Ostatnio zauważyłem na masce, zderzaku i błotnikach i w kilku innych miejscach ślady po owadach, ale dość specyficzne tzn ślady są jakby wtopione w lakier.
Auto rok temu było lakierowane w PCW a dokładnie to w warsztacie z Połczyńskiej który z PCW współpracuje.
Wcześniej z oryginalnym lakierem nie miałem takich problemów.
Zawsze po dłuższej trasie auto było od razu myte i woskowane preparatami Swissvaxa.
Reklamowałem to w PCW, ale dostałem odpowiedź że to normalne.
Czy jest możliwe, że lakier został źle położony itp i stąd mam takie problemy?
Może ktoś miał podobny problem lub jest na forum jakiś spec od lakieru który może rozwiać moje wątpliwości.

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

to ciekawe...ja na swojej carrerce takich problemów nie mam (teraz mam jakąś tam powłokę położoną przez CarSPA), ale na beemce zostały ślady po ptasich odchodach (zostały na noc i potem po zmyciu okazało się, że się nie da tego zmyć - jest widoczne odbarwienie jak się popatrzy pod kątem...niczym...w SpA powiedzieli, ze niestety tylko polerka...drobny zabieg, ale zawsze).

Gumis mam ten sam problem na polakierowanym zderzaku rok temu, na ori lakierze nie było problemów i śladów, podejrzewam, że to przez te dziadowskie farby wodne.

_________________

Z tego co rozmawialem z zaprzyjaznionym lakiernikiem, ktory wspiera salon/serwis MB w Gdyni to roznica w fabrycznym i tym lakierowaniem pozniej wynika z temp wygrzewania lakieru-przy lakierowaniu elementu lub powtornym lakierowaniu auta nie ma szans na tak wys temp jak to jest podczas lakierowania karoserii w fabryce. Lakier moze byc ten sam ale efekt jest taki ze nigdy nie uzyska sie tak samo trwalej powierzchni-tu cytuje wspomnianego lakiernika

EKOLOGIA -wodne lakiery
Trzeba foliować

_________________

-http://classic911.pl

ale dla mnie w takim razie ciekawe, że na fabrycznym lakierze BWM również pojawiły się odbarwienia. nigdy z czymś takim się nie spotkałem do tej pory. a może sprzedali mi jakiś powtórnie lakierowany ?!...ale miał 2km przebiegu...

Bo te lakiery coraz gorsze robią chyba... Mnie teraz też czeka lakierowanie i aż się boję... Szukam sprawdzonych namiarów w Wawie jakby ktoś coś wiedział

Dzięki za info. Czyli nie ma wyjścia trzeba spolerować + ofoliować

_________________

PORSCHOHOLIK 997 TURBO MACADAMIA
oponygumis@wp.pl
tel.+48-602-620-510
Tomek

katamarn jak szukasz w Wawie dobrego (czyli nie taniego) lakiernika to polecam BLS Wyszomirski na ul.Parowcowa

Niestety lakiery teraz są jacy są i lakiernicy również... RÓŻNIE z tym bywa.
Moim zdaniem na opisane wyżej problemy (owady, ptasie kupy) cy rysy, brud, odbarwienia najlepsze są DOBRE powłoki ceramiczne lub kwarcowe.
Dzięki temu wszystko zostaje na warstwie powłoki, którą nakładamy ponownie na przykład po dwóch latach a lakier JAK NOWY!

Na powloki trzeba uwazac bo wiekszosc z nich guzik daje, wlasnie przestalem wspolpracowac z taka firma co obiecywala ze auto bedzie jak nowe dzieki powłokom wiec wiem z wlasnego doswiadczenia. Folia za to ochroni i po zdjeciu lakier bedzie jak nowy, to jest jej najwiekszy plus jednak duzym minusem przynajmniej tej folii co my zakladalismy jest to ze wystarczy jedna trasa zeby nazbierac robakow i nawet jakby od razu sie je zmylo to juz i tak zostaja slady i brzydko to wyglada pomijajac fakt ze oprocz tego folia zółknie, matowieje i ogolnie zachowuje sie jeszcze gorzej niz lakiery ktore faktycznie przez ekologie sa slabsze... ale zawsze mozna zdjac i zalozyc nowa