Jak w temacie. Ostatnio coś się przywidziało mojemu boxowi i włącza po odpaleniu samochodu automatycznie klimatyzację (może ktoś wie jak wyłączyć tę opcje?). Jadę sobie spokojnie i pomimo grającej muzyki słyszę świst. Myślałem na początku że to z radia ale po wyłączeniu dalej to samo. Więc myślę wentylator z dmuchawy gwiżdże. Dalej bym tak myślał gdyby nie to ,że kiedyś uruchomiłem samą dmuchawę bez odpalania silnika... No i tylko typowy szum.. Tak więc po wciśnięciu przycisku klimatyzacji do kabiny dobiega delikatny gwizd. Po wyłączeniu silnika (wtedy wiadomo mamy ciszę) spod nóg pasażera przez chwilę słychać ten gwizd jakby wentylator chodził. Jest tam jeszcze jeden wentylator specjalnie do klimatyzacji? Miał ktoś taki przypadek?
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
U mnie w 996 Cabrio po włączeniu klimy był odgłos z kompresora, jakby któreś łożysko się przycierało. Ale czy go było słychać spod nóg? Nie pamiętam, przy otwartym dachu raczej z tyłu.
jeśli nie silnik wentylatora nawiewu, to może świszczy "brak czynnika" w układzie AC przy parowniku, albo przy zaworze (o ile taki tam jest) kiedy robiłeś przegląd AC?
Samochód mam od roku więc nie było okazji. Klimatyzacja chłodzi więc nie przyszło mi do głowy by cokolwiek sprawdzać w tym zakresie. Pytam o różne wersje bo wyciągnięcie wentylatora dmuchawy pewnie będzie wymagało demontażu deski rozdzielczej...Wolałbym zacząć od prostszych i mniej czasochłonnych czynności.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników