Autor |
Wiadomość |
wit007
|
Napisane: 15.01.2009, 13:01 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
|
Moje Clio wygladalo tak. Ech, lza sie w oku kreci. Takie malenstwo i 135 KM...
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
_________________ Witek będzie: chyba 718 było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09 http://www.komunikado.pl agencja public relations
|
|
Góra |
|
Zibi
|
Napisane: 15.01.2009, 13:15 |
|
Dołączył: 18.10.2007 Posty: 1048
|
Moje pierwsze własne auto, kupione za ciężko zarobioną kaskę to Fiat 126 600ccm z 1974r
Ja miałem 18 lat, a mój :URBAN: bo tak się nazywał miał 19 lat.
Służył mi dzielnie rok. Przejechał 20tyś km Więcej pod nim leżałem niż nim jeździłem. W bagażniku zawsze był zestaw Mc Giver-a : scyzoryk, narzędzia, linka, kobyłki, przegub, zabierak, łącznik, pompka paliwa, aparat zapłonowy i połowa części silnika niezbędna do pokonywania kilometrów.
Potem było już tylko lepiej.
|
|
Góra |
|
Zibi
|
Napisane: 15.01.2009, 13:30 |
|
Dołączył: 18.10.2007 Posty: 1048
|
I właśnie sobie przypomniałem, że raz miałem takie zdarzenie:
Wróciłem do domu i zauważyłem że "URBAN" zgubił tylną klapę.
Problem.
W sumie nie wiadomo gdzie szukać bo przejechałem 200km.
Z klapą to nie problem, ale numer rejestracyjny był na klapie.
Kilka dni później POLICJA z Rzeszowa wysłała mi info że ktoś znalazł i przyniósł na Komendę. Znaleźli mnie po numerze.
|
|
Góra |
|
928alpi
|
Napisane: 15.01.2009, 14:38 |
|
Dołączył: 9.03.2007 Posty: 256
|
Pierwsze auto ....australijski Holden Kingswood HQ z 71 roku... duzy, szeroki, automat. Mozna bylo przewiezc 6 osob. Mial miejsce z przodu na 3 osoby Latwy w naprawie, pelno miejsca w komorze silnika. (weszloby ze dwoch facetow) Palil jak smok i dlatego nastepnym autkiem byla Toyota Corona
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
|
|
Góra |
|
Dadi
|
Napisane: 15.01.2009, 14:48 |
|
Dołączył: 14.05.2008 Posty: 581
|
Pierwsze było renault 5 '90 z zabojczym silnikiem 43 ps
Druga była Mazda 626 '93
mercedes 124 (krotko bo kupilem go dla fanu ale sie znudzil)
Audi a4 avant '01
Meredes Sport coupe '03
BMW 530 (218 ps) uwielbiałem to auto
Volvo 850 T5 R (jezu jakiego to miało kopa) tez krotko byl bo moj znajomy sie strasznie na niego zagrzal i nie dal mi spokoju poki mu go nie sprzedalem.
fiat Barchetta (a jakże żółta)
obecnie mam Nissana Murano na zime
a na lato 996 cabrio (nie ma lepszego pojazdu)
|
|
Góra |
|
TKacki
|
Napisane: 15.01.2009, 16:19 |
|
Dołączył: 5.03.2007 Posty: 1151
|
Moim pierwszym było Porsche 924. Kupiłem je za ciężko zarobione pieniądze będąc jeszcze studentem (kładąc sieci i składając komputery po nocach). Potem było kilka innych Porsche.
Jestem wierny marce
|
|
Góra |
|
logos
|
Napisane: 15.01.2009, 16:37 |
|
Dołączył: 23.03.2007 Posty: 469
|
Mój pierwszy samochód to - Syrena 103 / wrażenia z jazdy i przygody na trasie - bezcenne/ potem Fiat 125- /pełen szpan/, Polonez 1500 i z poczakiem lat 90 kilka BMW, Mazda, Nissan, Mercedes, Suzuki, Renault Laguna. Wreszcie pierwsze Porsche 944, teraz 911996 a poza tym mam Citroena C5 kombi dla zony. W między czasie było kilka "meteorów' ale i tak poza Porsche najlepsze wspomnienia są związane z Syrenką / biegi przy kierownicy/
Pozdr
Wojtek
|
|
Góra |
|
pdmobil
|
Napisane: 15.01.2009, 16:38 |
|
Członek Honorowy |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 3926 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
|
Fiat 127p. '73 kupiony...76r. za zapracowane /oczywiście na saksach, bo morgów ani "pod szkłem" nie miałem..../ Dzielnie służył przez prawie trzy lata. Ze zrozumieniem pozwolił zrobić licencję IR, nie dał się zakatować i pzwolił mi zdobyć co-nieco w okręgówkach w latach 77-78. Jeżdził na "flaku" po kocich łbach .....przeżył niezły dzwon, który PZU zakwalifikowało jako "nadwozie do wymiany", ale poddał się woli blacharzy i wypieszczony znalazł kolejnego- szczęśliwego - nabywcę. Kupiony z przebiegiem lekko ponad 50tyś.km, sprzedany z ponad 130 tyś. Kupujący sprawdził kompresję...równo 9-9.5.....było przekonywające, że auto było dobrze eksploatowane. Bo to była prawda - włoskie samochody lubią wysokie obroty ! Bardzo, bardzo miło GO wspominam.
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|
|
Góra |
|
Długi
|
Napisane: 15.01.2009, 18:07 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1196
|
Witam,
moje pierwsze auto to VW Garbus z uzbieranej kasy z 18-tki plus kasa z wakacji i rodzice dołorzyli.
Był rok 1994 chyba koniec wakacji.. byłem najszczęśliwszym człowiekim na świecie, sprzedałem w 1996r. był extra naprawde... najlepsze auto jakie miałem... potem były jeszce 2 Garbusy ale juz nie tak dobre... a potem masa innych aut... aż strach pomyśleć.... od 2000r Porsche było chyba z 10sztuk.
|
|
Góra |
|
lesnik117
|
Napisane: 15.01.2009, 18:17 |
|
Dołączył: 10.04.2008 Posty: 66
|
924 z 79r. - pierwsze auto za zarobione pieniądze. Nie stać mnie było na nowego malucha, więc kupiłem używane porsche .
Potem żona, dzieci i auto cywilne.
Teraz po długich poszukiwaniach 928 GTS z 1994r.
Lesnik
|
|
Góra |
|
Cichy
|
Napisane: 15.01.2009, 20:15 |
|
Dołączył: 10.05.2007 Posty: 487
|
Pierwsze auto Ford Capri MkIII 2.3 V6 82r. - kupilem wraka w 97roku i odrestaurowalem przez dwa lata az zrobilem prawko, naprawde byl piekny ale w ciagu roku zajezdzilem trzy mosty i stwierdzilem ze szkoda tego auta dla mnie poszedl za gruba kase tak ze starczylo na:
MB W123 280CE 82r. niestety miesiac i malo mile czolowe spotkanie ze Starem - kasacja
Nastepny: MB W123 280CE 84r super wyposazone (jak na rok produkcji: ABS, Airbag, klima, elektryczne szyby), mega wygodne auto i wytrzymale auto.
Jezdzilem nim 4lata zrobilem ponad 200tys. km (razem mial ponad pol milona a silnik, blacha, tapicerki jak w dwu-trzy letnim samochodzie)
Dalej: MB W124 300CE 90r. - wygodne ale jakies takie bezplciowe (za duzo ich chyba jezdi) wiec krotko byl z pol roku
No i wiosna 2007r. czerwone 944 87r. , nastepnie grudzien 2007 944 S2 (i ten chyba ma dozywocie u mnie)
|
|
Góra |
|
jurek968
|
Napisane: 15.01.2009, 20:27 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1327 Lokalizacja: My-ce
Nr klubowicza: 039
|
Heheh - Fiat 126 FL ,nówka z salonu 1986 rok - 900 USD + dopłata w złotówkach.Pieniądze zarobione jako student przy zbiorze cebulek tulipanów.
Natychmiast oczywiście tuning.... , dolot poprawiony przy pomocy plasteliny,podstawka pod gażnik, większa dyszka w gażniku,wydech Wupex( jakby niebył dośc głośny w serii),planowana głowica,świece Brisk i niekończące się próby z korektą zapłonu..ech były czasy...
Potem było wiele ,wiele aut (kilkadziesiąt) ale maluch to było faktycznie coś
_________________
968 - out 912 996 - out
|
|
Góra |
|
pdmobil
|
Napisane: 16.01.2009, 10:16 |
|
Członek Honorowy |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 3926 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
|
Tak wyglądało kółko po przejechaniu kilkuset metrów os-u po "kocich łbach"...Po wymianie auto pojechało dalej jakby nigdy nic...a mówili, że 127 to taki "damski samochód". Był wspaniały !
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|
|
Góra |
|
szeryf
|
Napisane: 16.01.2009, 18:32 |
|
Dołączył: 20.03.2007 Posty: 285
|
Qbak napisał(a): 924
drugiego na razie nie ma w planach
Edit: W sensie 924 rozdziewiczyło mnie motoryzacyjnie.
|
|
Góra |
|
Jacklon
|
Napisane: 18.01.2009, 21:01 |
|
Dołączył: 3.12.2008 Posty: 30
|
VW Polo 1.3 '90, zakupiony w 2005 - szalone 43 HP pod maską. Po 3 tygodniach, jeszcze na miękkim dowodzie, oddany do kasacji. Okazało się, że mimo przeglądów hamulce nie były sprawne. Ale nie wiem czy to się liczy bo kupiłem gdyż dostałem polecenie odgórne ("Ma być, bo ekonomiczny i tani...").
Ford Probe 2.5 '95, zakupiony w 2005 - do dziś.
|
|
Góra |
|
maciek924
|
Napisane: 9.02.2009, 2:01 |
|
Dołączył: 23.06.2008 Posty: 50
|
Fiat 126p 50/50 dzielony z ojcem ciezko powiedziec czyj. Potem za te same pieniadze kupilem Trabanta 601. Maszyna w porownaniu z 126p. Nastepnie masakra: Alfa Romeo Gulietta 1.6 DOHCz 1984r 115HP! Ogolnie autko super, jedyna wada to: Wloszczyzna! Wlozylem w niego majatek i sprzedalem za grosze po to zeby kupic 924!!!! Bylem najszczesliwszym czlowiem na swiecie. Potem doszedl stuningowany 126p (55HP) do rajdow, nastepnie 964 (kochane autko!) Natomiast w UK bylo: citroen Xara (co za gowno), Honda civic 1.6 vtec, Golf IV Gti, a obecnie Audi A3 2.0TDI
|
|
Góra |
|
jeszczeniemam
|
Napisane: 10.02.2009, 17:37 |
|
Dołączył: 7.04.2007 Posty: 385
|
tak zauwazylem taka prawidlowosc ze wiekszosc zaluje sprzedania swojego pierwszego samochodu
|
|
Góra |
|
damiank84
|
Napisane: 10.02.2009, 19:08 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 287 Lokalizacja: Baranow
Nr klubowicza: 108
|
Peugeot 206 - 1.4 75KM - kupilem go kilka miesiecy po tym jak zdalem prawko.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|