Witam serdecznie wszystkich forumowiczów, to mój pierwszy post tutaj - mam nadzieję, że zostanę na dłużej a z czasem dołączę do klubu .
Założyłem ten temat ponieważ od kilku dni borykam się z bardzo miłym problemem .
Obecnie jestem użytkownikiem Lexusa IS 350, myślałem, że moje autko ma naprawdę sportowy charakter 5,5 sekundy do setki daje dużo frajdy z jazdy.
Niemniej jednak niedawno mój znajomy zapytał mnie czy nie chciałbym odkupić od niego żółtej 911 carrera S 997. W pierwszej chwili pomyślałem 'żółte Porsche, przecież to musi być okropne' jednak kiedy zobaczyłem je na własne oczy i zrobiłem kilka kilometrów.. zmieniłem zdanie, teraz jestem bardziej na etapie 'jeżeli Porsche to tylko żółte', bardzo wpadło mi w oko i wiem już, że w moim aucie sportowa jest w zasadzie tylko moc silnika, natomiast kwestia prowadzenia to już zupełnie inna bajka.
Niemniej jednak mój dylemat wynika bardziej z kwestii praktyczności tego pojazdu, i tu właśnie chciałbym zapytać Was o opinie.
Nie chce inwestować nie wiadomo jak dużo środków w samochody, dlatego kupując Porsche pozbyłbym się Lexusa, i teraz następująca kwestia - czy 911 to samochód nadający się do codziennej jazdy ? Miesięcznie robię jakieś 2 000 kilometrów, głównie po Krakowie i na A4 Kraków - Katowice, od czasu do czasu wypad do Warszawy.
Na szczęście nie mam jeszcze rodziny na głownie (testowałem miejsca z tyłu i wnioskuje, że zmieści się tam max 10 latek ).
Czy 911 to samochód w którym nie zapłacze się jeżdżąc na co dzień po polskich drogach ?
Czy będzie to jazda wygodna i komfortowa ?
Jak z kosztami części zamiennych ?
O spalanie nie pytam, przywykłem już do tych 20l po mieście .

Autko samo w sobie bardzo mi się podoba, wiadomo nie oferuje tylu 'bajerów wewnętrznych' co mój obecny samochód, za to prowadzi się perfekcyjnie, jedyny dylemat jaki posiadam to kwestia jego praktyczności w co dziennym użytkowaniu - liczę na Waszą pomoc .

Pzd
Krzysiek.

Hej Krzysiek,

Moze jestem juz stary (35 ) ale powiem Ci, ze jesli potrzebujesz auto do codziennej jazdy to nie porsche 911. Trudno o nim powiedziec ze jest wygodne i komfortowo mozesz nim podrozowac. Oczywiscie jak zauwazyles daje duzo frajdy z jazdy, ale powiem Ci, ze sam jezdze swoim tylko w weekendy, gdyz codzienna jazda mnie meczy. Jest twardy i glosny i jak mam nim jezdzic w korkach to naprawde wole wygodny automat, w moim wypadku TOUAREG.
Oczywiscie polecam 911 ale nie jako jedyne
Pewnie znajda sie tu rowniez inne opinie.....oby
pozdrawiam z pieknej Moskwy

Jestem starszy niż Fulnek, ale uważam że 911, zwłaszcza 997 spokojnie nada się do codziennej jazdy. Tym bardziej, że nie jeździsz nie wiadomo ile. Mi zdarza się jeździć swoim kilka, a nawet kilkanaście dni z rzędu (jeśli nie mam akurat innego auta). A że jest to model starszy o 3 generacje jest bez porównania bardziej hardcore-owy niż 997. Jedno, co daje się we znaki w korkach to makabrycznie ciężko pracujące sprzęgło. Ale w 997 chodzi lżej więc nie powinno być z tym problemu. IS350 - całkiem fajna wersja, szkoda że jej u nas nie sprzedają. Ale Porsche to Porsche

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

poznałem fajną dziewczyne,martwi mnie jedynie czy....umie gotować - bo przeczuwam że to coś bardziej poważnego.... ...cóż ...

_________________

Classic Porsche 911/964 Carrera 2

Jeśli Porsche to tylko żółte. Jeżdziłem wieloma samochodami. Możesz mi wieżyć 911 nadaje sie do codziennej jazdy. Niejest może tak komfortowy jak co poniektóre suvy, lecz wygodniejsze nież inne spotowe i pseudo sportowe autka.

Miałem kiedyś Honde CRX i mniej więcej podobny jest komfort jazdy na "codzień"
Twoja decyzja czy chcesz z Lexusa przesiąśc się do "malutkiej CRX"
Również zimą auto napędzane oponami 295 cm szerokości będzie mało "dzielne w terenie" ( 1 cm zalegającego śniegu i niepojedziesz)

Jak zwykle uważam ,że Porsche to powinno być drugie a nie podstawowe auto......jaki to kłopot dokupic na złą pogodę jakiś dupowóz za 20 000 zł??
Zwróci się na samych kosztach utrzymania 997.

_________________

968 - out
912
996 - out

Używam na codzień 911 996 manual. lato, zima jesień, wiosna jak leci juz prawie 2 lata, przedtem 4 lata 944.. Na ogół dojeżdzam nim do pracy kilkanascie kilometrów dziennie + ew. jazda po mieście, wyjazdy do kina itp.. Moze faktycznie jest głośniejszy i twardszy niz inne auta ale mozna sie przyzwyczaić. Wrażenia z jazdy " bezcenne" Jeżeli jeździsz sam ew. druga osoba + dziecko to nie ma wiekszych problemów. Oczywiście nie jest to moje jedyne auto, mam jeszcze Citroena C5 kombi i tym autem jezdzimy cała rodziną. morze, narty, zakupy itp. Bardzo lubie chwile kiedy po cieżkim dniu w drodze powrotnej do domu mozna sie odprężyć wykorzystując moc ponad 300 konnego silnika i wcale nie chodzi o szybką jazdę.

Pozdr
Wojtek

Dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi, z tego co piszecie wynika, że wypadałoby jednak mieć jeszcze jakieś autko do codziennej jazdy.
Generalnie jestem jeszcze młody (21), więc na pewno ryk silnika przeszkadzać mi nie będzie, wręcz przeciwnie , gorzej z kwestią zawieszenia.
Powiedzcie jeszcze - jak wygląda kwestia dostępności / cen części zamiennych do teko modelu ?
Oraz kwestia skrzyni biegów, w obecnym samochodzie mam tiptronic z łopatkami pod kierownicą, ale powiem szczerze skrzynia jest bardzo powolna, czas jaki musi minąć od naciśnięcia łopatki do faktycznej zmiany biegu jest bardzo długi, co powoduje, że raczej jeżdżę w automacie.
Porsche które sobie upatrzyłem jest w manualu, a jak kwestia automatu i tiptronicuw tym modelu - co polecacie ?

Pzd
Krzysiek.

Ja mam manuala i bardzo sobie chwale. co do czesci dostepne w przyzoitych cenach np. w intercarsie

teraz jest moda na stołowanie się na mieście więc się nie przejmuj.

to nie ja miałem dylemat ,tylko Krzysiek...

_________________

Classic Porsche 911/964 Carrera 2

Jazda 997 na codzień ma jedną zasadniczą wadę - dość szybko nakręcisz sporo kilometrów (z tego co piszesz wyjdzie jakieś 25 tkm rocznie), a to przy odprzedaży może mieć znaczenie.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

to po prostu zalezy od filozofii itp.

jeden woli tak , drugi tak


generalnie na krakowskich drogach można zapłakać

Dadi, a co mozna w INTERCARSIE kupic do naszych prosiaczków?
Macie moze jakies dobre zrodlo zakupu klocków hamulcowych do 996?

Adam

Zajrzyj sobie do e-sklepu - masę części. Ostatnio kupiłem EBC Red Stuff i Zimmermanny na tył - tylko założyć nie było kiedy

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Nie jest tak tragicznie, przynajmniej tam gdzie ja się poruszam nie narzekam, często bywam np. w Sosnowcu.. tam się dopiero można zapłakać .
Jeszcze raz dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi, wiem już w którą stronę mam iść, mam nadzieję, że na wiosnę będziemy mieli okazję się już spotkać przy okazji jakiegoś zlotu : - ).

PS.
@jeszczeniemam - Sporo jest prosiaczków w krk, jest z kim pośmigać : ) ?

Pzd
Krzysiek.

nie za bardzo , tzn moze i są ale nie ma tak "zorganizowanego zycia towarzyskiego" jak w warszawie