02.2011 Posty: 122
|
Abstrahując od powyższego tematu, Tunix-napisz proszę w osobnym wątku lub, jeżeli mogę prosić na prv, porównanie Boxa i S2000 (bardzo mnie kusi/kusiła , dawna ) P.s. Chyba dopisałem sobie fakt, że jeździsz Boxsterem, napisałeś, że Porsche - jeżeli box to podtrzymuję prośbę tunix napisał(a): Cabrio jezdze juz 9 rok. Ale pierwszy rok Porsche, wczesniej S2000. I ja z kolei mialem wrazenie, ze inni kierowcy sa bardziej uprzejmi i wyrozumiali. Zawsze mnie wpuszczali, nigdy nie trabili nawet gdy narozrabialem. Tlumaczylem sobie to tym, ze widza czlowieka a nie samochod.
|
|
Góra |
|
tunix
|
Napisane: 6.06.2016, 20:14 |
|
Dołączył: 1.01.2015 Posty: 1032
|
Pirx napisał(a): Abstrahując od powyższego tematu, Tunix-napisz proszę w osobnym wątku lub, jeżeli mogę prosić na prv, porównanie Boxa i S2000 (bardzo mnie kusi/kusiła , dawna ) Mam porownanie jedynie z 987.2S. Oba swietne. Box bez dwoch zdan szybszy i momentu w nim duzo wiecej. Skrecaja podobnie, chyba S2000 ciut wiecej predkosci w ciasne luki wnosila, Boxster lepiej radzi sobie na wyjsciu z przeniesieniem mocy na asfalt. S2000 duzo trudniejsza w prowadzeniu - jak przegiales to trudno bylo zlapac. S2000 miala wyraznie sztywniejsze nadwozie, Boxster troche pracuje na nierownosciach. Oba pelne charakteru. Przy szybkiej jezdzie fun w obu taki sam, przy spokojnej w boxie wiekszy. Gdybym mial 15 lat mniej, wolalbym S2000, dzisiaj Boxstera. Problemem S2000 byl fakt, ze auto prawie nie bylo rozwijane przez 10 lat produkcji podczas gdy konkurencja szla do przodu. Za to w relacji do ceny auto bylo niesamowite - nowa kosztowala 130k z kawalkiem jesli dobrze pamietam - pol Boxstera (nie S) Jak cos konkretnie chcesz wiedziec, to pytaj.
|
|
Góra |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 19 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|