moje szczęście chyba nie trwało zbyt długo
zrobiłem 1000km.i dziś spadł mi poziom oleju do dwóch kresek.Dolałem 200ml.i pokazuje na wskażniuku stan wcześniejszy czyli połowe(podobno do pełna nie można lać)
Zauważyłem siwy tłusty korzuch na korku wlewu oleju i trochę na ściankach wlewu.
Płyn chłodzący raczej w normie.tzn.dolałem 100ml.ale na opasce pod silnikiem widziałem lekki wyciek.(być może tam ucieka)
Moje pytanie jest konkretne.czy czeka mnie wymiana silnkia czy bawić się w wymiane uszczelki pod głowicą?razem z planowaniem?Jakie to są koszta?bo wiem że wymiana silnika z gwarancją rozruchową to ok.20tys.

Bo pośpiech jest dobry przy lapaniu pchel. Szczerze Ci chlopie współczuję. A najprawdopodobniej o Twoim aucie było na tym forum pisane, że z jazdy próbnej wróciło na lawecie. Wycieki oleju z silnika to rzecz nieakceptowalna! Dziwna maz na korku to też objaw nie najlepszy. Kupiłeś tanio, a teraz za to będziesz płacił. Szkoda, bo zrazisz się do marki,kiedy będziesz trzymał pod domem tą nieruchomość. Wybacz szczerość. Jednak wyznaje zasadę, że najlepsza nauka to ta za którą dużo zapłacisz, i mam nadzieję, że w przyszłości tak ciała już nie dasz. 911 szuka się kilka miesięcy, dokładnie czytając międzynarodowe fora, tydzień i to z polskiego komisu ... Zapomnij!

Miałem coś takiego dawno temu w innym aucie ale spowodowane było pokonywaniem krótkich odległości,czyli częstym odpalaniem i gaszeniem silnika...chyba wilgoć wiązała się z olejem a wyglądało to jak masło na korku wlewu oleju.

proste porównanie, wejdź na mobile i zobacz ile Niemcy chcą za takie same samochody

tak ,to takie masło.
Auto podłączone pod komputerem nie wykazało żadnych błędów.chodzi bardzo dobrze tylko czasem lekko falują obroty na luzie ale komputer tego nie wykrył.(może któraś sonda )

nie chce byc pesymista, ale u mnie skończyło to się wymianą silnika..............

Masło na korku to nic nadzwyczajnego, co innego jeśli jest także na miarce oleju lub podejrzanie wygląda zawartość zbiorniczka płynu.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Jakie auto ? 996 3,4?

_________________

968 - out
912
996 - out

996 3.4 .na bagnecie jest czysty olej

Witam .Nie przejmuj się tym białym nalotem to normalne po zimie .Olej jest higroskopijny więc teraz po nagrzaniu oddał wodę .Najlepiej go wymienić.

to najlepsza wiadomość jaką od rana słyszałem.Ale tak poważnie bacznie to będę obserwował.

Ja tez nie mam lekko ,od 2 tyg pracuje nad tym gwintowanym zawieszeniem w tej czarnej carrerze którą miałes oglądac jak juz ją kupilem.

właśnie,miałem ją kupić.co z tym gwintowaniem?
oglądałeś moje auto?komis staszowski

Tej Twojej nie oglądałem ale tę czarną moją od pażdziernika. Tu forumowicze mają trochę racji .Trzeba sie namęczyć .W mojej jest zawiszenie sportowe tzw. gwint .Tylko tak jak w życiu ,dobre jest jak jest nowe .Musiałem znależć importera a pózniej uprosić go żeby pare gratów dosłał.Zestroiłem je wczoraj no i teraz ok.

Jarek-a wiesz co jest najważniejsze?że dobry humor nas nie opuszcza.

a wracając do tego oleju to chyba nie wybiega poza normę spalanie oleju na 1000km.wiele też zależy od stylu jazdy

Po zimie to norma o ile nie ma tego na bagnecie.

No i w zbiorniczku wyrównawczym

_________________

968 - out
912
996 - out

Witam

A te silniki z 911 996 3.6 moga brac olej??

bo jakas tam norma jest napewno..

Kolega ma 3.6 i dolał ostatnio około 4 setki na 1000km tylko podobno te 1000km jezdzil mocno 200-270km/h takze roznie mozna myslec...


Ja tyle doleje na 2000-2500km dlatego jest roznica ale ten styl jazdu chyba ma tu znaczenie..

0,4 l na 1000 km przy ostrej jeździe to tyle co nic. Przy łagodnej jeździe właściwie między wymianami nie powinno być konieczności dolewania. Ale takie zużycie jak u Ciebie też nie powinno być powodem do niepokoju.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations