Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 19.06.2010, 10:15 

Dołączył: 19.06.2010
Posty: 43
Witam!!!
Niedawno kupiłem Boxtera 2.5 204KM z 1999 roku i mam problem w prawdzie wizualny, ale jest :D W moim aucie ciągle czy to jest zimny czy ciepły silnik miga kontrolka od płynu chłodniczego. Nie przeszkadza to w jeździe, nic się nie dzieje, jest normalna temperatura czyli na rozgrzanym silniku na zerze od 80 stopni.
Może ktoś wie co to może być, proszę o pomoc.
Pozdrawiam!!!


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 19.06.2010, 10:20 

Dołączył: 19.02.2008
Posty: 143
Wygląda na uszkodzony/wypięty/urwany kabelek od czujnika w zbiorniczku wyrównawczym


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 19.06.2010, 10:26 

Dołączył: 19.06.2010
Posty: 43
maciejek napisał(a):
Wygląda na uszkodzony/wypięty/urwany kabelek od czujnika w zbiorniczku wyrównawczym


A wiesz może jak się tam do niego dostać??


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 19.06.2010, 12:50 

Dołączył: 14.09.2008
Posty: 308
Jak odchylisz wykładzinę w tylnym bagażniku to jest on od spodu zbiorniczka.
Wkłada się go i przekręca i odwrotnie przekręca i wyjmuje. Ale uważaj bo pękają mocowania.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 19.06.2010, 12:54 

Dołączył: 14.09.2008
Posty: 308
A jeśli to tylko kabel to nie wykręcaj czujnika bo wtyczka jest na kliku i skierowana do ciebie jak staniesz za samochodem.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 19.06.2010, 14:47 

Dołączył: 14.06.2009
Posty: 216
Układ chłodzący masz szczelny? W moim zbiorniczku zasyfiła się czujka i migało. Odepnij czujnik, jak lampka będzie błyskać to coś na kablach, jak zgaśnie to labo wtyczka, albo czujnik w zbiorniku.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 21.06.2010, 10:17 

Dołączył: 19.06.2010
Posty: 43
junior1986 napisał(a):
Układ chłodzący masz szczelny? W moim zbiorniczku zasyfiła się czujka i migało. Odepnij czujnik, jak lampka będzie błyskać to coś na kablach, jak zgaśnie to labo wtyczka, albo czujnik w zbiorniku.



DZIĘKUJĘ BARDZO ZA PORADY, DZISIAJ TO WSZYSTKO POSPRAWDZAM I JUTRO NAPISZĘ CZY JEST WSZYSTKO OK. :D


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 22.06.2010, 9:22 

Dołączył: 19.06.2010
Posty: 43
AutomaxSieradz napisał(a):
junior1986 napisał(a):
Układ chłodzący masz szczelny? W moim zbiorniczku zasyfiła się czujka i migało. Odepnij czujnik, jak lampka będzie błyskać to coś na kablach, jak zgaśnie to labo wtyczka, albo czujnik w zbiorniku.



DZIĘKUJĘ BARDZO ZA PORADY, DZISIAJ TO WSZYSTKO POSPRAWDZAM I JUTRO NAPISZĘ CZY JEST WSZYSTKO OK. :D


Okazało się, że miałem mało płynu, poniżej minimum, jak wyjąłem wykładzinę to było go widać, dolałem i lampka zgasła, ruszyłem na przejażdżke i po około 2 km znów zaczęła migać i płyn opadł do stanu takiego jak był przed dolaniem i już nie opada, także wygląda na jakiś wyciek, tylko gdzie go szukać, czyżby zbiorniczek był gdzieś uszkodzony?? Z bagażnika nie widać wady.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 22.06.2010, 18:00 

Dołączył: 14.06.2009
Posty: 216
Zrób tak. Dolej płynu i uruchom silnik na jakimś placu, niech trochę popracuje i zobacz czy nie ma pod autem plamy. Powiedz mi czy po tym jak auto trochę popracuje i przy odkręcaniu korka do wlewu wody jest długi syk czy krótki


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 23.06.2010, 8:21 

Dołączył: 19.06.2010
Posty: 43
junior1986 napisał(a):
Zrób tak. Dolej płynu i uruchom silnik na jakimś placu, niech trochę popracuje i zobacz czy nie ma pod autem plamy. Powiedz mi czy po tym jak auto trochę popracuje i przy odkręcaniu korka do wlewu wody jest długi syk czy krótki



Wczoraj wieczorem dolałem płyn do MAX, po odkręceniu korka był długi syk, od ostatniego dolania minęło 24h. Jak już dolałem pojechałem na przejażdżkę i kontrolka ku mojemu zdziwieniu nie migała w ogóle(zrobiłem około 30km), zatrzymałem się na jakąś godzinkę i znów ruszyłem tylko, że troche z impetem i zaraz kontrolka zaczęła migać, temperatura jest OK. Po powrocie do domu, sprawdziłem płyn i jest troszkę poniżej minimum(dużo wyżej niż po pierwszym dolaniu), nie odkręcałem korka bo płyn był rozgrzany, dzisiaj doleję jeszcze raz i zobaczymy, może był zapowietrzony i tak mozolnie to odpowietrzanie przebiega, płynu wyciekającego nie widziałem pod autem.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 23.06.2010, 8:29 
Członek Zarządu PCP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12.03.2008
Posty: 9172
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
A nie jest tak jak w 996, że jest specjalna procedura odpowietrzania podciśnieniowego? Bo jeśli jest to sam nie wyeliminujesz problemu.




_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 23.06.2010, 8:44 

Dołączył: 19.06.2010
Posty: 43
wit007 napisał(a):
A nie jest tak jak w 996, że jest specjalna procedura odpowietrzania podciśnieniowego? Bo jeśli jest to sam nie wyeliminujesz problemu.



Pewnie tak i dlatego się to tak dzieje, poprzedni właściciel mówił,ze zmieniał płyn i jak znam życie nie miał pojęcia, koło mnie też sami stolarze, a nie mechanicy i jest problem, ale wyczytałem tu na forum, że jeden kolega dolewał płyn z 5 razy i w końcu się odpowietrzył sam.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 23.06.2010, 17:38 

Dołączył: 14.06.2009
Posty: 216
Nie chce być złym prorokiem, ale martwi mnie ten długi syk przy okręcaniu korka. Będziemy się tym martwić później,g dyby poniższy zabieg nie pomógł. Najpierw postaraj się odpowietrzyć układ.
Aby to zrobić rób tak: Odkręć plastikową pokrywkę na zbiorniczku na której jest napisane olej i woda (aby ją zdjąć trzeba odkręcić jedną śrubę i odkręcić korek wlewu oleju i wody, pamiętaj by bezwzględnie zakręcić wlew oleju, gdyż podczas odpowietrzania może Ci się wlać przez niego woda do silnika). Pod pokrywą jest odpowietrznik, ustaw go w pozycji piniowej (będzie leżał), następnie dolej płynu i uruchom silnik. Wkręć go na jakieś 2500 tys obrotów i włącz na maksa temperaturę i nawiew. Gdy temperatura dojdzie do ok 80 stopni powinien się otworzyć termostat i płyn poleci do chłodnic. Jak już silnik się rozgrzeje to popatrz czy ciepłe są grube aluminiowe rurki które idą na chłodnice. Znajdziesz je za przednimi kołami(przy nadkolach). Jeżeli z jednej i z drugiej strony obie będą ciepłe (małą się nie przejmuj), a z nawiewu będzie lecieć ciepłe powietrze to znaczy, ze układ masz odpowietrzony. Dla pewności poczekaj, aż włączą się dmuchawy na chłodnicach, jeżeli po jakiejś chwili się wyłączą, to znaczy, ze układ chłodzenia daje rade na postoju schłodzić silnik i auta nie przegrzejesz, nawet stojąc w korku. Gdyby podczas odpowietrzania wywaliło Ci wodę ze zbiorniczka to się nie przejmuj, widocznie był gdzieś bąbel powietrza, nie było pełnej cyrkulacji i przez niego wywaliło wodę/płyn. Dolej go wtedy i kontynuuj odpowietrzanie. Jak już wszytko będzie ok, to przez jakieś kilkadziesiąt km może Ci jeszcze trochę wody uciec, gdyż niewielkie bąbelki powierza nadal mogą się znajdować w układzie i pompa wody będzie potrzebowała trochę czasu by je "przepchnąć" do zbiorniczka, co będzie skutkowało właśnie niewielkim ubytkiem płynu w zbiorniczku.
Swojego prosiaka w ten sposób odpowietrzałem kilka razy i za każdym razem z pełnym sukcesem. Jeżeli już zrobisz wszystko daj znać, czy pomogło.
Gdybyś miał jakieś problemy to napisz mi na pw swój telefon, to postaram się telefonicznie Ci pomóc :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 23.06.2010, 17:44 

Dołączył: 19.06.2010
Posty: 43
junior1986 napisał(a):
Nie chce być złym prorokiem, ale martwi mnie ten długi syk przy okręcaniu korka. Będziemy się tym martwić później. Najpierw postaraj się odpowietrzyć układ.
Aby to zrobić rób tak: Odkręć plastikową pokrywkę na zbiorniczku na której jest napisane olej i woda (aby ją zdjąć trzeba odkręcić jedną śrubę i odkręcić korek wlewu oleju i wody, pamiętaj by bezwzględnie zakręcić wlew oleju, gdyż podczas odpowietrzania może Ci się wlać przez niego woda do silnika). Pod pokrywą jest odpowietrznik, ustaw go w pozycji piniowej (będzie leżał), następnie dolej płynu i uruchom silnik. Wkręć go na jakieś 2500 tys obrotów i włącz na maksa temperaturę i nawiew. Gdy temperatura dojdzie do ok 80 stopni powinien się otworzyć termostat i płyn poleci do chłodnic. Jak już silnik się rozgrzeje to popatrz czy ciepłe są grube aluminiowe rurki które idą na chłodnice. Znajdziesz je za przednimi kołami(przy nadkolach). Jeżeli z jednej i z drugiej strony obie będą ciepłe (małą się nie przejmuj), a z nawiewu będzie lecieć ciepłe powietrze to znaczy, ze układ masz odpowietrzony. Dla pewności poczekaj, aż włączą się dmuchawy na chłodnicach, jeżeli po jakiejś chwili się wyłączą, to znaczy, ze układ chłodzenia daje rade na postoju schłodzić silnik i wiesz, auta nie przegrzejesz. Gdyby podczas odpowietrzania wywali Ci wodę ze zbiorniczka to się nie przejmuj, widocznie był gdzieś bąbel powietrza i przez niego wywaliło wodę/płyn. Dolej go wtedy i kontynuuj odpowietrzanie. Jak już wszytko będzie ok, to przez jakieś kilkadziesiąt km może Ci jeszcze trochę wody uciec, gdyż niewielkie bąbelki powierza nadal mogą się znajdować w układzie i pompa wody będzie potrzebowała trochę czasu by je przepchnąć do zbiorniczka, co będzie skutkowało właśnie niewielkim ubytkiem płynu w zbiorniczku.
Swojego prosiaka w ten sposób odpowietrzałem kilka razy i za każdym razem z pełnym sukcesem. Jeżeli już zrobisz wszystko daj znać, czy pomogło.
Gdybyś miał jakieś problemy to napisz mi na pw swój telefon, to postaram się telefonicznie Ci pomóc :)



Zaraz jadę do domu i zrobię tak jak piszesz, jutro dam znać co i jak.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 24.06.2010, 8:26 

Dołączył: 19.12.2009
Posty: 367
A propos tematu, u mnie wczoraj pojawił się taki problem:
jak włączę nadmuch (bez kilmy) to auto niezależnie od ustawionej temperatury grzeje na maksa, jak wyłączę ogrzewanie zupełnie (nadmuch chodzi) to grzeje nadal :shock: :cry: Jak wszystko wyłączę to od nawiewów nadal czuć ciepło. Masakra jakaś.
Domyśla się ktoś przyczyny??


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 24.06.2010, 8:43 

Dołączył: 19.06.2010
Posty: 43
AutomaxSieradz napisał(a):
junior1986 napisał(a):
Nie chce być złym prorokiem, ale martwi mnie ten długi syk przy okręcaniu korka. Będziemy się tym martwić później. Najpierw postaraj się odpowietrzyć układ.
Aby to zrobić rób tak: Odkręć plastikową pokrywkę na zbiorniczku na której jest napisane olej i woda (aby ją zdjąć trzeba odkręcić jedną śrubę i odkręcić korek wlewu oleju i wody, pamiętaj by bezwzględnie zakręcić wlew oleju, gdyż podczas odpowietrzania może Ci się wlać przez niego woda do silnika). Pod pokrywą jest odpowietrznik, ustaw go w pozycji piniowej (będzie leżał), następnie dolej płynu i uruchom silnik. Wkręć go na jakieś 2500 tys obrotów i włącz na maksa temperaturę i nawiew. Gdy temperatura dojdzie do ok 80 stopni powinien się otworzyć termostat i płyn poleci do chłodnic. Jak już silnik się rozgrzeje to popatrz czy ciepłe są grube aluminiowe rurki które idą na chłodnice. Znajdziesz je za przednimi kołami(przy nadkolach). Jeżeli z jednej i z drugiej strony obie będą ciepłe (małą się nie przejmuj), a z nawiewu będzie lecieć ciepłe powietrze to znaczy, ze układ masz odpowietrzony. Dla pewności poczekaj, aż włączą się dmuchawy na chłodnicach, jeżeli po jakiejś chwili się wyłączą, to znaczy, ze układ chłodzenia daje rade na postoju schłodzić silnik i wiesz, auta nie przegrzejesz. Gdyby podczas odpowietrzania wywali Ci wodę ze zbiorniczka to się nie przejmuj, widocznie był gdzieś bąbel powietrza i przez niego wywaliło wodę/płyn. Dolej go wtedy i kontynuuj odpowietrzanie. Jak już wszytko będzie ok, to przez jakieś kilkadziesiąt km może Ci jeszcze trochę wody uciec, gdyż niewielkie bąbelki powierza nadal mogą się znajdować w układzie i pompa wody będzie potrzebowała trochę czasu by je przepchnąć do zbiorniczka, co będzie skutkowało właśnie niewielkim ubytkiem płynu w zbiorniczku.
Swojego prosiaka w ten sposób odpowietrzałem kilka razy i za każdym razem z pełnym sukcesem. Jeżeli już zrobisz wszystko daj znać, czy pomogło.
Gdybyś miał jakieś problemy to napisz mi na pw swój telefon, to postaram się telefonicznie Ci pomóc :)



Zaraz jadę do domu i zrobię tak jak piszesz, jutro dam znać co i jak.


Wczoraj postanowiłem jeszcze raz dolać płyn bez odpowietrzania i po odkręceniu korka już nie było syku w ogóle na zimnym silniku, dolalem do max i pojechałem się przejechać i zobaczyć co się będzie działo, kontrolka już nie migała i jak dojechałem do domu poziom płynu jest na MAX, może już usterka została wyeliminowana, jak nie, będę próbował jeszcze odpowietrzyć. Pozdrawiam i dziękuję za porady.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 24.06.2010, 10:12 

Dołączył: 19.12.2009
Posty: 367
SzaryWilk napisał(a):
A propos tematu, u mnie wczoraj pojawił się taki problem:
jak włączę nadmuch (bez kilmy) to auto niezależnie od ustawionej temperatury grzeje na maksa, jak wyłączę ogrzewanie zupełnie (nadmuch chodzi) to grzeje nadal :shock: :cry: Jak wszystko wyłączę to od nawiewów nadal czuć ciepło. Masakra jakaś.
Domyśla się ktoś przyczyny??


Podbijam, wie ktoś o co cho z tą temperaturą, że ogrzewanie cały czas grzeje, nawet po jego wyłączeniu? Jakiś czujnik temp. poszedł czy regulator?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 24.06.2010, 10:37 

Dołączył: 27.05.2009
Posty: 870
brzmi jak padniety termostat..


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 24.06.2010, 11:26 

Dołączył: 14.06.2009
Posty: 216
Termostat, raczej nie. Gdyby padł, to albo silnik by się gotował z braku chłodzenia, gdyż termostat nie puszczał by płynu na chłodnice, lub odwrotnie i przy jeździe temperatura spadała by by poniżej 80 stopni. Było by więc widać niską albo wysoką temperaturę na wskaźniku temp. Ja bym stawiał na to, że padła klapa, bądź silniczek od sterowania nawiewem i cały czas powietrze idzie do środka przez nagrzewnice.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 24.06.2010, 11:26 

Dołączył: 19.06.2010
Posty: 43
SzaryWilk napisał(a):
SzaryWilk napisał(a):
A propos tematu, u mnie wczoraj pojawił się taki problem:
jak włączę nadmuch (bez kilmy) to auto niezależnie od ustawionej temperatury grzeje na maksa, jak wyłączę ogrzewanie zupełnie (nadmuch chodzi) to grzeje nadal :shock: :cry: Jak wszystko wyłączę to od nawiewów nadal czuć ciepło. Masakra jakaś.
Domyśla się ktoś przyczyny??


Podbijam, wie ktoś o co cho z tą temperaturą, że ogrzewanie cały czas grzeje, nawet po jego wyłączeniu? Jakiś czujnik temp. poszedł czy regulator?



Kiedyś tak miałem w mietku to strzelił bezpiecznik od klimatronika i walił gorące powietrze cały czas.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum