Witam wszystkich,

Jestem wlascicielem Porsche 911 SC Targa z roku 1982. Szukam dobrego warsztawu ktory zna sie na tym modelu samochodu aby przeprowadzic naprawe auta. Samochod byl nieuzywany przez 8 lat I wymaga wiadomych napraw. Czy ktos moglby polecic sprawdzony warsztat w okolicach Warszawy. Z gory dziekuje.

Adam

Możemy porozmawiać
zapraszam na www.classicporsche.pl
kacper

rozumiem ze pytasz o inne serwisy niz Porsce Centrum (ktore tez zatroszczy sie o to cudo)?

u Kacpra nigdy nie bylem, acz po stronie widac, ze chlopaki odwalaja dobra robote.

polecam Piotrka D (uzytkownik pdmobil na forum) - od wielu wielu lat specjalizuje sie w wiatrakach i moge go z czystym sumieniem polecic (choc mam transaxla).

z tego co wiem nasz geniusz transaxli (michal928, porschepana.pl) coraz czesciej siega po wiatraki - znajac jego profesjonalne podejscie i szacunek do tych aut rowniez nie balbym sie zostawic mu malenstwo..

ostatnio ogolnie jest wysyp warsztatow "specjalizujacych" sie klasykami - mocno bym na nie uwazal... czesto piekne hasla przeradzaja sie w rozczarowanie...

powodzenia!

Zdecydowanie polecam Piotra Dąbrowskiego - za wiedzę, rzetelność i uczciwość w kwestiach finansowych. Dla osób z Wawy warsztat ma bardzo dobrą lokalizację i nie trzeba gdzieś jeździć z lawetą na drugi koniec Polski. Problem może być tylko jeden - czy Pan Piotr wyrazi wolę i gotowość podjęcia się prac. Niestety, jak ktoś jest zwyczajnie uczciwy i przyzwoity w kwestiach finansowych, to nie opłaca mu się dłubać starych porszaków i lepiej wymieniać oleje i klocki w zwykłych wozidłach:(
i nie czytajcie tych głupot na stronach o warsztatach samochodowych, typu "złodziej bo miałem zapłacić 100 zł i 5 groszy za używane, a naciągnął mnie na 120 zł za nowe, a przecież nie było potrzebne":)

Sorry, co to ma być ?
Aplikacja metody niedostepności ? Takimi tekstami tylko robisz temu człowiekowi niedźwiedzią przysługę. Chyba że chodziło właśnie o to....

Nie wiem co ma do rzeczy "dłubanie w straych porszakach"...
A to nie nadają sie one do tego ? są tego nie warte ?
To sprawa środków, ale chyba każdy ma tego świadomość podejmując się eksploatacji klasyka.
Post z &^#y

Otóż teraz ja:
- myślę,że "pabloo" niepotrzebnie wtrącił w takie tematy teksty z naszych prywatnych rozmów, które wyjęte z kontekstu, zapewne w innej intencji, wrzucone tu, mogą być niezrozumiałe i powodujące dziwne komentarze.
- renowacja starszych aut to zajęcie wychodzące poza zakres mojej pracy zawodowej. To wyjątkowa dziedzina. Mało kto to robi dobrze.
-Wiele osób kupując "stare" Porsche nie zdaje sobie sprawy z czym to się wiąże. Wiele osób na tym padło. Merytoryczne i finansowo. Porsche rządzi się swoimi prawami.
-dziękuję za ciepłe słowa.
- nigdy - NIGDY- nie używałem Forum do celów reklamowych i tego unikam jak ognia! Jest to raczej sprzeczne z naszym Regulaminem, pomijając inne...
- zawsze służę radą. Czasem radzę remont u Kacpra, nie dla tego,że wiem co to za Firma, bo tak na prawdę to nie wiem, ale ja nie mam dużych możliwości. W tej chwili jestem na urlopie, a w temacie Porsche, czas mam zajęty do jesieni.
-Jeżeli Zainteresowany chce porozmawiać o swoim autku to zapraszam po 24.06.
zawsze coś doradzę

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Przepraszam wszystkie osoby, które mogły zostać w jakikolwiek sposób wprowadzone w błąd moją wypowiedzią. Zapewniam, że intencje miałem szczere i po prostu chciałem pochwalić na forum dobrze wykonaną pracę oraz rekomendować osobę, która przyczyniła się do odbudowy mojego auta. Postanowiłem też pozostać wierny swojej dotychczasowej zasadzie, że na forum dotyczącym samochodów publicznie wypowiadam się tylko na ich temat, a nie na temat ludzi.