w ostatnich miesiącach coraz częściej się słyszy o rozbitych porsche.oto kolejny przykład :
http://kontakt24.tvn.pl/temat,rozbil-po ... 19493.html

1.6 promilla, brawo.... kolejny debil na polskich drogach....
nie szkoda mi w ogole tego auta...

_________________

Było 997.1 TT - 563 KM
Jest: 991.2 TTS - 585 KM na razie

Cale szczęście, ze nie zrobił nikomu krzywdy. Przez takich oszołomów Porsche traci wizerunek. Powinien dożywotnio stracić prawo jazdy

I tak jak Ferrari dba o wizerunek firmy tak Porsche powinno wykluczyć go z możliwości kupienia kolejnego samochodu ,bo niszczy wizerunek firmy

_________________

[admin: usunięto]

Tu sie calkowicie zgadzam... Jazda po spozyciu powinna byc zwiazana z bardzo powaznymi konsekwencjami.

Problem w tym ze co z tego ze zabiora jak i tak pewnie wsiadzie i bedzie jezdzil bez...

Znam kierowcę i kilkudziesięciu klubowiczów też go zna .... aż trudno uwierzyć - myślę że coś pokręcili z tymi promilami bo to do tego Pana niepodobne ! Nie bronię ale dziwię się ...

_________________

www.911classic.pl zawsze piękne 911

Krzysztof

Od razu jak dokładnie przeczytałem artykuł i zobaczyłem twarz to tak właśnie pomyślałem, że chyba go poznaliśmy.

Panowie po co te komentarze "debil", czy "oszołom". Nie znacie człowieka a już osądy. Media lubią rozdmuchiwać takie przypadki a Wy powielacie to w podobny tendencyjny sposób ku uciesze gawiedzi. Jak bym czytał komentarze na onecie. Rozbił auto po paru głębszych i nic nikomu sie nie stało - jego sprawa.

Jazda po pijaku jest głupotą i niektorzy mają farta niektórzy nie. Fart tego polegał na tym, że ucierpi tylko on. Trzeba patrzeć na jasną stronę życia.
Każdy jest mądry po fakcie. Jeszcze nie widziałem i nie doświadczyłem stanu, żeby być mądrzejszym po wypiciu. Głupio wyszło ale da się z tego pozbierać i nikomu oprócz podmiotu nic się nie stało. Nauczka na całe życie, ale pozwolę sobie stwierdzić, że 'tanio wyszło'.
Piłeś nie jedź i tyle.

_________________

Jurek

Pojechałeś po bandzie kolego.
To się nazywa ciche przyzwolenie na jazdę po alkoholu czyli coś co w Polsce jest niestety powszechnym zjawiskiem i samo w sobie powinno być piętnowane!

Ciekawe czy gdyby po drodze do tego rowu "zgarnął" przy okazji np Twoją Mamę to nadal pisałbyś "jego sprawa"...

_________________

Piotrek
944 '86 3.0 wydmucha
996.2 C4 cabrio '02
997 TT '06
Cayenne Diesel S '14
Macan GTS '16

ex: 944 S2 '89

Przestań [stosować naturalną przyprawę, wytwarzaną z nasion rośliny na szeroką skalę uprawianej na Archipelagu Malajskim. ADMIN!], w Polsce norma 0,00, kiedyś w Niemczech 0,9 ( nie wiem czy jest teraz ), czyli praworzadny obywatel zagranicą, w Polsce morderca, tak samo jak u nas jedzie 160 autostradą pirat drogowy, a kilka km dalej normalny kierowca, nie ma co uogólniać. Darcie mordy jak ktoś nie zna człowieka ani kontkretnej sytuacji. Znam sprawy gdzie było 0,08 promila i media nagłaśniały to jako 0,8, więc póki nikt nie zna sprawy dokładnie po co szczekanie.

pare ulic obok mnie na szczęscie aktualnie siedze w stuttgardzie, a tu same nieuszkodzone po drogach smigają

a tu info z opolskiego portalu:

http://www.24opole.pl/6914,Pijany_kiero ... omosc.html

albo powinno być total 0,00%% i wtedy wszyscy wiedzą że nie można absolutnie nic albo dopuszczone tyle żeby się można było jak człowiek 1 piwa do obiadu napić.

w dzisiejszym stanie przepisów jest tak, że człowiek się zastanawia czy może małe piwko do obiadu, czy wogóle nie może. a jak mały człowiek może małe to chyba duży może duże. w komórkach narazie alkomatów nie wymyślili żeby się po każdym łyku sprawdzać. to że niektórym się jedno zmienia w trzy to pomijam bo to oczywiście niedopuszczalne

jestem przeciwnikiem jeżdzenia po pijaku ale jak wypiję 1 piwko do obiadu to się specjalnie winny nie czuję.

Też myślę że 0,2 u nas to za mało. 0,5 jak w Niemczech jest rozsądnym kompromisem. Wtedy nie byłoby stresu czy można wypić piwko czy kieliszek wina.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

0.5 to norma EU, wiec pewno predzej czy pozniej dotrze i do nas
Kiedys bylo 0.8 w Austrii, to bylo dopiero wesolo

_________________

Było 997.1 TT - 563 KM
Jest: 991.2 TTS - 585 KM na razie

Dokładnie tak było i ilość kolizji tez nie była większa, za to życie towarzyskie kwitło do późnej nocy i knajpy pełne. Po wprowadzeniu 0,5 obroty w gastronomii spadły o 30%.

Teraz obroty w Heurigerach spadają jeszcze bardziej bo policja w Wiedniu zaczęła restrykcyjnie sprawdzać czy te 0,5 jest przestrzegane!

_________________

Jurek

Piles nie jedz ... Co to za głupoty z tymi dozwolonymi dawkami. Powinno być 0,00, wówczas nikt by nie kombinowal a noż się jeszcze uda narazajac siebie i innych. Dla każdego jedno piwo co innego znaczy, a jedno zachęca do kolejnego itd jeżeli ktoś ma ochotę pic do obiadu to niech odpusci sobie prowadzenie auta ... To takie trudne?