Witam, Macan 2.0 z 2016. 85000 km. Drugi raz w przeciągu miesiąca pojawił się komunikat „Engine control fault. Consult dealer. Driving permitted”. Na serwisie olejowym sprawdzili błąd i okazało się ze przy starcie wyskoczył błąd na turbinie (coś z jej położeniem) i ze skasowali. Teraz znów. To początek jej końca? Ktoś się z tym spotkał? Auto jest na gwarancji, wiec to o tyle plus. Z minusów, czeka mnie trasa wakacyjna i mam lekkie obawy przed laweta
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników