Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 24.07.2010, 23:44 

Dołączył: 24.07.2010
Posty: 15
Witam serdecznie całe forum PCP, od ponad roku jestem użytkownikiem Prosiaka a od 15 minut członkiem forum. A teraz krótko o sobie: Porsche "zalęgło" mi się w głowie juz za dzieciaka kiedy to podróżując przez Niemcownię zobaczyłem po raz pierwszy 944. Potem długo była cisza, aż w zeszłym roku wpadło mi w ręce 924 '79 w stanie hibernacji. Pierwsze 200 km na sznurku (pierwsze 100 km/h osiągnąłem ze zgaszonym silnikiem, aż bałem sie myśleć co będzie dalej) potem 2 dni wybudzania ze śpiączki i zaczął żyć pełnią życia. Miłość do porsche szybko rozkwitła i postanowiłem dalej spełniać marzenia, 24 znalazło nowego amatora, a ja kupiłem "wymarzone" 944. Było nam razem ciasno i miło, prosiaczek dostawał owies i masełko a w zamian woził mnie wszędzie gdzie chciałem, nawet przez zaspy podczas srogiej zimy. A jak sie zakopał w śniegu to go straszyłem że że jak nie wyjedzie to go zagazuje i inne prosiaki będą sie z niego śmiały i zawsze wyjeżdżał, ale ostatnio strzelił focha i nie iskrzy, a dziwne bo dostał nowe masełko i filterki i chyba mu sie w głowie od tego dobrobytu poprzewracało. I tak sobie wymyśliłem że sie zarejestruje na forum to może inne prosiaki powiedzą temu mojemu żeby znowu jeździć zaczął.

Ot i cała historia prosiaka i marchewki. Pozdrawiam


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 25.07.2010, 0:00 
Członek Honorowy
Avatar użytkownika

Dołączył: 10.03.2007
Posty: 3926
Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
Lubię takie porsche - wariactwo. Tak trzymaj.....ale napisz coś o tym innym bardzo fajnym aucie...z 80r. (że marki tu głośno nie wspomnę, ale to bardzo fajne auto. Z jakim silnikiem ?)




_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01


Góra
 Zobacz profil YIM  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 25.07.2010, 0:17 
Avatar użytkownika

Dołączył: 8.07.2007
Posty: 5188
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
Witamy na forum! :)

Szkoda że zamieniłeś 924 na 44 8)
Ja natomiast bym się czegoś więcej dowiedział o tym z '92 :lol:




_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 25.07.2010, 1:30 

Dołączył: 24.07.2010
Posty: 15
Hee, widze że prosiakowcy nie śpią!!!
Bardzo chętnie poopowiadam o moich skarbach:
1 MB 123 coupe '80 2.3 automat, zakupiony oczywiście po taniości. Przez długi czas miał go lokalny dentysta i autko było igła, niestety doktorkowi sie zmarło i pojazd przejął syn. Wiadomo, mietek buduje prestiż we wsi ale 2,3 na k-jecie kieszeni nie rozpieszcza, więc mieczysława "zauswitzowano" nie wyszło mu to na zdrowie i pewnego dnia zbuntował sie i nie zapalił. Szybko wylądował pod drzewem i po paru miesiącach utworzyło sie pole do popisu dla łowcy promocji - Marchewki. Mietek zasilił mój park sztywnych i gdy tylko stopniał śnieg zacząłem reanimacje (2009 r). Wyzwoliłem mietka z "auswitzu" i zacząłem reanimację k-jeta szło opornie i miałem już sie poddać (miałem przygotowany juz komplet gaźników od hondy cbr 1000 i drugi ucięty kolektor) ale dałem mu jeszcze szansę i ożył. Piec ma oryginalny przebieg 180 tys wnętrze po wyczyszczeniu jest super, tylko blacha w paru miejscach niegroźnie sparchaciała. A odnosząc sie do tego że MB to przerost legendy nad autem to muszę sie nie zgodzić, bo jeśli chodzi o 123 to nie widziałem jeszcze solidniej , dokładniej wykonanego wozu. Blacha jest blaszana, drewno drewniane i wszystko sie trzyma kupy. po pierwszej przejażdżce byłem w szoku, 30 letni wóz, a nic nie skrzypi, nie trzeszczy, 2,3 litra nawet sobie radzi, powiem nawet że 2,8 bym już sie bał, bo mietek ma strasznie miękkie zawieszenie co nie zachęca do szybkiej jazdy. Ale generalnie bardzo przyjemny wóz, no i z częściami nie ma problemu.

nr2 jeep cherokee 4.0 '92 "WACŁAW"
Obecnie w trakcie remontu kapitalnego + przeróbka zawieszeń. Za studenta pracowałem w warsztacie u kumpla, serwisowaliśmy jeepa i tam sie zakochałem w samochodach terenowych i w ameryce. Po pewnym czasie zakupiłem chirokeza i mam go już 3 lata. Zaraz po zakupie objechałem nim rumunię, a potem użytkowałem intensywnie w różnych warunkach. przez 30 tys nie robiłem w aucie nic, aż sie nazbierało, klocki, szczęki sworznie, krzyżaki uszczelniacze, rdza, do tego chciałem przerobić tylne zawieszenie z resorów na sprężyny i tak sie zrobił remont kapitalny. Generalnie polecam każdemu kto szuka samochodu terenowego:
plusy:
-silnik 4.0 (tylko i wyłącznie)nie do zdarcia, moze jeździć bez wody, a w misce oleju byle coś tłustego było, bez problemu robi 500 kkm
-skrzynia - tylko automat- (jest tam japoński aisin) nie ma wytrzymalszej skrzyni automatycznej - dam sobie rękę uciąć.
-bogate wyposażenie- skóra klima i pełna elektryka to w jeepie standard zadna inna terenówka tego typu nie zapewnia takiego komfortu podróżowania
-tanie części, porównywalnie z częściami do golfa III
-wbrew pozoru jedna z ekonomiczniejszych terenówek - na trasie mozna zejśc do 9 l/100km przy 90-100 km/h po dobrym zgazowaniu 15l gazu w cyklu mieszanym
-185 KM i gigantyczny moment na 1500 kg wagi, w terenie idzie wściekle, a w miescie na światłach nie ma sobie równych, a jak sie znajdzie równy, to zapina sie reduktor i już sie nie znajdzie He he!
wady:
słabe mosty - szczególnie w terenie kierowca musi panować nad ciśnieniami bo jak go poniesie , to poźniej półośki fruwają po lesie.
-trzeszczące i tandetne plastiki we wnętrzu, jak we fiacie, ale idzie sie przyzwyczaić
Jeżeli ktoś będzie szukał porady, części w kwestii jeepa to służe pomocą,
ONLY IN A JEEP!!!!!

PS
Jeszcze będę miał 924, ten wóz przenosi człowieka w czasie, 944 nie ma już tego klimatu

mam nadzieje że nie zanudziłem wywodami

pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 25.07.2010, 3:14 

Dołączył: 10.04.2008
Posty: 1899
Witaj Marchewa!

Mam zbieżne spostrzeżenia dotyczące "archaicznej" motoryzacji. ;)
Jej trwałość jest (z ekonomicznych powodów) niestety nie do osiągnięcia w dzisiejszych realiach...:(

W123 alias "beczka", Cherokee 4.0 I generacji (szczególnie wersja po lifcie '98 ) podobnie Volvo 240 czy Saab 900 - te auta na zawsze pozostaną synonimem "wiecznych" sprzętów i jak mówią klasycy - ...to se už ne vrati... ;)

PS. Aisin dobrze wie, jak produkować porządny sprzęt - nie tylko do Jeepa. :)

Riviera pozdrawia. 8)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 25.07.2010, 12:26 

Dołączył: 1.08.2007
Posty: 2931
Gratuluję pokaźnego i udanego parku maszynowego ;)
Życzę szybkiego uporania się z problemami w 944 i dalszej frajdy z jego upalania :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 25.07.2010, 12:32 

Dołączył: 24.07.2010
Posty: 15
Problem dzisiejszej motoryzacji tkwi w tym że księgowi mówią jak projektować wozy, a potencjalni nabywcy nie mają świadomości technicznej i łykają informacje że wóz ma 8 poduszek 10 systemów kontroli, ale nie wiedzą że jest zrobiony z blachy 0,8. Przy ewentualnym dzwonie poduszki dają tyle że pasażerowie i kierowca są zgniatani "bez zarysowań" a powypadkowy samochód można szybko i łatwo zutylizować w spalarni odpadów, bo to przecież w większości plastik. Mówcie co chcecie, ale do mnie bardziej przemawia stal, im jej wiecej tym lepiej.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 25.07.2010, 12:44 

Dołączył: 24.07.2010
Posty: 15
Generalnie jestem zadowolony z 944, przyjemnie jeździ, niedużo pali, sprawdza sie w codziennym użytku, ale po przesiadce z jeepa do prosiaka, odczuwam pewien niedosyt mocy, no bo jak amerykański kiosk na kołach, którego silnik pamięta 2 wojnę światową, odchodzi ze świateł lepiej niż porsche to nie do końca wszystko jest w porządku. Myślałem o uturbieniu, kompressorze z merca, albo 4.2 v8 z audi, ale to sztuka dla sztuki, pół auta trzeba wymienić a i tak nie bedzie to co ma być. Na razie nie pozostaje nic innego jak cieszyć sie tym co jest, a w nocy śnić o 928 s4 :D


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 25.07.2010, 16:40 

Dołączył: 29.12.2009
Posty: 126
Uturbienie nie ma sensu, lepiej poszukać 951 ;) A tego sprzedać komuś, kto takiego potrzebuje. Wyjdzie taniej i bardziej motorytarnie (od humanitarnie ;) ) , podobnie jak ze swapem na V8, lepiej szukać 928 :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 25.07.2010, 22:09 

Dołączył: 7.04.2007
Posty: 385
kolego , obowiazkowo zarejestruj sie na www.924.pl , takie opisy nie moga sie zmarnowac :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł: auta
PostNapisane: 25.07.2010, 22:30 
Avatar użytkownika

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 2061
Nr klubowicza: 068
Marchewa... lza mi sie w oku zakrecilo
123 - 300 D - 5 cylindrow... chodzilo bokiem po asfalcie :)
123 230 - to zakazane wspomnienia o ... kobiecie .. ach ta mlodosc i fantazja (historia z szafa :oops: )
a 4.0 tez sie przewijalo !!!
pisz czesciej !




_________________

Marcin
----------------

http://aidi.pl


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum