To nie całkiem tak jest. KPI zostało kupione przez VW AG. A zarządza KPI w tej chwili Porsche Holding Salzburg, którego właścicielem jest również VW AG.

też słyszałem że jeżeli chodzi o Serwis Porsche Poznań i o Przemka to jest dobry w tym co robi. Wiem natomiast jak to wyglądało w serwisie Sławice/k Opola. kolego via nie masz zielonego pojęcia chyba odnośnie mechaników z Katowic. Robiłem tam parę grubszych tematów na kwote ponad 3 500zł. Źle postawili diagnozę, źle wykonana naprawa. I za gażdym razem jak wracałem z ta samą usterką Pan serwisant mówił że trzeba wymieniać kolejne podzespoły i oczywiście kolejne tysiączki. Sprawę praktycznie miałem skierowaną do Rzecznika Spraw Konsumenta i do innych władz. Serwis oczywiście zwrócił mi kasę za naprawę i źle postawioną diagnozę. Więc nie mów tutaj że to są fachowcy Owszem może potrafią umyć samochód, zmienić koło, dolać płynu do spryskiwaczy i to by było na tyle. Jest to bolesne ale niestety prawdziwe.

Właścicielem Salonu i serwisu w Poznaniu jest gość z Austrii to wiem na 200% Wczoraj byłem tam zwiedzałem salon i serwis. Powiem krótko górna półeczka.

no to może i w Poznaniu wreszcie zrobią porządek... oby, bo to dramat.

Widze Porka , ze masz podobne doswiadczenia z PCK jak ja
Mialem trzy podejscia do nich i za kazdym razem bezczelna proba naciagniecia na kase

1. Przeglad jaki zrobilem po kupnie - diagnoza - wszystkie cztery amorki do wymiany wraz z calym kompletem gum, podkladek i lozysk.
Wycena materialow i robocizny to ok.11 tys.PLN, z czego robocizna to ok.4 tys
Oryginalne amorki i pozostale duperele kupilem w UK za polowe tego co w cenniku PCK a wymienil mi je znajomy w swoim warsztacie za 500PLN
Calosc wyszla mnie cos ponad 4 tys i bylo by po temacie ,gdyby po wymianie nie okazalo sie ze byla bezcelowa, bo wszystkie wymienione czesci byly bez najmniejszych sladow zuzycia ( mam je wszystkie w garazu jakby ktos nie wierzyl )

2. Podczas tego pierwszego przegladu zglaszalem ze skrzynia dziwnie zmienia biegi, ale panowie stwierdzili ze wszystko jest ok.
Powod takiej diagnozy okazal sie dla mnie jasny jak po miesiacu skrzynia weszla w tryb awaryjny.
Po wizycie w PCK zaoferowano mi wymiane skrzyni na nowa za cos ponad 20 tys EUR
Oczywiscie nie skorzystalem a skrzynie naprawiono mi wraz z wymiana oleju i filtra w innej firmie za cos ponad 1 tys PLN (padl czujnik predkosci obrotowej walu)

3. Trzeci raz z problemem podjechalem do PCK z powodu dziwnych stukow z okolic wydechu. Po krotkich ogledzinach stwierdzono ,ze tlumiki sa przepalone i cos w srodku stuka. Rada na ten problem miala byc wymiana calego wydechu ( no bo jak wymieniac to caly )
U znajomego na podnosniku okazalo sie ze sruba na jednym z wieszakow byla obluzowana, wystarczylo dokrecic i po sprawie.

Ktos jeszcze ma zamiar napisac jacy to fachowcy pracuja w PCK ?

Podziwiam Cię, że zrobiłeś trzecie podejście, chyba, że chciałeś wyrobić sobie ostateczną opinię.

Ja sobie odpuściłem serwis Renault jak zaraz po dużym przeglądzie Scenica przy 80k, pojechałem na reklamację z jakimś odgłosem na nierównościach. Próbowano mi wmówić, że amortyzatory mają sprawność rzędu 55% i trzeba je wymienić (byłem pierwszym właścicielem i wiedziałem jak to auto było użytkowane). Podjechałem na pierwszą stację doagnostyczną gdzie wykazano 82-85%. Hałas pochodził od tłumika, coś się poluzował lub wypieło, już niepamiętam.

Badanie sprawności amorów na szarpakach w stacjach diagnostycznych. Hehehe... Wracają wspomnienia
W moim wypadku zawsze pokazywało 70-80% sprawności. Mimo że amorki były kaput... co parę osób, które je oglądały po wyjęciu z mojego auta (wymiana krótko po pobycie na stacji diagnostycznej) może potwierdzić.
Ale może akurat pecha miałem

Akurat w tym przypadku serwis się "mylił" jeszcze rok tym autem jeździłem, poszedł później do jednego z moich kontrahentów którego niedawno spotkałem i dowiedziałem się, że jeździł nim jeszcze przez cztery lata bez wymiany amortyzatorów.

Te badania na stacji diagnostycznej to faktycznie nic nie warte bo wszystkie amorki prawie tak samo wychodzą bez względu na stan.
U mnie jednak diagnoza była inna i nie chodziło o tłumienie : wycieki na tylnych i luz na tłoczysku na przednich (cokolwiek to znaczy).
Po wymianie okazało się, że ani wycieku nie było ani żadnych luzów na tłoczysku , na łożysku , ani nigdzie. Również nie stwierdziłem jakiejkolwiek różnicy w komforcie , prowadzeniu, ani przyczepności, po czym wnioskuję, że tak jak powiedział mi mechanik który to wymieniał, zmieniłem sobie dobre na dobre

Wpadłem myślę na dobry pomysł: warto zatem przed każdym ewentualnym zakupem Porsche w okolicy Katowic jechać na przedzakupowy przegląd do PCK, jeśli skutecznie wynajdą potencjalne usterki jak w Twoim przypadku z tą skrzynią (i oczywiście fachowo wytłumaczą problem) sprzedającemu momentalnie zmiękną oczekiwania co do końcowej ceny jego auta, będzie skłonny sprzedać jak najszybciej i z bardzo dużym upustem

Ja niestety pojechałem nie przed a po kupnie, tak dla uspokojenia sumienia
Ten spokój kosztował mnie 800PLN za diagnozę jak od wróżki i ponad 4000PLN za nowe nie potrzebne amorki (o kosztach naprawy skrzyni nie wspominam bo były to jedyne koszty które faktycznie były uzasadnione)
Pozytyw z tego jest taki, że finalnie okazało się , że cudne autko sobie kupiłem , mam w garażu całkiem dobry komplet naprawczy zawieszenia (wiec polskie drogi mi nie straszne ) i zyskałem sporo doświadczenia i cennych informacji odnośnie serwisowania prosiaka.
Teraz już wiem, że nawet gdyby w Polsce nie było ani jednego autoryzowanego serwisu, to spokojnie można te autka uzytkować i serwisować w innych miejscach bez uszczerbku na jakości i z wielką korzyścią dla portfela

Ja tylko informuję fanów marki, a wnioski i decyzje każdy wyciągnie sam i zrobi jak uważa przy okazji konieczności skorzystania z serwisu ASO ...

Joko, czy mógłbyś polecić jakiś serwis ? Mam 2 autka, jedno już po gwarancji, drugie za chwilę będzie po gwarancji i chętnie w przyszłości korzystałbym z usług specjalistów, którzy nie stosują 'mnożników' cenowych tylko dlatego, że ktoś kupił Porsche, więc go stać ...

Pozdrawiam

Niestety z ASO Katowice to prawda i totalne zawyżanie cen

Pierwszy mały serwis w Panamera diesel 30 000 km

Katowice 2600 zł

Wa-wa 2000 zł

Chciałem równiez dołożyć zestaw glośnomówiący bluetooth do PCM

TUAJ JUŻ TOTALNE PRZEGIĘCIE :


Katowice 4680 zł

Wa-wa 2400 zł

Dodatkowo o wycenę prosiłem sie w Katowicach dwa dni i pomimo wysłania VIN i dzwonienia kilkukrotnego nie mialem dalej odpowiedzi, a dopiero poświęcając czas w nastepnym dniu otrzymałem mega super ofertę.

Dla porównania w Warszawie po pierwszym telefonie do Pana Kierownika serwisu Marcina Olszańskiego (dziekuję serdecznie )otrzymałem po dwóch godzinach telefon z kalkulacją i natychmiast e-mail z dokładną specyfikacja.


Wnioski więc gdzie serwisować i dlaczego pozostawiam Wam Drodzy Klubowicze.

A możesz podzielić się wiedzą, jaki był przebieg auta przy tej diagnozie?

Niecale 40 tys km





Nie wiem skad jestes,wiec ciezko cos polecac. Ja generalnie nie szukam daleko od domu, bo zwyczajnie nie chce mi sie wycieczek robic.
Oczywiscie mowie o biezacej obsludze i standardowych naprawach gdyby takie byly konieczne. Wiadomo, ze w trudniejszych przypadkach potrzebny jest ktos kto zna temat lepiej. W takiej sytuacji ja na pewno wybiore Rafala Dusze.

A tak przy okazji to mam pytanie , bo sie tak kiedys zastanawialem.
Czy jest taki rodzaj awarii ktora jest mozliwa do usuniecia jedynie w ASO Porsche ? Chodzi mi np. o taka awarie przy naprawie ktorej potrzebny jest sprzet ktory posiada wylacznie ASO i bez niego jest to technicznie nie wykonalne.

No to niefart z tą wymianą...

Nie mialem jeszcze samochodu w ktorym przy 40 tys , temat amorkow wogole by zaistnial (nawet na polskich drogach i nawet w samochodach w ktorych nikt na dziury nie zwracal uwagi)
Poza tym to nie przebieg a faktyczny stan , decyduje o tym ,czy dany element kwalifikuje sie do wymiany (ASO podalo konkretne uszkodzenia, a nie to ze juz na nie czas)
Po wymianie okazalo sie , ze ani tym starym nic nie dolega, ani te nowe nie wniosly nic nowego.............

Nie wiem skad jestes,wiec ciezko cos polecac. Ja generalnie nie szukam daleko od domu, bo zwyczajnie nie chce mi sie wycieczek robic.
Oczywiscie mowie o biezacej obsludze i standardowych naprawach gdyby takie byly konieczne. Wiadomo, ze w trudniejszych przypadkach potrzebny jest ktos kto zna temat lepiej. W takiej sytuacji ja na pewno wybiore Rafala Dusze.

[/quote]

Mieszkam niedaleko Krakowa. Mam dosyć naciągania na koszty w PCK i muszę znaleźć kogoś uczciwego, kto będzie naprawiał tylko to co jest do naprawy i gdzie będę płacił za faktycznie wykonaną pracę ...

Radwański?

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations