Jesteście jak stare, wiecznie narzekające dziady z balkonu albo baby z kolejki po mięso...
Depresja chyba Wam sięgnęła dna.
Znaczy możecie się jeszcze pochlastać polsilverem po odnóżach, choć polecam sobie w banię strzelić.
Piękny samochód, byle by się nie psuł...