|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
KeliV
|
Napisane: 3.04.2010, 12:07 |
|
Dołączył: 3.04.2010 Posty: 31
|
witam,
przymierzam się do zakupu nowej Panamery i mam dylemat.
Jeżdżę aktualnie 997 Targa 4S i Cayenne GTS Moj przyjaciel jeżdżący prosiakiem twierdzi, ze przy moich rocznych przebiegach jakimi robię np. Cayennem to turbinę bende musiał zmienić po 2 latach użytkowania. A wiemy ile to kosztuje i ile to trwa... I nasuwa mi się pytanie czy nie lepiej kupić Panamera 4S i nie bać o turbinę ale ciągle trzymać silnik na wysokich obrotach przygotowując sie do wyprzedzania na naszych Polskich drogach ( mam doświadczenie z wolno ssącym silnikiem w ciężkim samochodzie - Cayenne) czy Panamera Turbo i bać się o turbinę powyżej 100 tys przebiegu ale za to mieć pocisk a nie samochód.
Jak spisuje się turbina?
jak długo wytrzymuje eksploatacje?
co byście wybrali na moim miejscu?
Proszę szczególnie o wypowiedz posiadaczy 911 turbo , GT2 , Cayenne Turbo oraz Turbo S.
.
|
|
Góra |
|
mart2014
|
Napisane: 3.04.2010, 13:45 |
|
Dołączył: 17.03.2007 Posty: 4091
|
miałem okazję pojeździć Panamerą 4S i Turbo na lodzie na oponach z kolcami. Zdecydowanie lepiej jeździło mi się wersją 4S. to oczywiście abnormalne warunki, ale tym nie mniej włączając wersję Sport Plus w 4S jechało mi sie lepiej niż z podobną opcją (Sport) w wersji Turbo.
Ale z Twojego posta wynika, że bardziej kręcą Cię przyspieszenia i moc. Wtedy pewnie brałbym Turbo, chociaż ja za Turbo nie przepadam (ale to Ty masz tym jeździć a nie ja ).
Dajmy na to, że będziesz miał Targę, Cayenne oraz Panamerę. Kiedy wyjeździsz 100tys km każdym z tym aut ? za jakieś 5-8 lat. Do tego czasu będziesz chciał już coś nowego (Sypder 918 ). Jak Cię stać, to bierz. A jak już będziesz miał, to będziesz sobie wyrzucał, że tak długo się nad tym zastanawiałeś i uciekło Ci kilka (dni,tygodni, miesięcy, lat - podkreśl właściwe) życia bez sprawiania sobie przyjemności .
|
|
Góra |
|
Tromer
|
Napisane: 3.04.2010, 14:30 |
|
Dołączył: 4.05.2007 Posty: 479
|
Ponad 15 lat mialem 944T ktory był super szybki, 2 x 996T plus 964 C4.
Tak długo jak bede mial forse i zdrowie to szybkiej jazdy będę jezdził TURBO.
Turbiny nowe generacji spoko wytrzymaja 130.000 km a na swiecie i w Polsce są na prawde dobre firmy które robią regeneracje i nawet tunning tych turbin oryginalnych. To juz są spece ale naprawde ciekawa sprawa.
Dla mnie nie ma wątpliwoscie TURBO o ile sie ma forse i zdrowie to szybkiej jazdy
|
|
Góra |
|
KeliV
|
Napisane: 3.04.2010, 15:30 |
|
Dołączył: 3.04.2010 Posty: 31
|
jacekm - na codzien jeżdżę Cayennem. Mam go nowości z 2008 roku i aktualnie ma 110 tys na liczniku. Samochód pod względem eksploatacji bez zarzutów ale dojeżdżam do pracy i dziennie robię 200 -250 km. po drodze na której znajdziesz wszystko oprócz równego asfaltu. i ok 3 razy w miesiącu trasa ok. 600 km. W GTS denerwuje mnie to ze w trybie automatycznym przy prędkości 40-50km/h trzyma 6 bieg. Wleczesz się za PKS i jak zobaczysz wolna dziurę to gaz do dechy a tu auto nie ma mocy. w trybie ręcznym jest wszystko ok. ale porostu to trochę zużywa skrzynie.
dlatego pomyślałem o turbo które ma bardzo szeroki zakres momentu.
a co do tego że będę miał 3 prosiaki w garażu.
Targi nie ruszę na codzienny użytek bo to pamiątka po Tacie i ma u mnie dożywocie ( max 10 000 rocznie).Cayenne samochód użytkowo-sportowy. wiem ze to dla niektórych zbrodnia takie porównanie ale lepszego samochodu w tej klasie nie ma i będę go trzymał dopóki nie wyjdzie ładniejsza wersja Cayenna..
a panamera ma zastąpić GTS w drodze do pracy i stać się moja wizytówka dlatego ma być mało awaryjna i dodawać mi uśmiechu na twarzy.
|
|
Góra |
|
BeeMiX
|
Napisane: 4.04.2010, 5:50 |
|
Dołączył: 28.05.2009 Posty: 376
|
Jedyne czego musisz przestrzegać w użytkowaniu turbodoładowanym samochodem to to żeby odczekać za każdym razem po ostrzejszej jeździe zanim turbina trochę się schłodzi zanim wyłączysz silnik. Jeśli będziesz o to dbał nie powinno być żadnych problemów.
|
|
Góra |
|
tona
|
Napisane: 4.04.2010, 8:05 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1306 Lokalizacja: koloniec
Nr klubowicza: 060
|
Kupujac Panamere dostaniesz w pakiecie skrzynie nieporownywalnie lepsza od tej z Cayenna wiec problemy z dostosowaniem przy wyprzedzaniu powinny sie zmniejszyc,,,zreszta od czego sa jazdy testowe, sprawdz zachowanie PDK w newralgicznych z Twojego punku widzenia momentach i bedziesz mial wieksza wiedze niz my. Co do turbiny to juz 25 lat temu byla "idiotoodporna"- dostudzanie wodne, wiec przypuszczam, ze Porsche dalej przyklada sie do niezawodnosci. Jedyna niewiadoma to to czy podobnie jak w 911 silnik Turbo jest zupelnie inna konstrukcja niz wolnossacy czy tylko troche wzmocniony. Firma moze nie zakladac iz ktos reprezentacyjna limuzyna bedzie robil wyscigi dlugodystansowe. Podsumowujac gdybym mial mozliwosci finansowe to TURBO
_________________
było 924'82-było na I Zlocie 944S2'90 944TurboS'89 944 TURBO'S '88 prawie cup. jest Białe968TS'94
|
|
Góra |
|
pdmobil
|
Napisane: 4.04.2010, 20:41 |
|
Członek Honorowy |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 3926 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
|
Jakże lubię czytać komentarze Tony ! Wiele prawdy jest i w poprzednich postach. Jak nie będziesz miał "turbo" to cokolwiek Ci nie będzie pasowało w "nie turbo", będziesz zawsze sobie myślał "że też nie kupiłem turbo", dlatego kupuj najlepszy, najszybszy, najmocniejszy samochód na jaki Cię stać - nie będziesz miał wtedy rozterek......
(podobnie jest z motorówką, nartami, rakietą tenisową etc.)
PS. Jeżeli jesteś palący - to dobrze- wypal papierosa po uruchomieniu auta, zanim pojedziesz, i wypal po skończonej jeżdzie, zanim wyłączysz motor, a turbina będzie długo żyła ( a jak TY - to zależy ile wypalisz )
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|
|
Góra |
|
Jerzy
|
Napisane: 4.04.2010, 21:23 |
|
Dołączył: 4.12.2007 Posty: 2505 Lokalizacja: Łódź
Nr klubowicza: 164
|
No poczytałem i popytałem się trochę o turbiny i mimo że Piotr to ładnie i dowcipnie opisał, to nie jest aż tak dramatycznie z turbinami.
Jak jedziesz normalnie (czyli powoli/umiarkowanie) to nie ma potrzeby czekania kilku minut na wyłączenie silnika. Wystarczy 20 sekund albo wcale, bo przy niskich obrotach turbina i tak prawie nie pracuje więc nie ma powodu żeby się przegrzewała. Natomiast po uruchomieniu auta można w zasadzie od razu normalnie (czyli powoli/umiarkowanie) jechać.
No dobra, ja czekam ok minuty - dla spokoju ducha. Szybko jeszcze nie jechałem.
_________________
Jurek
|
|
Góra |
|
KeliV
|
Napisane: 6.04.2010, 10:31 |
|
Dołączył: 3.04.2010 Posty: 31
|
wielkie dzięki za podpowiedzi, w czwartek jestem umówiony na jazdy testowe Turbo, 4S i BMW B7 (BMW Alpina) i prawdopodobnie wtedy podejmę decyzje.
|
|
Góra |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|