Autor |
Wiadomość |
SzaryWilk
|
Napisane: 24.06.2010, 12:07 |
|
Dołączył: 19.12.2009 Posty: 367
|
Temp. trzyma na mniej więcej 85-90 max, nie gotuje się.
junior1986 napisał(a): Ja bym stawiał na to, że padła klapa, bądź silniczek od sterowania nawiewem i cały czas powietrze idzie do środka przez nagrzewnice.
A czy to, ewentualnie bezpiecznik można sprawdzić na kompie czy jakoś inaczej - "manualnie"?
|
|
Góra |
|
AutomaxSieradz
|
Napisane: 24.06.2010, 13:27 |
|
Dołączył: 19.06.2010 Posty: 43
|
SzaryWilk napisał(a): Temp. trzyma na mniej więcej 85-90 max, nie gotuje się. junior1986 napisał(a): Ja bym stawiał na to, że padła klapa, bądź silniczek od sterowania nawiewem i cały czas powietrze idzie do środka przez nagrzewnice. A czy to, ewentualnie bezpiecznik można sprawdzić na kompie czy jakoś inaczej - "manualnie"?
Ja stwierdziłem indywidualnie, a czy na kompie coś takiego wyjdzie to nie wiem.
|
|
Góra |
|
kilazz
|
Napisane: 24.06.2010, 13:47 |
|
Dołączył: 27.05.2009 Posty: 870
|
junior1986 napisał(a): Termostat, raczej nie. Gdyby padł, to albo silnik by się gotował z braku chłodzenia, gdyż termostat nie puszczał by płynu na chłodnice, lub odwrotnie i przy jeździe temperatura spadała by by poniżej 80 stopni. Było by więc widać niską albo wysoką temperaturę na wskaźniku temp. Ja bym stawiał na to, że padła klapa, bądź silniczek od sterowania nawiewem i cały czas powietrze idzie do środka przez nagrzewnice.
W tamtym roku padl mi termostat w TT i wlasnie takie byly efekty ale faktycznie temperatura na wyswietlaczu tez pokazywala jakies bledne wskazanie.
|
|
Góra |
|
junior1986
|
Napisane: 24.06.2010, 14:03 |
|
Dołączył: 14.06.2009 Posty: 216
|
Mi padła jedna klapa od klimy i po podłączeniu do kompa pokazuje błąd.
|
|
Góra |
|
SzaryWilk
|
Napisane: 24.06.2010, 15:10 |
|
Dołączył: 19.12.2009 Posty: 367
|
w sobotę rano pojadę do mechanika i zobaczymy-może uda się znaleźć awarię. Ale dzięki za info, będę szukał w zakresie: bezpiecznik, termostat, klapki.
|
|
Góra |
|
AutomaxSieradz
|
Napisane: 24.06.2010, 16:28 |
|
Dołączył: 19.06.2010 Posty: 43
|
kilazz napisał(a): brzmi jak padniety termostat..
Tak z innej beczki, te felgi to gdzie kupiłeś??
|
|
Góra |
|
kilazz
|
Napisane: 24.06.2010, 20:35 |
|
Dołączył: 27.05.2009 Posty: 870
|
|
Góra |
|
AutomaxSieradz
|
Napisane: 26.06.2010, 8:59 |
|
Dołączył: 19.06.2010 Posty: 43
|
junior1986 napisał(a): Nie chce być złym prorokiem, ale martwi mnie ten długi syk przy okręcaniu korka. Będziemy się tym martwić później,g dyby poniższy zabieg nie pomógł. Najpierw postaraj się odpowietrzyć układ. Aby to zrobić rób tak: Odkręć plastikową pokrywkę na zbiorniczku na której jest napisane olej i woda (aby ją zdjąć trzeba odkręcić jedną śrubę i odkręcić korek wlewu oleju i wody, pamiętaj by bezwzględnie zakręcić wlew oleju, gdyż podczas odpowietrzania może Ci się wlać przez niego woda do silnika). Pod pokrywą jest odpowietrznik, ustaw go w pozycji piniowej (będzie leżał), następnie dolej płynu i uruchom silnik. Wkręć go na jakieś 2500 tys obrotów i włącz na maksa temperaturę i nawiew. Gdy temperatura dojdzie do ok 80 stopni powinien się otworzyć termostat i płyn poleci do chłodnic. Jak już silnik się rozgrzeje to popatrz czy ciepłe są grube aluminiowe rurki które idą na chłodnice. Znajdziesz je za przednimi kołami(przy nadkolach). Jeżeli z jednej i z drugiej strony obie będą ciepłe (małą się nie przejmuj), a z nawiewu będzie lecieć ciepłe powietrze to znaczy, ze układ masz odpowietrzony. Dla pewności poczekaj, aż włączą się dmuchawy na chłodnicach, jeżeli po jakiejś chwili się wyłączą, to znaczy, ze układ chłodzenia daje rade na postoju schłodzić silnik i auta nie przegrzejesz, nawet stojąc w korku. Gdyby podczas odpowietrzania wywaliło Ci wodę ze zbiorniczka to się nie przejmuj, widocznie był gdzieś bąbel powietrza, nie było pełnej cyrkulacji i przez niego wywaliło wodę/płyn. Dolej go wtedy i kontynuuj odpowietrzanie. Jak już wszytko będzie ok, to przez jakieś kilkadziesiąt km może Ci jeszcze trochę wody uciec, gdyż niewielkie bąbelki powierza nadal mogą się znajdować w układzie i pompa wody będzie potrzebowała trochę czasu by je "przepchnąć" do zbiorniczka, co będzie skutkowało właśnie niewielkim ubytkiem płynu w zbiorniczku. Swojego prosiaka w ten sposób odpowietrzałem kilka razy i za każdym razem z pełnym sukcesem. Jeżeli już zrobisz wszystko daj znać, czy pomogło. Gdybyś miał jakieś problemy to napisz mi na pw swój telefon, to postaram się telefonicznie Ci pomóc
No i jest PROBLEM. Wczoraj wieczorkiem pojechałem się przejechać i po około 30km zaczęła znów migać mi kontrolka od płynu, ale olałem temat bo wcześniej też już tak było. Jednak po przejechaniu kilku kilometrów już w stronę domu bo trochę mnie strach obleciał, zaczęła mi temperatura rosnąć, zatrzymałem się więc,żeby zobaczyć czy wentylatory chodzą i chodziły, ale wskazówka dalej waliła ku kresce za cyfrą 80. kiedy ją minimalnie przekroczyła postanowiłem sie zatrzymać i wyłączyć silnik, poczekać jak troche "odetchnie". Dodam, że miałem temperature ustawioną na 29.5,zeby mi troche cieplej było w środku przy otwartym dachu. Kiedy już troche przestygł, wyłączyłem ogrzewanie i ruszyłem do domu i pod samym garażem znów temperatura zaczęła rosnąć, wjechałem do środka,zgasiłem maszynę i wychodzę,a tam leci z przodu z prawej strony płyn na posadzkę, między kołem,a zderzakiem, czyli jakby z chłodnicy. Pozstanowiłem rozbroić nadkole i zobaczyć czy jakiś wąż nie spadł i wygląda na to,że NIE, wszystko ULANE, mało widać. Ale wstępnie dopatrzyłem,że leci mi płyn z dołu z chłodnicy z takiego jakby krócica czy coś koło tego, tylko dlaczego. Dolałem płynu, odpaliłem i zaczęło tam z tego krócica sikać, tak co jakis czas. Chłodnica,węże i ten płyn co tam wylatywał był zimny, a w zbiorniczku się gotowało i zaraz ten płyn ze zbiorniczka znikał, brakło mi płynu już na dolewanie, poddałem się, popatrzyłem na to z boku i poszedłem na wódkę. Dzisiaj na zimnym silniku już ze sporym zapasem płynu będę próbował odpowietrzyć w taki sposób jak pisałeś, ale chciałbym sie najpierw dowiedzieć czemu tym króćcem płyn ucieka.
|
|
Góra |
|
SzaryWilk
|
Napisane: 26.06.2010, 11:14 |
|
Dołączył: 19.12.2009 Posty: 367
|
jak płyn ucieka, to odpowietrzanie nie ma sensu. Najpierw trzeba załatać dziurę - czyli wymienić chłodnicę lub jakiś element, o którym piszesz. Jak chłodnice są zimne, a woda się gotuje, to chyba duży obieg jest zamknięty, zatem teromostat też raczej poszedł.
|
|
Góra |
|
AutomaxSieradz
|
Napisane: 26.06.2010, 11:23 |
|
Dołączył: 19.06.2010 Posty: 43
|
SzaryWilk napisał(a): jak płyn ucieka, to odpowietrzanie nie ma sensu. Najpierw trzeba załatać dziurę - czyli wymienić chłodnicę lub jakiś element, o którym piszesz. Jak chłodnice są zimne, a woda się gotuje, to chyba duży obieg jest zamknięty, zatem teromostat też raczej poszedł.
No jest on BARDZO podejrzany, ale skąd ta woda zimna w chłodnicy skoro byłby zamknięty?
Dowiedzialem się,żę tam na tym króćcu powinna być taka CAPA i ja chyba to zgubiłem i może będzie dobrze, jak ktoś mógłby zobaczyć u siebie i dać znać jak to powinno wyglądać byłbym wdzięczny.
|
|
Góra |
|
junior1986
|
Napisane: 26.06.2010, 14:17 |
|
Dołączył: 14.06.2009 Posty: 216
|
Jeżeli temperatura osiąga 80 stopni to nic złego, martwic się powinieneś jak przekroczy 100.
Możliwe, ze pękła Ci chłodnica, gdy jest zapowietrzona to bąbel powietrza zaczyna robić się większy i potrafi ją rozsadzić, tak miałem u siebie.
Zdejmij przedni zderzak, pod nim masz plastikową kierownice powietrza (wielki kawał plastiku), która siedzi na 4 śrubach. Po jej odkręceniu będziesz miał 2 chłodnice. Mała jest od klimy, duża od układu chłodzenia. Uruchom samochód i zobacz którędy Ci ucieka. Jeżeli masz walnięta chłodnice, to wyjmij ją i zawieź do kogoś kto spawa, lub klei aluminium. Mi chłodnice zrobili za 80zl a koszt nowej to kilka ładnych stów. Dobrze zespawana/sklejona chodnica nie ma prawa przeciekać. Poproś tylko o to by sprawdzili Ci ją ciśnieniowo w Twojej obecności.
Najlepiej jak byś wjechał na kanał albo podnośnik, spuścił całkiem płyn i wlał wodę, szkoda kasy na płyn, jeżeli masz problemy z układem chłodzenia. Mrozów nie zapowiadają wiec możesz śmiało jeździć na wodzie a gdy już opanujesz temat wlej płyn.
Jak już będziesz wypuszczał płyn to możesz od razu wywalić termostat. Jest on po lewej stronie w takim jakby kolanku przykręconym na 5 śrub (to kolanko jest pokazane strzałka na zdjęciu, niestety lepszej foty nie mam), wychodzi z niego gruby wąż. Wsadź wtedy termostat do garnka z woda i zagotuj ja, powinieneś wtedy zobaczyć, czy się otwiera. Najlepiej zmierz jego długość przed i po gotowaniu, wtedy będziesz miał pewność, czy jest dobry.
Uważaj tylko na uszczelkę, jak będzie pęknięta lub stara to możesz uszczelnić te "kolanko" sylikonem wysokotemperaturowym, choć zdecydowanie lepiej jak byś dał nową. Po całej operacji odpowietrz układ i zdaj relacje co się dzieje. W razie problemów dzwon, na PW wysłałem CI numer.
|
|
Góra |
|
Qbak
|
Napisane: 26.06.2010, 16:33 |
|
Dołączył: 8.07.2007 Posty: 5188 Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Warszawa
Nr klubowicza: 193
|
Zobacz jaka powinna być właściwa temperatura pracy. Wydaje mi się że
80 stopni to jeszcze za mało. Co do termostatów to teoretycznie każdy
jeżeli się popsuje to będzie otwarty cały czas.
_________________ 924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992
|
|
Góra |
|
AutomaxSieradz
|
Napisane: 28.06.2010, 9:06 |
|
Dołączył: 19.06.2010 Posty: 43
|
[quote="junior1986"]Jeżeli temperatura osiąga 80 stopni to nic złego, martwic się powinieneś jak przekroczy 100.
Możliwe, ze pękła Ci chłodnica, gdy jest zapowietrzona to bąbel powietrza zaczyna robić się większy i potrafi ją rozsadzić, tak miałem u siebie.
Zdejmij przedni zderzak, pod nim masz plastikową kierownice powietrza (wielki kawał plastiku), która siedzi na 4 śrubach. Po jej odkręceniu będziesz miał 2 chłodnice. Mała jest od klimy, duża od układu chłodzenia. Uruchom samochód i zobacz którędy Ci ucieka. Jeżeli masz walnięta chłodnice, to wyjmij ją i zawieź do kogoś kto spawa, lub klei aluminium. Mi chłodnice zrobili za 80zl a koszt nowej to kilka ładnych stów. Dobrze zespawana/sklejona chodnica nie ma prawa przeciekać. Poproś tylko o to by sprawdzili Ci ją ciśnieniowo w Twojej obecności.
Najlepiej jak byś wjechał na kanał albo podnośnik, spuścił całkiem płyn i wlał wodę, szkoda kasy na płyn, jeżeli masz problemy z układem chłodzenia. Mrozów nie zapowiadają wiec możesz śmiało jeździć na wodzie a gdy już opanujesz temat wlej płyn.
Jak już będziesz wypuszczał płyn to możesz od razu wywalić termostat. Jest on po lewej stronie w takim jakby kolanku przykręconym na 5 śrub (to kolanko jest pokazane strzałka na zdjęciu, niestety lepszej foty nie mam), wychodzi z niego gruby wąż. Wsadź wtedy termostat do garnka z woda i zagotuj ja, powinieneś wtedy zobaczyć, czy się otwiera. Najlepiej zmierz jego długość przed i po gotowaniu, wtedy będziesz miał pewność, czy jest dobry.
Uważaj tylko na uszczelkę, jak będzie pęknięta lub stara to możesz uszczelnić te "kolanko" sylikonem wysokotemperaturowym, choć zdecydowanie lepiej jak byś dał nową. Po całej operacji odpowietrz układ i zdaj relacje co się dzieje. W razie problemów dzwon, na PW wysłałem CI numer.
[/quote
Opanowałem awarie,chociaż już bardzo się obawiałem. Wydaje mi się,że problem leżał po stronie zapowietrzonego układu, dolewałem płynu,a nie odpowietrzałem i zwyczajnie wywaliło "KOREK" na chłodnicy bo tam był najsłabszy punkt tego układu. Zrobiłem tymczasowy korek z kawałka wężyka #10, śrubki i dwóch opasek. Zalałem układ płynem,odpowietrznik w pion i grzanie na postoju, ciepło na full, nawiew też. Temperatura skoczyła blisko stówki i tak trzymała, w zbiorniczku płyn raz wciągało raz wywalało, już zwątpiłem,że coś z tego będzie, gdyż nie chciał sie odpowietrzyć, ciepło z nawiewu w ogóle nie leciało. Poddałem się, ale nie na długo, silnik ostygł ja przemyślałem to i owo i postanowiłem jeszcze raz spróbować, tym razem korek od zbiorniczka zakręciłem, a odpowietrznik otworzyłem i znów grzałem. Temperatura na końcu zera od 80, z nawiewu ciepłe powietrze. Płyn w zbiorniczku nie szaleje. Poczekałem jeszcze jak ostygnie, dolałem płynu,żeby kontrolka nie migała i pojechałem. Po zagrzaniu otworzyłem odpowietrznik,ale już tam nic nie sykło. Wczoraj zrobiłem około 300km i temperatura MAX dochodzi do końcówki zera od 80 na postoju, np. na światłach. Podczas jazdy tak do 150km/h jest między 8,a 0, to chyba jest jego dobra temperatura bo termostat otwiera na duży obieg przy 83 stopniach i teoretycznie podczas jazdy taka temperatura powinna być. Mam nadzieje, że to już koniec tych problemów z temperaturą, najbliższe dni to pokażą bo zapowiadają upały
|
|
Góra |
|
junior1986
|
Napisane: 28.06.2010, 10:25 |
|
Dołączył: 14.06.2009 Posty: 216
|
No to super. Trzymam kciuki by było dobrze i ciesze się, jeżeli pomogłem
|
|
Góra |
|
AutomaxSieradz
|
Napisane: 28.06.2010, 11:15 |
|
Dołączył: 19.06.2010 Posty: 43
|
junior1986 napisał(a): No to super. Trzymam kciuki by było dobrze i ciesze się, jeżeli pomogłem
No pewnie, że pomogłeś, dziękuje BARDZO, napisz mi jeszcze tylko czy jak Ty odpowietrzałeś układ to korek na zbiorniczku miałeś zakręcony czy odkręcony?
|
|
Góra |
|
junior1986
|
Napisane: 28.06.2010, 11:34 |
|
Dołączył: 14.06.2009 Posty: 216
|
Korek miałem odkręcony, ale wydaje mi się, ze wielkiego znaczenia to nie ma.
|
|
Góra |
|
AutomaxSieradz
|
Napisane: 28.06.2010, 11:45 |
|
Dołączył: 19.06.2010 Posty: 43
|
junior1986 napisał(a): Korek miałem odkręcony, ale wydaje mi się, ze wielkiego znaczenia to nie ma.
U mnie jak był odkręcony to za cholere nie chciało przepchnąć płynu na nagrzewnice. Mam taką książkę z serii "SAM NAPRAWIAM" od mietka i tam jest napisane, żeby po pojawieniu się bąbli w zbiorniczku bezzwłocznie zamknąć korek i już nie otwierać, ewentualnie po ostygnięciu motoru dolać płynu do stanu. No mam nadzieje, że kwestie tego odpowietrzania już mam za sobą. Te "CAPE" razem z opaską oryginalną juz zamówiłem - koszt całości 24zł. POZDRAWIAM!!!
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|