Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 3.11.2007, 11:48 

Dołączył: 16.03.2007
Posty: 2795
zastanawiam się nad ochroną Prosiaków na zimę...
garazu niestety nie mam, ale jest niewielka możliwość że mogę mieć... ale nieogrzewany...
i teraz moje pytanie: chciałem przykryć Prosiaka plandeką - kiedyś TEdi mi mówił, że bardzo fajna rzecz... ale z drugiej strony Blumen odradza, bo ponoć plandeka trzyma wilgoć... co poradzicie?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 3.11.2007, 11:55 

Dołączył: 11.03.2007
Posty: 1100
czy to ma w ogóle sens? dużo widzisz plandek w dzisiejszych czasach..
wydaje mi się, że wbrew pozorom plandeka lepiej spisuje się w suche lato, ograniczając nagrzewanie auta, pękanie deski i blaknięcie lakieru od słońca niż w wilgotną jesień/zimę gdzie ja również słyszałem, że trzyma wilgoć. A co Ci szkodzi, że śnieg leży na aucie, jak ma zgnić to i tak zgnije ;)

jeżeli myślisz o zabezpieczeniu auta na serio to dobrym sposobem jest zainwestować w zabezpieczenia antykorozyjne typu valvoline czy rustcheck itp. - niektóre metody różnią się trochę od siebie ale działają tak samo - zapobiegają w znaczny sposób pojawianiu się rdzy - polega to np w przypadku rustchecka na wstrzykiwaniu specjalnej substancji olejopodobnej w profile zamknięte typu progi, dach itp. Popularna metoda u osób, które odrestaurowują auta. Koszt około kilkuset złotych.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 3.11.2007, 11:58 

Dołączył: 13.03.2007
Posty: 827
jeśli auto będzie w garażu, nawet nie ogrzewanym, to plandeka jest niepotrzebna, bo auto ewentualnie się zakurzy, ale będzie stało w suchym :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 3.11.2007, 12:28 

Dołączył: 15.03.2007
Posty: 3184
te starsze modele nie cieprpia mrozu mialem kilka razy przypadek ze siłownik sprzegła i inne elementy gumowo zimeringowe kruszały i pekały po zimie....szukaj chłopie garazu ,a co do plandek,ja np mialem na dłuzszy czas przykryta jedna supre folia z metra w garazu okolo 2 lat i po zdjeciu tego i otwarciu auta byla w nim plesń ( skorzana tapicerka itd) wszedzie grubosci do 1cm!!!!! auto musi oddychac!!


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 3.11.2007, 12:35 

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 1327
Lokalizacja: My-ce
Nr klubowicza: 039
Ja mam 2 rodzaje plandek,jdeną z plastiku a drugą z materiału( chyba w założeniu nieprzemakalnego).
Ta druga materiałowa ,raczej całkowicie nieprzydatna jeśli auto miałoby stać nieosłoniete od deszczu.Taka plandeka robi się przemoknieta i faktycznie trzyma wilgoć .Ponadto jest podatna na wiatr.
Natomiast taka plastikowa ,wygląda kiepsko ale jeśłi uda się ją dobrze dopasować aby niespadła to myślę ,że zaryzykowałbym.
Chyba mimo wszystko lepsze to niż śnieg/deszcz słożnce mróz.

Bardziej interesujące natomiast co ile auto w zimie odpalać/ruszać????
Miałem mercedesa który stał przez rok i potem był dramat,wszystkie łożyska poszły...i wogóle.....
Wiem,że jak 968 nieodpalam ponad miesiąc to chodzi po odpaleniu jak młockarnia ,wszystko stuka i świszczy.




_________________

968 - out
912
996 - out


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 3.11.2007, 12:58 

Dołączył: 16.03.2007
Posty: 2795
na zimę mam zaplanowane pewne przeróbki, także będę musiał co jakieś dwa tygodnie wyjeżdżać do blacharza / mechanika.. oprócz tego co tydzień chciałem odpalać (ew. jak jest sucho, to przejechać kilka metrów)...
Dzięki wielki, koledzy, za rady.. Teraz zaczynam zastanawiać się nad dwoma rozwiązaniami:
1. środki antykorozyjne, o których mówił Ciachu - gdzie je można kupić, na czym dokładnie polega konserwacja tymi środkami? samemu da radę zrobić?
2. plandeka plastikowa, ale to rozwiązanie jeśli bez garażu.. i pytania - jaki może być koszt i jak najlepiej dobrać?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 3.11.2007, 14:01 

Dołączył: 11.03.2007
Posty: 1100
Zabezpieczeniami antykorozyjnymi o których pisałem zajmują się specjalistyczne zakłady, które mają do tego odpowiednie środki, sprzęt i doświadczenie - dają też gwarancję - w moim przypadku było to chyba dwa lata zważywszy na wiek auta (rustcheck) - przez google znajdziesz wszystkie potrzebne informacje


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 3.11.2007, 18:17 

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 1327
Lokalizacja: My-ce
Nr klubowicza: 039
KZO! napisał(a):
Pod plandeką gromadzi sie wilgoć która niszczy lakier nie ma to absolutnie sensu.


Hmmm....ja w zaszłym roku trzymałem 968 chwilkę właśnie pod folią, w ten sposób że była zawinięta nad koła a dół sięgał co najwyżej do poziomu progów i byłem w sumie zaskoczony pozytywnie ,że auto pod nią zostało suche i czyste...oczywiście średnio co 2/3 tygodnie władą pogodę nim przejeżdżałem troszkę.
Inna niedogodność takiej foli i wogóle pokrowców ,to wiatr!
Potrafi ją zrzucić ,a jeśłi jest nałożona z luzem to potrafi zrysować lakier od ciągłych ruchów.
Natomiast faktycznie brezent lub naewt wysokiej jakości pokrowiec z płótna naewt higtec to lipa, bo gromadzi się wilgoć.
Mam niestety tylko 2 miejsca parkingowe więc takie wynalazki testowałem.




_________________

968 - out
912
996 - out


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 2.08.2009, 20:10 

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 3164
Odkope temat troche :)
Czy ktos z forumowiczow moze uzywal plandeki w garazu? Otoz moje biale stoi w garazu pod blokiem, gdzie po prostu strasznie sie kurzy od ciaglego wjezdzania i wyjezdzania aut. Po staniu przez tydzien auto nadaje sie znowu na myjnie.
Moze ktos cos doradzi? Nie poszukuje czegos do ochrony przed warunkami atmosferycznymi (w garazu mimo braku ogrzewania w miare cieplo jest) ale wlasnie przed kurzem, tak by ciagle sie nie nadawal do mycia.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 2.08.2009, 23:38 

Dołączył: 30.03.2007
Posty: 2285
w garażu można spokojnie zszyć 4 prześcieradła i przykryć. spokojnie wystarcza, jak miałem motocykl to trzymałem właśnie tak


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 2.08.2009, 23:56 

Dołączył: 7.10.2008
Posty: 881
pokrowiec typu (OUTDOOR) jest tak pomyslany ze oddycha ale nie przepuszczają wody. Sam producent zaleca stosowanie.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 3.08.2009, 1:17 

Dołączył: 18.10.2007
Posty: 1048
jezeli auto stoi na zewnatrz to nic mu nie pomoże .

jezeli trzymasz go w garazu to tylko bawełniane materiały.
nic nie zastąpi zadaszonego i pozbawionego wilgoci miejsca.


P.S. a poza tym w garażu jest tez miejsce dla Ciebie... dla włściciela autka, autka z którym można zawsze wypić drinia...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 3.08.2009, 1:23 

Dołączył: 30.03.2007
Posty: 2285
Zibi napisał(a):
autka z którym można zawsze wypić drinia...


dobrze prawisz ...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 3.08.2009, 9:18 

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 3164
Chcialbym miec taki garaz ;)
Na razie trzymam go w garazu pod blokiem (doslownie pod, garaz podziemny z miejscem parkingowym) i musze go oslonic przed kurzem ;)
Troche to meczace jak wstawiam go prosto po umyciu, przychodze za 2 dni a on caly w kurzu i znowu na myjnie trzeba jechac ;( A biale to biale ;)
Czyli mowicie ze tak naprawde kazdy bawelniany bedzie dobrze chronil przed kurzem?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 3.08.2009, 11:13 

Dołączył: 30.03.2007
Posty: 2285
prześcieradło jest naprawde ok, jak śię zabrudzi to wrzucasz do pralki i po sprawie


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 3.08.2009, 11:13 

Dołączył: 8.03.2007
Posty: 3164
Myslicie ze cos w tym stylu wchodzi w gre?
http://allegro.pl/item697107678.html
Czy lepiej poszukac czegos bardziej profesjonalnego (czyt. drozszego)?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 4.08.2009, 12:04 

Dołączył: 13.03.2007
Posty: 827
Marion napisał(a):
w garażu można spokojnie zszyć 4 prześcieradła i przykryć. spokojnie wystarcza, jak miałem motocykl to trzymałem właśnie tak



hmm... aż boje się zapytać jakim motocyklem jeździłeś, że potrzebowałeś zszyć 4 prześcieradła :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 4.08.2009, 15:31 

Dołączył: 30.03.2007
Posty: 2285
ha ha na motor wystarcza jedno duże ale na auto już nie :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
 Tytuł:
PostNapisane: 10.09.2009, 11:25 

Dołączył: 27.06.2009
Posty: 79
i ja znuw odswieze temat.

wampir - czi zakupiles ten pokrowiec? ja tez szukam jakiegos, ale wystarczi mi jakys bawelniany, bo samochod bedzie w garazu. glownie chodzi o to ze by sie niekurzilo na samochodzik przes zime, jak bedzie odpoczywac.

I jakos niekce wydác kase za originalnego :) Chodziaz jest piekny.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum