Moje auto nie lubi meetingów PCP. Tydzień przed Borskiem urwałem poduszkę skrzyni. Przez to na 2 giej próbie nie chciała wejśc mi dwójka i wyrwałem pierścień zabezpieczający z dzwigienek zmiany biegów - na szczęście udało się naprawić na miejscu (Darek, dzięki za klucze

). W drodze powrotnej do domu padł mi kompresor klimy

Chyba sprzedam dziada......