Witam , jestem w poszukiwaniu Cayenne pierwszej generacji najlepiej poliftowej czyli <2007. Od ok 2 tygodni z poziomu goscia przeszukiwałem forum czytając wszystko co miało fraze cayenne . Efekt tego taki że zrobił mi się w głowie mętlik , a informacje zmieszały ze soba stąd ten temat .

Najlepiej kupiłbym wersje GTS same o niej dobre informacje . Ogólnie jest dla mnie idealnym kompromisem . Problemem jest jednak budżet , ponieważ poza zmianą samochodu żonie jestem w trakcie budowy domu .

Z moich obserwacji ogłoszeń internetowych zauważyłem że taniej można kupić wersję turbo niż GTS . Z czego to wynika ? Np poniżej ładnie wyglądająca jedna z wersji Turbo :

http://otomoto.pl/oferta/porsche-cayenn ... ypMpp.html

Jednak zakupu turbo nie biorę pod uwage . Mam spory dylemat . Dysponuje kwota ~70k zł . Widać w tej kwocie spokojnie wersje już poliftowe . Nie wiem czy skupić się na wersji poliftowej 4.8 czy patrzeć wersji 4.5 . Która jednostka jest lepsza , mniej awaryjna i jakie są bolączki wady obydwu ? Tą poliftową sztuke widziałem ostatnio w Gdańsku . Czy ktoś zna egzemplarz ?

http://otomoto.pl/oferta/porsche-cayenn ... yxQs7.html

Z tego co widziałem progi przy tylnej osi są sporo jaśniejsze napewno wymaga to pracy . Myślę że egzemplarz wzięty przez nich zapewne w rozliczeniu był dobrze sprawdzony i byle czego by nie wzieli .

Dzisiaj zauważyłem takie coś w Warszawie . Ktoś zna ? Ewentualnie gdzie tam moge zabrać go na dokładniejsze sprawdzenie jego stanu .

http://otomoto.pl/oferta/porsche-cayenn ... yxVRH.html


Z góry przepraszam za założenie wątku bardzo podobnego do innych tutaj o Porsche Cayenne . Jednak z mich obserwacji każdy jest ciut inny i będę wdzięczny za każdą pomoc

Tak na początek to jedno chyba dość ważne pytanie o kwotę. Piszesz o kwocie 70 tys. PLN - > czy to łączna kwota jaką dysponujesz na zakup wraz z ewentualną rezerwą "na nieprzewidziane wydatki pozakupowe" czy też w tej kwocie ma się zmieścić i auto i rezerwa ?

Przy zakupie Cayenne 10 letniego cayenne wydatki na bieżące naprawy mogą być duuuże nie mówiąc o potencjalnej konieczności tulejowania.

Co do Twoich ogłoszeń

1.Turbo z Warszawy

Wisi już długo i nie ma na nie amatora. Fotel kierowcy moim zdaniem nie wskazuje na przebieg rzędu 90 tys. km. Nie jest to też auto bezwypadkowe. Nie widziałem ale zakładam, ze zdjęć i ceny że stan będzie słaby.

2. S z Bawarii Motors

Cena brutto tego auta to 80 tys. PLN. Nie wiem czy zauważyłeś ?

3.Składak z Włoch z głupimi opisami.

Nie było przed liftingiem wersji GTS (a to niby oryginalnie było takie auto) nie było też wersji GTS Turbo po liftingu (tak niby teraz wygląda). Wyszło coś pomiędzy wersjami S z przed i po liftingu (nie mając wiele wspólnego ani z GTS ani Turbo).

Kimbex sprzedaje GTS. Ale nie za 70

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Ta kwota to raczej końcowa . Z małym poślizgiem jeśli znajdzie się coś bardzo wyjątkowego .
Jak pisałem turbo nie biore pod uwage .
Samochód z Gdańska jeszcze chyba wczoraj nie miał notki o innej kwocie . Wprowadzają w błąd bo zarówno kwota na aukcji podpisana jest jako brutto jak i na placy samochód ma zawieszke z kwota 64900 BRUTTO .

Właśnie znalazłem tez takie coś :
http://allegro.pl/porsche-cayenne-gts-l ... 84924.html

Wygląda bardzo ładnie . Jednak w tamtych rejonach chyba nie ma gdzie sprawdzic stanu technicznego tego auta

Ten składak ... Zdaje sobie sprawe że mija się tam z prawdą i że samochód może nie być bezwypadkowy . Ale jeśli nie jest złożyny z 2 i w dobrym stanie to mógłbym się zastanowić

cześć, bez urazy ale dysponując kwotą 70 tyś nie podchodź do 8 letniego Cayenna bo zamiast banana na twarzy zderzysz się z rzeczywistością w postaci utraty kolejnych 70 tyś na doprowadzenie auta do stanu pozwalającego na wyjazd nad morze

Szukaj wersji normalnej 4.8. I jeśli juz to z poczatku liftu. Nie szukaj perełek typu 2010 rok za 60-70 kawałków.

Dokładnie. Nie ma okazji nikt dobrego gts z 2009 czy 2010 za 70 tys nie sprzeda.

Jeśli masz do dyspozycji 70k to celuj w nawet starsze auta ale dobrze utrzymane i zostaw min 10k na nieprzewidziane wydatki.

10 koła nie trzeba. 5 styknie. Graty są relatywnie tanie. Ale prawda taka że chcąc zmienić oleje w każdym podzespole który wymaga smarowania to koszt rzędu blisko 2 tys. Mowa o dobrych olejach a nie pokroju GM gdzie 5l za 80 zł

Czyli jednostka 4.8 z modelu poliftowego jest lepszą niż 4.5 z modelu przed ?

Żadnej urazy Roco . Po to jest forum i po to pisałem ten temat żeby uzyskać informacje od kogoś doświadczonego

Jest ciut poprawiona ale tez ma swoje bolączki do tych z 4.5. Jednak występują one rzadziej wg. mnie

Na co wtedy zwracać uwagę przed zakupem oglądając jeden bądz drugi ?

I o co chodzi z tym tulejowaniem ?

Tulejowanie to sposob remontu silnika ktory przedluza jego zywotnosc o jakies 10tys km
Moj mechanik twierdzi aby od takich sie trzymac z daleka tylko ze chyba nie ma jakiegos skutecznego sposobu by przed zakupem bez rozebrania dojsc czy silnik jest zatulejowany czy nie...


Sent from my iPhone using Tapatalk

Nie chciałbym być złym prorokiem, ale mając 70k. i celując w poliftową S-kę można zrobić sobie poważną krzywdę i na zawsze zniechęcić się do marki...
Moim zdaniem to sporo za mało na dobry (czyt. bezawaryjny i z dobrą historią) egzemplarz.

Hmm czytając posty , mimo że decyzję już podjąłem wydaje mi się że chyba musze poszukać alternatywy dla Cayenne przy moim aktualnym budżecie

Poszukaj przedlifta, w tym budżecie spokojnie się zmieścisz zostawiając spory margines na pakiet startowy. No i chyba bezpieczniej wziąć V6.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Szukam czegoś , ale słabo narazie nic ciekawego nie widziałem . Silnik 3.2 jakoś do mnie nie przemawia , już chyba bardziej byłbym skłonny ku ML500 niż V6

Na pewno silniki w BMW, MB i VW czy nawet Infiniti silniki będą lepsze - nie oszukujmy sie

Silniki Infinity i BMW są tylko porównywalne z Porsche... Dowaliłeś z tym Mercedesem i VW... Poza tym Infinity to Nissan, więc dobra baza.
Kupując cokolwiek ze Stuttgartu musisz mieć zapas gotówki a także kogoś znającego się na tym wszystkim.

mysle ze zle chcesz zaczas swoja przygode z Porsche.

nie chce byc zlym prorokiem ale takie auto wyjdzie Ci bokiem i zrazi do marki

Jak zatem powinienem ją zacząć ? Po to napisałem temat żeby przyjąć jak najwięcej porad i podpowiedzi doświadczonych użytkowników