Poszedłem dzisiaj odpalic Prosiaczka, niestety akumulator sie rozładowal. Na szczęście krótkie podladowanie pomogło, ale po odpaleniu silnika okazało sie, ze padła tablica - nie diala podswietlenie, obrotomierz, migacze, wskaźnik paliwa. Ale - działa cześć środkowa (dmuchawa, radio). Czy ktoś spotkał sie z czymś takim? Czy to jakiś bezpiecznik?
Proszę o informacje - dziękuję z góry (thank You from mountains)