Mam pytanie, jakie są różnice między wersją S a GT3 np. dla wersji 991 w wersji z przed liftu czyli jeszcze 3.8, silniki bez turbo ?
Skąd np. tak duża różnica w mocy z silnika o tej samej pojemności ? Wiekszy stopień sprężania, czy inny program sterownika silnika ?

Specem nie jestem, ale z miejsca do głowy przychodzą mi obroty.

Z czego między innymi zasłynął model GT3 to maksymalne obroty 9000rpm (nawet następny GT3RS z silnikiem 4.0 miał je obniżone lekko poniżej 9000rpm).

Wiadomo moc największa nieco poniżej, ale porównasz z cywilną 911 to tam masz maksa coś około 7500rpm ( i maksa mocy nieco powyżej 6000rpm)

Podejrzewam, że jak nałożysz wykres z GT3 to przy 6000rpm będzie być może podobnie.

No i wiadomo co za tym idzie silnik w GT3 jest odpowiednio zakuty, żeby wytrzymał ostre upalanie.

To są zupełnie inne silniki.
Inne zawieszenie, inna aerodynamika, inna skrzyni biegów. Dwa różne samochody.

Wbrew pozorom pytanie dosyć ciekawe.
Jasna sprawa, że to dwa różne auta, ale pytanie jest ciągle zasadne: skąd o tyle więcej mocy w silniku Porsche typu bokser o tej samej pojemności, ilości cylindrów etc. gdzie nie ma turbiny. W jaki sposób w tym silniku robi się więcej kucy?
Może ktoś jest w stanie fachowo to opisać, bo na moje amatorskie podejście to jak pisałem wyżej - obroty, później ewentualnie więcej paliwa/większy dolot, inne spasowanie tłoków etc. jak pisał autor może i kompresja inna etc. Ale przy reszcie to po prostu zgaduje, bo nie wiem. Jedynie jasne są obroty.

Tak, to zdecydowanie inny silnik i kryterium pojemności nie ma znaczenia.
Poniżej link podsumowujący kilka podstawowych faktów dotyczących różnic właśnie w konstrukcji:
https://www.evo.co.uk/porsche/911/6503/ ... 11-gt3-997

Przy tym samym kierowcy GT3 musiało by jechać tyłem albo na drewnianych kołach żeby przegrać z S czy 4S.

Jarek widzę, że w poniedziałek z rana dobry humor Cię nie opuszcza
Pozdrawiam

_________________

www.classic911.pl
www.pasjaporsche.pl

Najlepsza na zimówkach - węższe laczki stawiają mniejszy opór, guma miękka jak w F1 klei się do asfaltu a bieżnik świetnie odprowadza wodę = idealne na nasze warunki klimatyczne.

_________________

996 C4S

Nie wylewaj swoich frustracji na innych - ja się wypowiedziałem w tej kwestii bo jechałem większością Porsche po torze, na różnych oponach i farmazony które wypisujesz są kosmiczne. Pojeździłem akurat i na SPA i Ringu i nawet w Poznaniu tymi modelami które sugerujesz i nadal twierdzę, że GT3 to GT3 i nadal daleko jej do GTSa bo GTS to 4S lub S z centralną śruba i 30 końmi więcej. I to nadal za mało żeby pojechać podobne czasy jak GT3. Wyjątkiem w gamie Porsche jest Turbo S, który Poznań robi w zbliżonych czasach do GT3.

Wspomnij może przy okazji ile Ty zrobiłeś kółek GT3 i 4S i na torach które wspominasz i z jakimi czasami i na jakich oponach - wtedy Twoje kwalifikacje komentatorskie być może się uwiarygodnią. Na ta chwilę przypominam sobie że przekonywałeś niedawno wszystkich że 718 Boxster 2 litry bez żadnych dodatków jest zajebistym sportowym autem. A kawałek do GT3 jednak chyba mu brakuje... nawet z poczernionymi oponami.

_________________

*Porsche 911

Ja myślę że Jesteś mocny ale tylko w słowie pisanym bo można się wyżyć bez konsekwencji na odległość ciekawe jak to jest w realu.
Mam do Ciebie prośbę swoje złote myśli kieruj do kogo innego a Twoje puchary mnie mało interesują MISTRZU.

Jest rozwiazanie Twoich dylematow: fabryka własnie wypuszcza Speedstera czyli wlaśnie GT3 w nadwoziu bez dachu. Wiec nie rzucaj słów na wiatr, tylko sobie kup. Bedziesz miał co chcesz - a nawet ciut mocniej, ma mieć 510 koni. Pomoże zawsze jakby coś w know-how zabrakło Nikt nie musi nic ciąć, doginać kolanem - tylko to pewnie z 5 gołych 718 będzie kosztowało jakby co - https://pl.wikipedia.org/wiki/Frustracja

A co do Akiry -naprawdę się nie stresuj, żeby szwy nie puściły. Ma się dobrze i wybiera się do Polski jeszcze co najmniej kilka razy

_________________

*Porsche 911

Ale was wzięło po weekendzie a taki ładny był , co się nie wszumiliście na torach, ze tu "zawody" robicie?

_________________

Panowie, szkoda życia na takie "rozmowy". Serdeczne pozdrowienia

A znacie opcje X51 do 4S ( czy S) w 991.1 ? Tez daje o ile pamiętam, 30 KM dodatkowo ... - wiecie z czego się składa ta opcja na ten wzrost mocy ? Inny program sterownika, czy inne części, czy obie te rzeczy ?

Tylko bez kłótni mi tutaj )

Ja się tu dopiero wkręcam, czekam na swoją pierwszą 911 ... i doświadczenia nie mam wcale, nawet na torze nie byłem jeszcze nigdy !:) Ale może kiedyś ...

Głównie inne głowice, wałki rozrządu ssące oraz kolektor dolotowy.
Oczywiście przy okazji bardzo dużo części które muszą być inne z uwagi
na zamianę kol. ssącego.

_________________

924 '83 LM8U - Tor Poznań 2:04,992

Może się przyda osobom które zastanawiają się Carrera a GT3. Po doświadczeniach torowych z GTSem 991.2 następujące wnioski. Specyfikacyjnie GTS wygląda super – lekki, 450hp w serii, łatwo można podciągnąć do 520-550hp. Dla mnie jest to super auto cywilne, użytkowane głównie na drogach, sporadycznie na track day dla osoby nie szukającej czasów, a chcącej zaznać rozrywki na torze. Gdy jednak ktoś myśli o tym aucie chociażby 50% tor 50% drogi to zakup już traci sens. Hamulce totalnie nie nadają się i trzeba zmienić. W zawieszeniu nawet kątów nie da się ustawić – też zawieszenie do zmiany. Przypuszczam, że podobnie jest z silnikiem – może być tak samo przystosowany do torowych obciążeń jak hamulce. Zaraz jeden kolega odpisze, że na Nurburgringu GTS jest szybszy od GT3. Mogę w to uwierzyć, tak jak w to, że będzie szybszy z Warszawy do Poznania. Na prostych na torze GTS też będzie szybszy od GT3. Jednak czym bardziej tor kręty, wolniejszy to tym bardziej przewaga GT3 się powiększa nad GTSem. Nurburgring to mega szybki tor bardzo zbliżony do drogi. Silesia wolny kręty tor z wieloma dohamowaniami, na prostych GTS będzie trochę szybszy, ale hamować trzeba o wiele wcześniej i zawieszenie też nie utrzymuje dobrze auta. Jeśli ktoś potrzebuje głównie auta drogowego i nie myśli o torze to GTS jest super wyborem, natomiast na tor w ogóle nie ma porównania do GT3, chyba że wymienimy większość elementów i później będziemy się wykłócać czy to ciągle seria czy nie. I oczywiście nie ma zabawy z ustawieniami auta co dla niektórych daje większą frajdę niż sama jazda. O wyglądzie, braku spoilerów pisać nie będę – kwestia gustu. GT3 a GTS to trochę jak Michelin 4S i Cup – w testach 4S w sumie prawie jak CUP, ale wystarczy raz pojechać na tor by wiedzieć, że trzeba kupić CUP, a na drodze natomiast 4S lepszy.

O, bardzo rzeczowy wpis, dzięki. A jakbyś odwrócił role - czy GT3 nadaje się na daily tak jak GTS?

Pozdrawiam serdecznie/Jacek

_________________

996 C4S

Wyżej raf86 bardzo trafiony opis wydaje mi się. Swojego 991.2 GTSa mam 1,5 roku i miałem trochę rozkminkę pomiędzy dawnym marzeniem GT3 lub Turbo S (wiem dziwne zestawianie). Auta używam jako daily i staram się jeździć na amatorskie Track Daye na ile mogę wychodzi jakieś 95% drogi, 5%TD. Zrobiłem kilka razy Poznań, raz SPA, raz Ring i drobnice typu Pszczółki. Dzisiaj twierdzę, że jest to genialne auto dla kogoś kto nie jest jakimś super driverem, sporadycznie skoczy na TD i nie chce modować auta. Z mojego punktu autem można (jako amator) pojechać całkiem szybko i całkiem bezpiecznie, i dzięki temu, że auto ma napęd tylko na tył: jest to jakieś wyzwanie i pozwala się trochę dupką pobawić bez specjalnych umiejętności ( hehe no dziwnie to zdanie wyszło).
Turbo S - mega szybkie, ale chciałem 911 tylko z tyłem, żeby mieć w życiu doświadczenie tego auta. GT3 - za mało na torach jestem a pewnie da się tym autem jeździć na codzień, ale komfort w GTS jest jednak dużo większy.
Jeśli chodzi o czasy torowe to z moich obserwacji seria GT3 991.1 vs. GTS 991.2 w Poznaniu bardzo zbliżone auta (poprawcie mnie jeśli się mylę).
Jeśli o trwałość silników 3.0 biturbo - to chyba za wcześniej mówić. Na SPA jeździłem cały dzień w temp. około 35st. (parówa, że ch**) jak obniżałem ciśnienia w oponach po sesji to końcówki palców mi się parzyły jak dotknąłem metalowego wentyla. Temp. oleju w silniku czy chłodziwa trzymały się w miarę normalnych zakresach i miałem subiektywne odczucie, że to jest dla tego auta niedzielny spacerek ok trochę przesadzam, ale chyba wiecie o co chodzi.

Wg mnie to GTS bardziej na daily - masz 4 miejsca, cichszy w trasie, zawieszenie nie tak twarde, spod świateł szybciej ruszysz:). Natomiast to też mogą być i minusy - jest o wiele mniej szpanerski:) To chyba zależy co chcesz robić daily car'em, czy dojeżdżać do pracy, pojechać gdzieś z dzieciakami czy robić szum i wyrywać panny:)